Znajdź 10 szczegółów...

Czasami na poważnie, a czasami na wesoło. Politykiem nie jestem więc mogę sobie pozwolić. Zostało zauważone, że jak nie jest kontrowersyjnie na blogu to nie ma dyskusji i nie jest ciekawie... więc...
Dzisiaj na sesji ROU (o której może w kolejnym postcie) jeden z radnych poinformował o najświeższych informacjach uzyskanych w ZDM odnośnie łącznika Dzięgielowej i Naramowickiej planowanego między Maków Polnych, a torami kolejowymi potocznie zwanego "Bożydara". Niechciany przez UAM w przedłużeniu Bożydara, promowany w formie przedłużenia ul. Bronisława. Projekt miejski - dla przypomnienia - w formie ul. Bożydara miał być uruchomiony i zakończony do czerwca 2012. Najświeższe informacje z ZDM podają, że jednak zmieniono przebieg projektu i wyszła nowa kompromisowa z UAM forma rozwiązania "pomiędzy" Bronisława-Bożydara (nie muszę wspominać o przesunięciu realizacji w czasie itd.). Byłem zaciekawiony jakiż to grunt (blokujący możliwość Bożydara) rysował Pan z ZDM. Odpaliłem więc stronę map GEOPOZu i jakież moje zdziwienie... kto znajdzie 10 różnic poniższych screenów?... w jakiej formie nanosi się dane do map GEOPOZu?
Być może przypadek ale przy takiej ilości zmian informacji, projektów płynących z miasta jest to conajmniej zastanawiające. Jutro spotkanie z p. kanclerzem UAM.


Komentarze

  1. no nareszcie jakis temat :) z okolic UAM i ZDM

    wszystko jednak potwierdza ze najwazniejsze to podlizac sie UAMowi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skandaliczne i bulwersujące zachowanie władz UAM, posługiwanie sie kłamstwami, półprawdami i oczywiście wszystko po cichu i pod stołem, ręka w rękę z władzami Miasta Poznania. Aż dziwne że nasze hasło nie brzmi POZNAŃ - TU SIĘ ODECHCIEWA ŻYĆ. Jeżeli Rada zgodzi się na przebieg ulicy Bożydara/ Bronisława wedle widzimisię UAM to będzie współwinna defraudacji publicznych pieniędzy.Koszt wybudowania Dzięgielowej to ponad 6,5 mln złotych- dociągnięcie nitki Bożydara to dużo mniejszy koszt niż budownie ulicy która będzie dublować Dzięgielową. A wtedy nie pozostaje nic innego jak złożyć doniesienie do Prokuratury na Prezydenta Miasta o defraudację publicznych pieniędzy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Spokojnie...
    Dzisiejsza rozmowa z p. kanclerzem była... jaknajbardziej poprawna.
    Jest wstępna zgoda na organizację Dni Umultowa na terenach UAM i za to dziękuję.
    Odnośnie komunikacji porozmawialiśmy... Trzeba jednak rozmawiać w szerszym gronie (z miastem). Nie chcę w szczegóły wciągać ale rozumiem niektóre argumenty, w innych oczekuję zrozumienia.
    10 szczegółów bardziej jako rozrywkę i rozgrzewkę dla bloga proszę potraktować. Projekt Bożydara/Bronisława zobaczymy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Rafale, oczekuję od Pana i od innych radnych rzetelnych informacji, a nie "bawienia się w ciuciubabkę". Jak Pan nie może to może ja poinformuję ogół o co chodzi- a więc Uniwerek posiada grunt na końcu Dzięgielowej(trójkąt między torami kolejowymi a Strumieniem Różanym), który próbuje już od 2 lat sprzedać jakiemuś deweloperowi.. Oczywiście oficjalnie pod budowę domów dla kadry akademickiej i studentów. Ale nie z nami te numery- historia Osiedla Różany Potok pokazuje jak doskonale można na tym zarobić.
    Więc przedłużenie tędy ulicy Dzięgielowej do ulicy Morasko może oznaczać koniec misternego planu UAM o zarobieniu dużych pięniędzy..Odbędzie się to oczywiście kosztem wszystkich mieszkańców Poznania. Grobelny wysupła kasę na każdy pomysł UAM.A co tam!
    Panie Rafale, mam nadzieję że nie sprzeda Pan duszy za kawałek trawnika, który Uam wynajmie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ma Pan rację, że nie powinienem ale pokusiło...
    Tylko może ktoś z mieszkańców/geodetów wyjaśniłby na jakiej podstawie została wrysowana ta ulica, choć jej przebieg projektowany jest zupełnie inny?

    "Ciuciubabką" niestety można też nazwać mnogość zmian i pomysłów, za którymi naprawdę trudno nadążyć, a co dopiero rzetelnie zrelacjonować.
    UAM nie wynajmnie trawnika, a udostępnia choć nie musi i za to dziękuję. O sprzedaży duszy nie ma co mówić, gdyż mamy troszkę rozbieżne interesy. Co nie znaczy też, że tam gdzie są wspólne nie możemy współdziałać, a w pozostałych chociąż rozmawiać. Radnym podzieliłem się już uwagą, iż znowu mam nieodparte wrażenie posiadania przypiętej łatki "krzykaczy", a to donikąd nie prowadzi, nikt nie traktuje poważnie i nikt nie chce rozmawiać, a tu trzeba rozmawiać.
    W sprzedaż pod budownictwo mieszkaniowe nie wierzę, szczególnie po dzisiejszym spotkaniu.
    Jedno co można powiedzieć to widać, że p. kanclerz żyje uniwersytetem i wizją kampusu, a budownictwo mieszkaniowe się w to raczej nie wpisuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. + jeszcze jeden argument dzisiaj uzyskany. Zastanówmy się. Jaknajbardziej UAM jest zainteresowany przedłużeniem Dzięgielowej do Moraska. Opasanie kampusu, a nie jego szatkowanie ulicami. Dzięgielowa - mając na uwadze "bożydara/bronisława" to dobry temat na jakiekolwiek spotkanie trójstronne. Tylko najpierw trzeba się tą stroną stać... i w tym miejscu jeszcze raz się pokalam, że nie powinienem rozgrzewać bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz