Obwieszczenie

Poznań, dnia 23 lutego 2011 r.
MPU–ORZ2/7322-279/Mad/10
954/11
     
    

OBWIESZCZENIE

o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
obszaru „Morasko – Radojewo – Umultowo” – Umultowo Wschód część A w Poznaniu

Na podstawie art. 17 pkt 10 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2003 r. Nr 80, poz. 717, z późn. zm.) w zw. z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (...)  (Dz.U. Nr 130, poz. 871) oraz Uchwały Rady Miasta Poznania nr XXVII/203/IV/2003 z dnia 9 września 2003 r. projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Morasko – Radojewo – Umultowo” – Umultowo Wschód część Aw Poznaniu, obejmującego obszar zamieszczony na załączniku graficznym, wraz z prognozą oddziaływania na środowisko, w dniach od 2 marca do 31 marca 2011 r., w godz. od 9.00 do 13.00 w siedzibie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, ul. B. Prusa 3, 60-819 Poznań.
Granice obszaru objętego projektem planu określone są na załączniku graficznym.
Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie planu miejscowego rozwiązaniami odbędzie się w dniu 2 marca 2011 r. o godz. 15.30 w siedzibie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, ul. B. Prusa 3, 60-819 Poznań.
Zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy, każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, może wnieść uwagi.
Uwagi należy składać na piśmie do Prezydenta Miasta Poznania w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, ul. Prusa 3, 60-819 Poznań, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 21 kwietnia 2011 r.
Informuję o możliwości zapoznania się z niezbędną dokumentacją w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Poznaniu.

Komentarze

  1. Akurat na tym planie tego nie widać, w lewym górnym rogu jest część planu "w przygotowaniu" dla całego regionu "Morasko-Umultowo-Radojewo".
    (http://www.mpu.pl/plany.php?s=6&p=64 obecnie nie ma do wglądu)
    Plan ten był przedstawiany na konsultacjach społecznych. Droga (te wypukłe coś) ma być jedno jezdniowa z dwoma pasami na jeden kierunek ruchu. Dodam, że zapewniano też światła dla "bezpieczeństwa" bo plan uwzględnia przedszkole i szkołę w tej okolicy.
    Oczywiście plan może jeszcze ulec zmianie. Ale jak wtedy pytałem o rozwój KM na północ to nie brano pod uwagę linii tramwajowej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Adrian nie do końca przeczytałeś dokumenty załączone do planu. W prognozie oddziaływania na środowisko jest wprost zapis (str 37)który w skrócie stawierdza że "znaczący negatywny wpływ będzie miało wprowadzenie nowego przeznaczenia dla terenów leśnych na ul. Kopcowej, co spowoduje wycięcie drzewostanu ok. 1,2 ha."
    Generalnie jako całość plan jest ok, ale wyciecie całego lasku na Kopcowej jest zwykłym barbarzyństwem. Wiąże się to z chęcią poprowadzenia ul. Kopcowej aż do Rubieży i skomunikowania tej, nie zamieszkanej jeszcze części Umlutowa, z resztą miasta. Na mapie geodezyjnej miasta (SIP) widać że miasto od strony Rubiezy już wykupiło działki i jest tam poczatek drogi. Zatem Kopcowa zamieni się w drogę tranzytową Rubież-Naramowickai dalej Zagajnikową aż do Umultowskiej.
    Musimy napisać zastrzeżenia do planu.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.mpu.pl/plany.php?s=6&p=67

    raz jeszcze link do planu

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście, nie w tą stronę spojrzałem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wysłałam wczoraj swoje uwagi, tzn. wniosek o wyłączenie z zabudowy trzech działek miejskich na Kopcowej i przeznaczenie pod teren zieleni urządzonej i uprawiania sportu. W ten sposób mam nadzieję zablokować je do sprzedaży, a w przyszłości zagospodarować nie tylko pod plac zabaw, ale może pod jakieś boisko do koszykówki. Choć mieszkam przy Kopcowej oprotestowanie budowy tu ulicy zbiorczej byłoby hipokryzją z mojej strony, gdyż wszędzie wypowiadam się na temat konieczności budowy ulic. Co do tranzytu w Zagajnikową, to w analizie oddziaływania jest wyraźnie napisane, że jeżeli powstanie Nowa Zagajnikowa, jako przedłużenie Nowej Naramowickiej, to ruch tranzytowy będzie odbierany na wysokości Miętowej. Oznacza ta ni mniej ni więcej, że albo oni nas albo my ich....
    No i taka jest cała dyskusja o drogach.
    Co do wycięcia lasku. W chwili obecnej teren i tak jest prywatny, więc i tak nie można go sensownie zagospodarować celem udostępnienia mieszkańcom. Więc jeżeli w zamian uda się stworzyć fajny plac zabaw i boisko do koszykówki, to jestem w stanie przełknąć mieszkanie przy bardziej niż dotychczas ruchliwej ulicy.

    OdpowiedzUsuń
  6. To ze teren jest prywatny nie znaczy ze mozna wyciąć bez przyczyny jedyny las. Dla przykładu mniej więcej 50ha lasu wokół jeziora strzeszyńskiego też jest prywatne. Miasto moze np. zamienić dzialki. Gorszy jest tranzyt ulicą kopcową po wycięciu lasu bo to oznacza że miasto nie wybuduje nigdy połączenia rubież-maramowicka-dzięgielowa przeza maków polnych, która jest przewidziana w studium. Pisała o tym m.in. poprzednia RO chyba w piśmie skierownaym do miasta z października 2010. Cały ruch na pewno przesunie się na kopcową. Do tego zamiast lasku mają być dozwolone również usługi więc pewnie ruch samochodowy bedzie tam coraz większy.
    Masz rację że w analizie oddziaływanie jest tak napisane o ruchu tranzytowym ale autorzy mają na myśli ruch naramowicką a nie z zachodu na wschód czy odwrotnie.
    Plac zabaw czy boisko do koszykówi przy takiej ulicy nie jest zbyt fajnym rozwiązaniem. Oczywiście super żeby takie miejsce było.

    Ja tez wysle swoje uwagi ale będa trochę bardziej krytyczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Umultowianko, pamiętam jak się obruszałaś na wieść o tym, że niektórzy z Umultowskiej chcą jej przeznaczenia zgodnie ze planami sprzed lat. Widać, że punkt widzenie zależy od punktu siedzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ właśnie dlatego piszę, że byłoby hipokryzją z mojej strony protestować przeciw budowie Kopcowej jako drogi zbiorczej. Czy na pewno drogi Anonimowy rozróżniasz Umultowiankę od Umultowiaka??
    Hmmm ale to zabrzmiało :)
    cytat z mojego komentarza: Oznacza ta ni mniej ni więcej, że albo oni nas albo my ich....
    No i taka jest cała dyskusja o drogach.
    Również w poście o utwardzaniu dróg podkreślałam, że zawsze pod czyimiś oknami ta droga musi iść i że denerwuje mnie postawa "tylko nie pod moimi" więc swoje uwagi do planu ograniczyłam do przekazania działek pod rekreację. Ad Umultowiak, przecież po południu będzie to raczej mało uczęszczana ulica, nie jest to też żadna autostrada, żeby przeszkodą była w graniu w kosza. Zobacz sobie plac zabaw na Leśnej w Suchym Lesie, tuż za granicami Poznania, jakżeby inaczej. Tam jest spory ruch omijający Obornicką i jakoś nikomu to nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz