Z pierwszej sesji rady...

Wczoraj odbyła się inauguracyjna sesja rady, którą prowadził radny miejski p. Grześ. Złożyliśmy ślubowanie, odebraliśmy legitymacje i wybraliśmy Przewodniczącego Rady Osiedla Umultowo, którym został... Rafał Sobczak :)
Informację podaję w "trzeciej osobie" żeby wybrnąć z małej niezręczności bycia autorem posta i bezpośrednio osobą wybraną.
Niemniej jednak składam raz jeszcze podziękowania naszym radnym za dokonanie wyboru oraz szczególne podziękowania i wyrazy szacunku wobec jedynego kontrkandydata p. Józefa Czech-Kapustki. Wszystkim Państwu składam także publiczną obietnicę, iż dołożę wszelkich starań by należycie wypełniać obowiązki przewodniczącego.

Kolejna sesja, tym razem znacznie bardziej robocza w tygodniu po świętach.

Do porządku obrad oprócz dalszego organizowania się samej rady oraz zarządu wprowadzone na pewno zostaną m.in tematy: komisja wspólna sąsiednich osiedli zainteresowanych sprawą "Nowonaramowickiej", place zabaw Rubinowa i Kopcowa, strona internetowa rady... czyli tematy, których rozstrzygania odstąpiliśmy podczas inauguracji mając jednocześnie na uwadze bliskie kolejne, już mniej uroczyste spotkanie.

Komentarze

  1. Gratulacje i powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Proponuje aby Rada Osiedla Umultowa przyjęła sobie za jeden z priorytetów ulicę Umultowską, na tym piasku odbywają się wyścigi Quadów i samochodów, czasem samochody tak pędzą, że za nimi jest kilkunastu metrowy słup pyłu, to ogromne zagrożenie dla rowerzystów i dużej ilości ludzi spacerujących tam w okolicy stawków. Pył i kurz jest tak uciążliwy zarówno dla ludzi i zwierząt tam spacerujących. Niema tam nawet ograniczenia prędkości (w takich miejscach zwykle jest 30km/h i napis Uwaga pylenie lub uwaga zapylenie). Proszę zróbcie coś z tym czy to będzie pieszo-rowerowy trakt czy droga ze spowalniaczami obojętne byle szybko, na tym piasku nawet nie da się hamować jak jakieś dziecko z lasu wybiegnie będzie tragedia, a inna sprawa - ten piasek i pył jest niebezpieczny dla zdrowia i jest nie do wytrzymania. Proszę o podjęcie i pilnowanie tego tematu.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja pamiętam jak chyba z rok temu, jakiś samochód jechał tam za szybko i go na dziurze wybiło i wpadł na drzewo ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja proponuję zając się BEZNADZIEJNĄ komunikacją na Naramowickiej. Czy 67 nie mógłby jeździć co 10 min? I powinny jeździć takie busy jak linia 121 na Wilczy Młyn, które dojeżdżały by do pestki.

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, popieram. Uważam za skandal, że jest tylko jedna linia która jeździ co 20 min., autobusy notorycznie wypadają, pomijając ciągłe spóźnienia.
    Padła już na blogu obietnica :) o przedłużeniu trasy 87 czy 98 do Radojewa przez Dzięgielową, czekam na jej realizację :)Byłaby alternatywa dla stojącego w korkach 67.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. 87 czy 98 do Radojewa przez Dzięgielową - to naprawdę dobry pomysł

    OdpowiedzUsuń
  7. Remont wiaduktu na Krzywoustego może kosztować nawet 200 mln zł.
    Dlaczego co o tym piszę ? Bo aby sfinansować tę inwestycję, trzeba będzie zrezygnowac z czegoś co zaplanowano na kolejne lata. Są głosy, że remont może odbyć się kosztem Nowonaramowickiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już nawet nie chodzi o to, że 87 miałby jechać do
    Radojewa (oni już tam maja 88, który jeździ do pestki) wystarczyłaby pętla na placu przy Kresowej albo gdzieś w okolicach. Ważne żeby mieszkańcy Umultowa mieli łatwiejszy dojazd do miasta! Wcześniej ten pomysł zarzucono bo autobus nie przejechałby Dzięgielową, ale teraz gdy będzie na niej asfalt trzeba wrócić do tego pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepraszam za moje niedopatrzenie w sprawie linii 88.
    Ci z Radojewa to jednak mają dobrze ;)
    Co do trasy i pętli...może by tak autobus, jadąc Dzięgielową, Naramowicką i Widłakową, miałby pętlę przy kościele ? Skoro RO przyłożyła się, podobno, do powstania skweru przy kościele, to może teraz wykorzysta go w celu ewentualnej pętli?
    Rozwiązałoby to problem, i zwiększyłoby to bezpieczeństwo, dojścia do przystanku poboczem Naramowickiej - BEZ CHODNIKA, co jest niemożliwe zimą. Poza tym do potencjalnie nowej linii mieliby dostęp mieszkańcy po obu stronach Naramowickiej

    OdpowiedzUsuń
  10. 88 jedzie na Morasko i tylko są 4 kursy w święto, więc 87 do Radojewa (moim zdaniem lepiej niż 98) to jest konieczność. A co do 88 to wiem to stąd, że jak nie miałam auta i musiałam odebrać dziecko z przedszkola z ul. Nad Różanym Potokiem (tj. przy samej prawie ulicy Morasko) to myślałam, żeby jeździć 67 do jaśkowiaka i przesiada z się na 88, ale sie nie da, więc chodziłam na 98 (10 minut na piechotę) i na Szymanowskiego przesiadałam się na 88, piechotą przez kampus idę 40 minut, ale jak już byłam w 7-mym miesiącu ciąży to chodzenie codziennie 3 km w te i we wte mi się nie uśmiechało

    OdpowiedzUsuń
  11. Linia 87 zdecydowanie lepiej pasuje aby przedłużyć kursowanie do Radojewa. Dodatkowo fajnie by było aby zintensyfikowano kursowanie autobusów. A na linii 98 pomimo krótkiej trasy autobusy lubią wypadać z rozkładu, MPK oczywiście zrzuca winę na korki. :)
    No to teraz tylko czekać aż skończą przebudowę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. A po co do Radojewa? mają tam już 2 autobusy i jeszcze trzeci? Ludziom na Umultowie potrzebny jest autobus który jeździ częściej niż 67 i nie porusza się tylko po Naramowickiej!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale jakie dwa autobusy? Wiem, że piszę pokrętnie, ale dlaczego mają być skazani tylko na 67? 88 nie jeździ do Radojewa. Nie można przecież liczyć 4 kursów w niedzielę. A na budowę nowej pętli MPK raczej się nie zgodzi. Realnie(!!!) patrząc 67 co 20 minut z Radojewa, i 87 co 20 minut z Radojewa przez Dzięgielową, ale 10 minut pomiędzy tymi autobusami. Jak wybudują to osiedle za Jaśkowiaka, to może MPK się zlituje, ale nie sądzę, żeby do tego czasu coś się polepszyło.
    W tej chwili 87 jeździ co 23-24 minuty, rozkład ma nie do zapamiętania, więc i tak zwiększyłaby się częstotliwość kursowania.
    Może w dalszej przyszłości coś się da wywalczyć, ale patrząc realnie to jest to o co na razie należy zabiegać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sądzę, że mamy większe szanse na 87 jeśli połączymy swe siły z RO z Radojewa, głos mieszkańców będzie miał większą siłę. Czytałam nie tak dawno w GW, że po remoncie Dzięgielowej mają zmienić trasę autobusu nocnego, właśnie przez Dzięgielową z Różanego do Radojewa. Jest to ważny argument dla MPK i ZTM przy naszych staraniach o przedłużenie trasy 87.
    Przy zwiększających się korkach na Naramowickiej powinno być to priorytetem dla naszej RO.

    OdpowiedzUsuń
  15. pytanie tylko czy jak bedzie dziegielowa to przejazd na umultowskiej nie bedzie wygladal tak samo (pod wzgledem korkowym) ;-) jak naramowicka

    OdpowiedzUsuń
  16. jest takie zagrożenie, tylko, że Naramowicka jest zakorkowana praktycznie zawsze, bo dopycha ją ruch lokalny, a jak Dzięgielowa przejmie trochę tranzytu to nie sądzę, żeby sytuacja miała się zrobić tak dramatyczna jak na Naramowickiej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nowa dzięgielowa przejmie pewnie w części ruch z naramowickiej oraz część tych co zjeżdżają już wcześniej na morasko i jadą przez Piątkowo

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz