Plac zabaw - grunty miejskie

Sąsiadka ruszyła inicjatywę stworzenia placu zabaw i poszukiwania gruntów miejskich pod ten cel.
Tak sie sklada, ze dzialki sasiadujace w bezpośredniej okolicy sa miejskimi (przynajmniej wedlug danych Geopozu) - link.


Radny osiedla jednak niezbyt GRUNTOWNIE byl zainteresowany tematem skoro z zalozenia stwierdzil ze nie ma gruntów miejskich w tej okolicy ;) a tu proszę 2 działki - reszta bez komentarza.
Mam tylko nadzieje, ze z załozenia ten plac zabaw bedzie miejscem dla rodziców z dziećmi, a nie miejscem spotkań na piwko i dymka.
Korzystając z okazji wszystkim Panstwu, a sąsiadom szczegolnie zyczę WESOŁYCH i SPOKOJNYCH ŚWIAT! :)

Komentarze

  1. Nareszcie ktoś, kto umie się obchodzić z tymi warstwami w mapach geopozu, bo ja wymiękłam :).
    Przy okazji, może trochę na południe są jakieś grunty, bo myślę, że fajnie by było jakby mieszkańcy okolic Migdałowej też mieli blisko, ale lepsze to niż nic. Dla mnie osobiście bomba. Może więc rada osiedla od razu mogłaby wystąpić o przekazanie w użytkowanie tego konkretnego gruntu? Pismo do p. Kruszyńskiego w sprawie wyznaczenia gruntu pozostaje na razie bez odpowiedzi.......

    OdpowiedzUsuń
  2. Pas pomiedzy ul. Pomaranczowa i Migdalowa w 90% należa dzialki do miasta. Kilka jednak ma juz innego wlasiciciela wiec przypuszczalnie dzialki sa do zbycia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz