Kolejna sesja RO Umultowo - zapowiedź

We wtorek odbędzie się kolejna sesja ROU. Tym razem w planach oprócz przesunięć finansowych dwie dyskusje: Dni Umultowa oraz Echa po spotkaniu u prez. Kruszyńskiego ws. rozwiązań komunikacyjnych.
Zaprosiliśmy również przedstawicieli Naramowic i Moraska-Radojewa. Liczę więc w końcu na uruchomienie współpracy osiedli północnych. Zarówno dla inicjatyw wewnętrznych, jak i reprezentowania jednego, wspólnego głosu na zewnątrz. Sama "Nowonaramowicka" wydaje się być w interesie nas wszystkich. Dla osób "nie w temacie" - wierzcie mi, że to nie jest jednak takie proste i oczywiste.

Komentarze

  1. Prosimy o przekazie Radzie i USM i waszą opinie na temat dróg osiedlowych w obrąbie osiedla Różny Potok. Wszyscy mieszkańcy zarówno członkowie spółdzielni jak i inni czyli właściciele domów i mieszkań w jakichkolwiek wspólnotach jak i nie. Mają prawo do współdecydowania o drogach dojazdowych do ich posesji czy wspólnot a także mają pełne prawo do informacji na ich temat! Prosimy o wzięcie pod uwagę takiej propozycji mianowicie otwarcia do ruchu dróg i ich przejezdność w obu kierunkach w sposób identyczny jak na ul. Szweykowskiego takich ulic jak ulice Pollaka, Lisowskiego i tę na wprost ul. Huby Moraskie która jest zagrodzona siatką. Lub o zamknięcie w ul. Szweykowskiego w identyczny sposób jak ma to miejsce na ulicy Pollaka i Lisowskiego.
    Aktualnie w związku z remontem Dzięgielowej, ulica Szwejkowskiego i Umultowska są bardzo obciążona ruchem co w sposób bardzo dotkliwy dotyka okolicznych mieszkańców. Porównując to z wygodnym i prawie zerowym ruchem na Lisowskiego i Pollaka i innych uliczkach na naszym osiedlu jest to niesprawiedliwe. Prosimy o rozłożenie tego ruchu na wszystkie ulice lub zamknięcie Szweykowskiego.
    Jeśli jest jakieś inne lepsze rozwiązanie proszę o informacje na tym blogu i odpowiedź na tym blogu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja osobiście to rozumiem i jestem za sensownym rozłożeniem ruchu. Ale szczerze po pierwsze są równi i równiejsi na Różanym Potoku, po drugie RO głosami radnych z Umultowskiej 100 przyjęła jako obowiązujące stanowisko Rady Osiedla docelową nieprzejezdność Umultowskiej na odcinku od Dzięgielowej do Pollaka, co oznacza docelowo obsługę ruchu całego osiedla przez Szwejkowskiego (przy czym np do bloków przy Umultowskiej 100 i 102 lepiej byłoby dojechać Umultowską). Ja głosowałam przeciw, jak to kogoś pociesza... Trzeba było kandydować do RO, a tak mamy pięciu radnych z jednego bloku i trudno ich przegłosować...

    OdpowiedzUsuń
  3. A zamknięcie Dzięgielowej ( w ewentualnej perspektywie ) Państwa nie nic nie obchodzi?
    To jest przecież główny wyjazd dla mieszkańców !

    OdpowiedzUsuń
  4. Miasto (zdm) i tak zrobi co UAM sobie zażyczy

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli" miasto i tak zrobi co UAM sobie zażyczy to w takim razie ROU jest nikomu nie potrzebna.

    OdpowiedzUsuń
  6. A co na to wszystko frakcja klerykalna? Wygląda na to, że z Umultowskiej 100 do kościoła dojazd będzie baaaaaardzo na około. Zdecydowanie bliżej będzie do parafii na Batorego.

    OdpowiedzUsuń
  7. A może Kościół zrobi parking podziemny dla tych którzy dojeżdżają na msze.Całe Umultowo przecież nie zaparkuje przed kościołem.Każdy Umultowianin/ka tak bardzo oszczędza swoje nóżki. Nawet jak ma 5 minut drogi do kościółka musi samochodzikiem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ad komentarz z 14:19 - mnie to bardzo frustruje, ale mam poczucie odosobnienia moich sądów. Większość zdaje się uważać, że jestem jakąś krzykaczką, ale właśnie tak być nie powinno moim zdaniem, że wszelkie procedury przestają obowiązywać, kiedy się zaczną panowie ponad naszymi głowami dogadywać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Znowu dym. To po kolei.
    1. Rozwiązanie ruchu z osiedli na Różanym to nie tylko problem ul. Umultowskiej i uogólnienie tylko do tej ulicy jest nadużyciem. Pierwszy komentarz wskazuje alternatywnie na problem zamknięcia kilku ulic z osiedla. Słupki przy hali to paranoja! To co się dzieje na Dzięgielowej i brak pomysłu na rozłożenie ruchu podczas budowy to.... planowanie? Wyszło tak jak wyszło - Umultowską szybciej niestety.
    2. Stanowisko rady jest takie o jakim zdecydowała większość jej członków. Dyskusja trwa, stanowisko może być dynamicznie zmieniane. Problem komunikacji na Umultowie w ograniczeniu do Umultowskiej to strasznie lokalny pożar - zostawmy go do czasu zakończenia budów Dzięgielowej i Bożydara
    3. Zakmnięcie Dzięgielowej nas obchodzi. Na ostatniej radzie padło, że to plotka bo w dyskusji jest również Nowadzięgielowa. Trzeba dopytać w ZDM, MPU wejść w dyskusję z UAM. Wszystko po kolei i bez fermentu. Teraz tylko przekazuję informacje.
    4. Komentarz - super opinia poprostu. Spotykamy się teraz z miastem. Mam nadzieję, że za chwilę z UAM i trzeba radzić i być głosem obecnym tam gdzie zapadają decyzje i zbierają opinie.
    5. ROU ma więcej zadań niż tylko komunikacja, co nie znaczy, że pomija komunikację. Osobiście mam "hopla" na punkcie dróg na osiedlu i zamierzam walczyć o wszystkie pomysły/projekty nam przydatne.
    6 i 7 komentarz. Ucinając znowu - odbiega od tematu!
    8. "Życie" :) tu bym musiał rozwinąć żeby ne spłycać ale mi się nie chce już w komentarzu. Dlaczego PANOWIE się dogadują - gdzie parytet? :) nie grzejmy tematu bo naprawdę przypinają nam "gębę" krzykaczy. Poczułem to u prezydenta, a jestem chyba dość kompromisowo nastawionym członkiem ROU.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wierzę w jakiekolwiek rozmowy z UAM. Jest Pan dużym optymistą. Próbować zawsze jednak warto.

    OdpowiedzUsuń
  11. Umultowianka pisze... "po pierwsze są równi i równiejsi na Różanym Potoku"

    Nie bardzo wiem co Pani ma na myśli? Ale jeżeli to, że wyjazd z osiedli jest częściowo blokowany przez 3 pachołki przy basenie, przez co ruch z osiedla nie może się odbywać zgodnie z projektem osiedli to się zgadzam. Dodatkowo proszę zwrócić uwagę jak są budowane hala, korty i co tam jeszcze będzie. Co za tajemnicza persona dopuszcza do tego że buduje się je tak aby uniemożliwić dojazd tamtędy do Dzięgielowej (robi się szczelny płot, od razu obsadza zielenią, robi się wszystko aby nigdy nie powstał tam wyjazd w kierunku Dzięgielowej a tym samym np. kościoła, co jest ewidentnie znów niezgodne z projektem osiedli). Ja osobiście właśnie tu widzę prywatę pewnych osób bo wiadomo kto mieszka w pobliżu i kto od kilku lat urabiał opinię publiczną osiedla w odpowiednim kierunku (puszczenia ruchu przede wszystkim na Umultowskiej, aby oddalić ruch od Dzięgielowej, o czym wcześniej w ogóle nie było mowy). Plany były/są po to żeby mieszkańcy z góry wiedzieli w jakiej okolicy będą mieszkać. Od początku było wiadomo że Umultowska jest projektowana jako pieszo-rowerowa, a ruch miała zbierać ul. Dzięgielowa.

    Umultowianka pisze..."po drugie RO głosami radnych z Umultowskiej 100 przyjęła jako obowiązujące stanowisko Rady Osiedla docelową nieprzejezdność Umultowskiej na odcinku od Dzięgielowej do Pollaka, co oznacza docelowo obsługę ruchu całego osiedla przez Szwejkowskiego (przy czym np do bloków przy Umultowskiej 100 i 102 lepiej byłoby dojechać Umultowską)."

    Po pierwsze nie tylko głosami osób z Umultowskiej 100, bo jest ich po prostu za mało, po drugie nie "przez Szwejkowskiego" tylko przez Wierczyńskiego, Skałkowskiego. Niestety, wyjazd przez "Szwejkowskiego" blokują owe 3 tajemne pachołki. Po trzecie akurat ul. Umultowska nie jest potrzebna do funkcjonowania os. Różany Potok i Uniwer, w przeciwieństwie do ogromnej większości ulic na naszych osiedlach, których po prostu się nie zamyka bo się ich zamknąć nie da. Obecnie o jej przejezdność walczą prawie tylko tranzytowcy, którzy (tu będę lekko złośliwy) czy czasami w większości sami nie mieszkają w zacisznych zakątkach? A ocenianie którędy powinni jeździć mieszkańcy określonych rejonów, mimo tego że jak Pani wie, wcale tego nie chcą jest po prostu niesmaczne, tym bardziej że jedynym wyznacznikiem nie powinna być chyba tylko odległość. Czy naprawdę każdy cenny rekreacyjnie-przyrodniczo zakątek trzeba utwardzić, zajeździć? Co po sobie zostawimy następnym pokoleniom?

    Na koniec mam pytanie do p. Rafała: co to za pomysł z tą Nowodzięgielową?

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest naprawdę dziwne , że osoby nie mieszkające na "Różanym" ani "Uniwerze" tak bardzo chcą planować drogi dla ich mieszkańców.
    Te drogi już dawno zostały zaplanowane i nie jest ta drogą ul. Umultowska .
    Rzeczywiście "ktoś" utrudnia mieszkańcomtych osiedli wyjazd ze Szwejkowskiego na Dzięgielową . Najpierw postawił tam 3 pachołki , a teraz sadzi się zieleń by na dobre zamknąć dostępność wyjazdu z tej strony. To jest działanie przeciwko mieszkańcom .

    OdpowiedzUsuń
  13. Do anonima 1.
    Czy Pan /Pani chciałaby aby wyrąbać mały lasek wzdłuż bloku 100 ( chodzi o tę część , która jest ogrodzona siatką ) i pod oknami mieszkańców i po biegnącym tam chodniku poprowadzić ruch samochodowy?
    Jeżeli jesteś anonimie mieszkańcem "Różanego" to naprawdę jesteś "super" dla swoich sąsiadów. Nie ma jak mieć "dobrego" sąsiada.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na stronach MPU nie ma już mapek niestety do tego projektu, ale na ostatniej ROU była przedstawiana. Przygotowywany jest pas w klinie pomiędzy Dzięgielową a Zagajnikową, między posesjami. Przyznam szczerze, iż pomysłu nie rozumiem. Skan zamieszczę na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mogę znaleźć żadnego rysunku. Jak się zgoogluje NOWODZIĘGIELOWA to wyrzuca dokumenty miasta ale o złowrogiej treści NOWODZIĘGIELOWA NA UAM.
    Poproszę o możliwość zeskanowania rysunku na ROU i pokażę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy (niestety) pisze: „Dodatkowo proszę zwrócić uwagę jak są budowane hala, korty i co tam jeszcze będzie. Co za tajemnicza persona dopuszcza do tego że buduje się je tak aby uniemożliwić dojazd tamtędy do Dzięgielowej (robi się szczelny płot, od razu obsadza zielenią, robi się wszystko aby nigdy nie powstał tam wyjazd w kierunku Dzięgielowej a tym samym np. kościoła, co jest ewidentnie znów niezgodne z projektem osiedli). Ja osobiście właśnie tu widzę prywatę pewnych osób bo wiadomo kto mieszka w pobliżu i kto od kilku lat urabiał opinię publiczną osiedla w odpowiednim kierunku (puszczenia ruchu przede wszystkim na Umultowskiej, aby oddalić ruch od Dzięgielowej, o czym wcześniej w ogóle nie było mowy). Plany były/są po to żeby mieszkańcy z góry wiedzieli w jakiej okolicy będą mieszkać. Od początku było wiadomo że Umultowska jest projektowana jako pieszo-rowerowa, a ruch miała zbierać ul. Dzięgielowa.”
    Ale przecież ja uważam, że tranzyt Dzięgielową powinien zostać utrzymany, Umultowska powinna być ulicą osiedlową ze spowalniaczami, więc mogę tylko się zgodzić z przedmówcą w kwestii działań UAM, że są na przekór interesom mieszkańców.
    Anonimowy pisze: „Po pierwsze nie tylko głosami osób z Umultowskiej 100, bo jest ich po prostu za mało”
    Gdyby nie 5 osób z Umultowskiej 100 stanowisko dotyczące nieprzejezdności przepadłoby w stosunku 2 do 7, chyba, ze coś przespałam?
    Anonimowy pisze: „po drugie nie "przez Szwejkowskiego" tylko przez Wierczyńskiego, - miałam na myśli Wierczyńskiego, tylko pomyliłam nazwy, ale o tę dokładnie ulicę mi chodziło.
    Anonimowy pisze: ” Po trzecie akurat ul. Umultowska nie jest potrzebna do funkcjonowania os. Różany Potok i Uniwer, w przeciwieństwie do ogromnej większości ulic na naszych osiedlach, których po prostu się nie zamyka bo się ich zamknąć nie da. Obecnie o jej przejezdność walczą prawie tylko tranzytowcy, którzy (tu będę lekko złośliwy) czy czasami w większości sami nie mieszkają w zacisznych zakątkach? A ocenianie którędy powinni jeździć mieszkańcy określonych rejonów, mimo tego że jak Pani wie, wcale tego nie chcą jest po prostu niesmaczne, tym bardziej że jedynym wyznacznikiem nie powinna być chyba tylko odległość. Czy naprawdę każdy cenny rekreacyjnie-przyrodniczo zakątek trzeba utwardzić, zajeździć? Co po sobie zostawimy następnym pokoleniom?”
    Wszystkie powyższe argumenty są chybione. Po pierwsze nie jeżdżę Umultowską, chyba, że do znajomych na Umultowskiej 102, którzy zresztą woleliby dojeżdżać przez 3 spowalniacze, a nie przez 10 przejeżdżając dokładnie całe osiedle. Po drugie Umultowska nie jest ulicą wewnętrzną osiedla, tylko zewnętrzną. Po trzecie sama w MPZP mam dwupasmówkę tuż pod oknem, czy ktoś widział, żebym prowadziła jakąś krucjatę w tej sprawie?
    A te ekologiczne argumenty brzmią fałszywie w ustach osób, które forsują wybudowanie tranzytu północ-południe przez lasy wzdłuż Warty (Nadwarciańską), jak już wystarczająco daleko od ich okna, to proszę bardzo, bardzo chętnie. To jest dopiero niesmaczne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda ,że te lasy wzdłuż Warty ( Nadwarciańską) nie są tuż pod Pani oknami.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pomylić Wierczyńskiego ze Szwejkowskiego i wypowiadać się w sprawie to naprawdę dziwi.
    Poprzednik miał rację , bo gdyby nie te 2 głosy dodatkowe z pewnością sprawa nie byłaby przegłosowana. Nawet tych 5 osób nie dałoby rady. Dziwnie Pani rozumuje.
    A swoją drogą dlaczego tak pani nie lubi tych 5-ciu ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz