Dzięgielowa

Wrażenia o poranku kogoś kto chce się przebić do miasta (np. zachodnich części) - "rewalacja".
Od Naramowickiej Zagajnikowa zamknięta, Dzięgielowa też. Jaki wybór?
1. Naramowicka i stanie w korku
2. Widłakowa - Umultowska (dziury - jedyna przyczyna, która aktualnie hamuje jeszcze masowy ruch w tej części)
3. Podróż w kierunku Radojewa i w lewo w ul. Jaśkowiaka, a potem ul. Morasko.
Tak też zrobiłem ale jak widziałem te skręcające auta w Widłakową i te jadące od Biedruska masowo kręcącę w Jaśkowiaka to widać jak ważne dla nas wszystkich są alternatywne trasy. Teraz utrudniony jest dojazd do Umultowskiej i co się dzieje... Widać wyraźnie potrzebę alternatwynych dróg dojazdu do centrum od Północy.
Cóż.. współczuje mieszkańcom Umultowskiej. Pociesza, że to ostatni tydzień szkolny i wakacje, a wówczas ruch w mieście zawsze się zmniejsza.
Ktoś wie jaki jest podział prac na Dzięgielowej w terminach do końca sierpnia i do końca października? Będzie można we wrześniu normalnie już przejechać?

Komentarze

  1. No ale otwarcie Dzięgielowej chyba jest właśnie taką drogą o jaką Ci chodzi? Po co coś więcej (przynajmniej na razie?)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożydara jeszcze - jestem ZA
    Jak otworzą Dzięgielową to ruch pójdzie tamtędy. Bożydara nie graniczy z posesjami.
    Poza tym im większa ilość połączeń północ-południe (Rubież, Nowonaramowicka, Średnicowa) i wschód-zachód tym korzystniej ale to życzenie to tylko do planistów aktualnie bo realnie to...

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jestem za BOŻYDARA. Za zwiększoną liczbą połączeń północ -południe wschód-zachód też.
    Rubież, Nowonaramowicka , Średnicowa. Oby planiści to zealizowali. Będzie się lepiej żyło.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Oby jak najwięcej, tylko nie pod moim oknem" - vide Umultowska.
    I jak już wszyscy wsiądziemy do samochodów, bo nawet 50 m nie da się przejść na piechotę, nie ryzykując rozjechania to będzie naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Umultowo potrzebuje jak najwięcej dróg z możliwością przejezdności.Za parę lat liczba mieszkańców będzie znacznie większa i musi powstać wiele nowych dróg aby mieszkańcy bez trudu( w co i ta nie wierzę , bo miasto wyprowadza ludzi z centrum miasta a rozbudowuje "na dziko " obrzeża miasta oddając ziemię deweloperom ), a przynajmniej z mniejszym trudem niż do tej pory mogli wyjeżdżać i wjeżdżać do swoich osiedli.
    Drogi należy budować tam, gdzie nie będą one rodziły konfliktów społecznych. Nic na siłę. Oczywiście są tacy , którzy uważają ,że drogi i ulice powinny być wszędzie . Miasto jednak to nie tylko drogi i ulice.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do Bożydara (właściwie już Bronisława) jest tylko mały myk, mianowicie tak naprawdę tę ulicę forsuje UAM. W jakim celu? Po prostu budujemy Bronisława żeby zamknąć Dzięgielową :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bożydara i Bronisława to dwie różne ulice. W tym tkwi szczegół aktualnych rozmów "forsowania" UAM. Bożydara nie, Bronisława między strumieniem a torami tak. Problem w tym, że wówczas będzie kłopot z włączeniem Nowonaramowickiej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz