Bez zbytniego opisu tak jak tytule. Drzewka w pasie poznakowane i zaczęly sie wycinki. Na marginesie dopiero zrozumialem o co chodzi z ta sciezka rowerowa - sądząc po szerokosci to bedzie na calej dlugosci Dziegielowej. Ponizej fotki.
właśnie ,w poniedziałek rusza szkoła a ani straż miejska, ani istita z zdmu w zeszłym tygodniu nie znala ani daty rozpoczęcia prac ani rozwiązań gdzie puszczą cały ruch. Zagajnikowa od wczoraj dziurawa jak ser a dalej i tak musi wejść w Dzięgielową obok sali aby dojechać na Piątkowo. Chyba,że to burza przed BALEM -wyrównają kawałek aby można dojechać 19 na salę. Chętnych wielu, niektórzy dośc znacząc
"ul. Dzięgielowa - ul. Dzięgielowa - od 2011-02-09 do 2011-10-31 wykonawca: EUROVIA Polska S.A. opis: Podczas budowy ul. Dzięgielowej zostaną naprzemiennie zamknięte poszczególne pasy ruchu i zostanie wprowadzony ruch wahadłowy.Całkowite zamknięcie ul. Dzięgielowej nastapi na odcinku od ul. Zagajnikowej do ul. Naramowickiej oraz w dalszym etapie od zjazdu do hali sportowej UAM do ul. Naramowickiej. Dojazd jedynie do posesji."
Z powyższych informacji wynika, że nie zaplanowano alternatywnych tras komunikacyjnych. Oznacza to, że dojazd 500 m do torów w godzinach szczytu będzie zajmował około półtorej godziny.
dziś było WTK niestety bardzo żałuję pokonywałam dziury z wózkiem chwilę przed nimi i niestety nie zdązyłam dojść do Dzięgielowej aby wyrazić podziw dla dziur! Teraz problem bo nikt nie garnie się do wyrównania nawet Zagajnikowej bo przecież: Dzięgielowa Wam robią! Co do dróg alternatywnych nikt w urzędach nie wie nic aby były wyznaczone, więc albo przefruniemy gdy zamkną całość przy sali, albo iasto wystawi nam usprawiedliwienie na te kilka miesięcy w pracy i w szkołach. A w poniedziałek do pracy na Sobieskiego...moze jakiś poduszkowiec.... niestety nie mam gdzie wypożyczyć, ma padać, dziury są, a Zagajnikowej raczej nie wyrównają... A dziś sobota, jechałam do pracy, potem z dzieckiem i jakoś pracusiów widac nie było, a szkoda, zawsze o dzień krótszy remoncik. A może tak zmasowany atak mailowy do zdmu, urzędu z pytaniem gdzie objazd będzie i czy przez te miesiące jest szansa na równanie Zagajnikowej
no godzinę dwadzieścia, tak jak w momencie gdy stawiali nowe zapory przed torami. Wyjechałyśmy wtedy pierwszego dnia napraw o godz 7.30 , a do szkoły dotarłyśmy o 8.50.
Nie rozumiem jak przy tak uczęszczanej drodze nie pomyślano o drogach alternatywnych. Normalnie w cywilizowanych krajach najpierw wytacza się drogi alternatywne, a dopiero potem zamyka remontowaną ulicę. A wystarczyło zrobić Dzięgielową przed wybudowaniem parkingu przed salą, byłby objazd z boku, wyłożony płytami....oj przepraszam ,niestety w Umultowie nie wszystkie marzenia się spełniają
To może do rektora UAM uderzyć o otwarcie parkingu na czas remontu. To pewnie by była kwestia zdemontowania kilku barierek i zrobienia podjazdu z jednej płyty. Nie widziałem parkingu z bliska więc nie powiem. Byłby objazd na jakiś czas, ale znając nastawienie rektora...
my też leżymy.Ułatwia życie ?!? A do października mogą nie skończyć wracałam z dziećmi ze szkoły o 13.20 ani jednej żywej,pracującej duszy na Dzięgielowej .... jedyny samochód ,dwóch panów i ustawiane nóżki do mierzenia czegos-podejrzewam geodeci blisko torów...
jutro idę do szefa chcę mieć tak długi dzień pracy jak budujący Dzięgielową. Jednak znając realia kto inny tnie, kto inny układa na kupeczki, kto inny załaduje na samochód a kto inny wywiezie pocięte gałązki...ot życie....a że potrwa to kilka tygodni....
Projekt ścieżki rowerowej.Proszę zwrócić uwagę co za ...... zrobił ten projekt. Od Umultowskiej do zakrętu ścieżka po obu stronach, za Rózanym Potokiem bierzemy rower na plecy i przeskakujemy na drugą stronę ulicy.Po Przejechaniu paru metrów sztuczkę powtarzamy. By jechać spokojnie aż ścieżka rowerowa skończy nam się w polu, czyli ni stąd ni zowąd, jeszcze zanim dojedziemy do Naramowickiej. BRawa dla tego .......
Czy wiadomo, jak zostanie poprowadzony ruch, gdy roboty ruszą pełną parą?
OdpowiedzUsuńwłaśnie ,w poniedziałek rusza szkoła a ani straż miejska, ani istita z zdmu w zeszłym tygodniu nie znala ani daty rozpoczęcia prac ani rozwiązań gdzie puszczą cały ruch.
OdpowiedzUsuńZagajnikowa od wczoraj dziurawa jak ser a dalej i tak musi wejść w Dzięgielową obok sali aby dojechać na Piątkowo.
Chyba,że to burza przed BALEM -wyrównają kawałek aby można dojechać 19 na salę. Chętnych wielu, niektórzy dośc znacząc
Trochę informacji:
OdpowiedzUsuń"ul. Dzięgielowa - ul. Dzięgielowa - od 2011-02-09 do 2011-10-31
wykonawca: EUROVIA Polska S.A.
opis: Podczas budowy ul. Dzięgielowej zostaną naprzemiennie zamknięte poszczególne pasy ruchu i zostanie wprowadzony ruch wahadłowy.Całkowite zamknięcie ul. Dzięgielowej nastapi na odcinku od ul. Zagajnikowej do ul. Naramowickiej oraz w dalszym etapie od zjazdu do hali sportowej UAM do ul. Naramowickiej. Dojazd jedynie do posesji."
http://www.zdm.poznan.pl/issues.php
I jeszcze trochę szczegółów :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=72373201&postcount=3944
Ogólnie w tym temacie na tym forum pojawia się trochę informacji o inwestycji.
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=81297&page=198
ZDM :
http://www.zdm.poznan.pl/news.php?site=view&id=1176
Pozdrawiam
Z powyższych informacji wynika, że nie zaplanowano alternatywnych tras komunikacyjnych. Oznacza to, że dojazd 500 m do torów w godzinach szczytu będzie zajmował około półtorej godziny.
OdpowiedzUsuńdziś było WTK niestety bardzo żałuję pokonywałam dziury z wózkiem chwilę przed nimi i niestety nie zdązyłam dojść do Dzięgielowej aby wyrazić podziw dla dziur!
OdpowiedzUsuńTeraz problem bo nikt nie garnie się do wyrównania nawet Zagajnikowej bo przecież: Dzięgielowa Wam robią!
Co do dróg alternatywnych nikt w urzędach nie wie nic aby były wyznaczone, więc albo przefruniemy gdy zamkną całość przy sali, albo iasto wystawi nam usprawiedliwienie na te kilka miesięcy w pracy i w szkołach.
A w poniedziałek do pracy na Sobieskiego...moze jakiś poduszkowiec....
niestety nie mam gdzie wypożyczyć, ma padać, dziury są, a Zagajnikowej raczej nie wyrównają...
A dziś sobota, jechałam do pracy, potem z dzieckiem i jakoś pracusiów widac nie było, a szkoda, zawsze o dzień krótszy remoncik.
A może tak zmasowany atak mailowy do zdmu, urzędu z pytaniem gdzie objazd będzie i czy przez te miesiące jest szansa na równanie Zagajnikowej
no godzinę dwadzieścia, tak jak w momencie gdy stawiali nowe zapory przed torami. Wyjechałyśmy wtedy pierwszego dnia napraw o godz 7.30 , a do szkoły dotarłyśmy o 8.50.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jak przy tak uczęszczanej drodze nie pomyślano o drogach alternatywnych. Normalnie w cywilizowanych krajach najpierw wytacza się drogi alternatywne, a dopiero potem zamyka remontowaną ulicę.
A wystarczyło zrobić Dzięgielową przed wybudowaniem parkingu przed salą, byłby objazd z boku, wyłożony płytami....oj przepraszam ,niestety w Umultowie nie wszystkie marzenia się spełniają
To może do rektora UAM uderzyć o otwarcie parkingu na czas remontu. To pewnie by była kwestia zdemontowania kilku barierek i zrobienia podjazdu z jednej płyty. Nie widziałem parkingu z bliska więc nie powiem. Byłby objazd na jakiś czas, ale znając nastawienie rektora...
OdpowiedzUsuńUAM ułatwiający życie okolicznym mieszkańcom???? buahahahahhahahhahahhah
OdpowiedzUsuńdziałający na rzecz dobra publicznego????
leżę i kwiczę
my też leżymy.Ułatwia życie ?!?
OdpowiedzUsuńA do października mogą nie skończyć
wracałam z dziećmi ze szkoły o 13.20 ani jednej żywej,pracującej duszy na Dzięgielowej ....
jedyny samochód ,dwóch panów i ustawiane nóżki do mierzenia czegos-podejrzewam geodeci blisko torów...
jutro idę do szefa chcę mieć tak długi dzień pracy jak budujący Dzięgielową.
Jednak znając realia kto inny tnie, kto inny układa na kupeczki, kto inny załaduje na samochód a kto inny wywiezie pocięte gałązki...ot życie....a że potrwa to kilka tygodni....
Projekt ścieżki rowerowej.Proszę zwrócić uwagę co za ...... zrobił ten projekt. Od Umultowskiej do zakrętu ścieżka po obu stronach, za Rózanym Potokiem bierzemy rower na plecy i przeskakujemy na drugą stronę ulicy.Po Przejechaniu paru metrów sztuczkę powtarzamy. By jechać spokojnie aż ścieżka rowerowa skończy nam się w polu, czyli ni stąd ni zowąd, jeszcze zanim dojedziemy do Naramowickiej. BRawa dla tego .......
OdpowiedzUsuń