Piątkowe spotkanie i w ogóle

http://www.umultowo-poznan.pl/news.php
Na stronie zamieściłem kilka zdjęć z piątkowego spotkania udostępnionych przez UMP. Poza oficjalnym komentarzem, po obserwacji dyskusji dodam tylko, że w moim odczuciu prez. Grobelny to "ekstra liga" kontaktu i prowadzenia dyskusji. Oczywiście zaraz odezwą sie głosy krytyki i oczywiście zgodzę się z nimi patrząc na argumenty merytoryczne. Oddać jednak trzeba, że spokój i umiejętność zachowania jaśność umysłu dla trudnych i niewygodnych pytań, znalezienia czasami zaskakujących argumentów, to pozytywna cecha na tym stanowisku. Nooo pochwalę trochę, bo bardzo cieszę się z możliwości takich spotkań, a to że się nie zgadzam z argumentacją (a bardziej chyba z trudnościami z załatwianiem spraw ważnych) to zupełnie inna sprawa. Ważne jest jednak, że w trakcie takich spotkań można pokazać, iż to o czym "trąbi" RO to faktycznie przełożony głos mieszkańców, a nie czyjeś "widzimisię", czy ukryty interes prywatny.

Ciekawi mnie, co w końcu z autobusem w Dzięgielowej wyjdzie... i plus za kopcową/uroczą, bo tu wpadliśmy w jakieś urzędnicze zapętlenie.

Komentarze

  1. Maryjan Pazdzioch4 kwietnia 2012 08:19

    Poza zachwytami nad Grobelasem jakiś konkret ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja aktywność na blogu jest zauważalna :) proponuję byś przełożył ją również na formę pisemną do jednostek miejskich w sprawach osiedla albo na stronie naprawmyto.pl :)
      Takie spotkania i rozmowy nie mają na celu wyjścia z konkretem bo to mało prawdopodobne. Ustalają jednak stanowiska, dalsze postępowania i możliwe decyzje w najbliższym czasie. Konkret mogą dać najwyżej sprawy - delikatnie mówiąc - widocznie zaniedbane, jak przekazanie w zarząd kopcowej/uroczej

      Usuń
  2. Uczestniczyłem jak dotąd w 4 spotkaniach z panem prezydentem. Raz dał się wyprowadzić z równowagi pytaniem o Dzięgielową. Samym pytaniem, nie jego treścią, bo nie było w nim nic strasznego. Nigdy nie potrafił też odpowiedzieć logicznie na pytanie i merytorycznie - poza argumentami powtarzanymi jak mantra i nie mającymi uzasadnienia ani w badaniach, ani w doświadczeniu innych. Pamiętam świetnie pytanie, które padło na spotkaniu z Radą Osiedla Stare Miasto - Co miasto ma zamiar zrobić z odpływem mieszkańców ze Śródmieścia? Prezydent chwilę się zastanowił i odpowiedział - "Mam nadzieję, że państwo lepiej znają problem i wyjdą z własnymi inicjatywami". Pomijając fakt, że Rada Osiedla nie ma odp. uprawnień ani środków, to pan prezydent powinien sypać jak z rękawa doświadczeniami np. niemieckimi (rzesze urzędników wysyła na szkolenia na Zachód). Raz tylko też jego urzędnicy potrafili merytorycznie odnieść się do problemu mieszkańców. Przy czym było to doradztwo prawne, a nie rozwiązanie tego problemu - sporu z prywatnym właścicielem kamienicy.

    Niestety na tym spotkaniu nie mogłem być - choć z relacji od różnych znajomych słyszałem, że niewiele się jednak zmieniło w zachowaniu pana Prezydenta.

    Co do zasadności takich spotkań, powinny być inne mechanizmy rozwiązywania problemów w mieście (są, ale nie wykorzystywane). Spotkania z prezydentem na osiedlu kojarzą mi się raczej ze spotkaniami z Carem Rosyjskim kiedy Car co jakiś czas wysłuchiwał przybyłych do stolicy "szarych" mieszkańców, ze skargami na złą dolę. A Car karcił urzędników i "osobiście" pomagał ludowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [...]Co miasto ma zamiar zrobić z odpływem mieszkańców ze Śródmieścia? Prezydent chwilę się zastanowił i odpowiedział - "Mam nadzieję, że państwo lepiej znają problem i wyjdą z własnymi inicjatywami"[...]

      Odpowiedź raczej byłaby nie po myśli prezydenta. Polityka w centrum jest samobójcza. Coraz się tam dokłada biurowców, galerii handlowych i banków. To wszystko winduje ceny wynajmu lokali i ściąga ogromny ruch samochodów (korki) do śródmieścia. Plus wzrastające ceny miejsc parkingowych i poznańskie, wąskie ulice Z tego powodu centrum staje się nieprzyjazne dla mieszkańców. Na Zachodzie, tam gdzie byłem takie centra handlowe i zakłady pracy wyrzuca się raczej na peryferia, do zon przemysłowych, gdzie jest dużo miejsca do zabudowy jak np. nasze Komorniki. A centra to knajpy, parki i małe sklepy.

      Usuń
  3. Maryjan Pazdzioch5 kwietnia 2012 23:17

    Grobelas niestety jest tak oderwany od rzeczywistosci ,jak chłop od pługa,
    Jaki sens mają spotkania z tym typem ? Nie wiem ..
    Przyjedzie ,odwali swoje 5 minut.A tak naprawdę śmieje wam sie w twarz mając was i wasze problemy głeboko w doopie..
    Nima chodnikow ? Nima ...
    Na Białorusi tyż nima..I żyją.
    Za Grobelasa kultowym MIASTEM zastał on i jego banda urzedasów. A zawsze mi sie wydawało ,że MIASTO to jego mieszkancy.
    Dobrze ,że nie palnał w swoim stylu ,że w Poznaniu nima tradycji budowania chodników /podobnie jak jazdy na rowerze ,jak kiedyś chlapnął/
    Dopóli nie poleci na pysk ze swojego stołka to na jakiekolwiek zmiany nie liczcie.
    No chyba ,że go zapuszkują...he,he

    OdpowiedzUsuń
  4. Maryjan Pazdzioch15 kwietnia 2012 11:04

    Bida tu aż wyje ..
    Na jakiego Wacka Wam ta stronką ?
    Nie kumam .
    Albo sie coś robi albo siem nic nie robi.
    Nic dziwnego ,ze pies z kulawą nogą tu nie zagląda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie Rafale, co do autobusu 87...
    Zmienił się obwód gimnazjum dla Umultowa. Od września będzie to gimnazjum nr 12 na Os.Batorego, do którego dojeżdża właśnie 87. Chyba to wystarczający argument? Jeśli UM zmienia obwód szkoły, to niech poczuje się w obowiązku o takie poprowadzenie komunikacji miejskiej, żeby normalnie dojechać do tej szkoły. Pokonywanie Naramowickiej przez dzieci poboczem jesienią i zimą jest w tym wypadku nie do przyjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Popieram wypowiedź powyżej. To jest bardzo ważny argument. Myślę ,że Pan Rafał dobrze o tym wie jak i cała rada . Oby dotarł ten argument do decydentów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poruszaliśmy to zarówno w rozmowie z Prezydentem, jak i w uchwale RO. Zdaje się, że będzie pozytywna decyzja, na razie co drugi kurs, ale o tym napiszemy jak coś będzie wiadomo na pewno. Proszę uwierzyć, ze o to bardzo zabiegamy.
    Do Maryjana - po prostu się odechciewa czytając takie komentarze pod tym i innymi postami. Rzeczywiście lepiej już nic nie robić.
    A może zaprosimy do współredagowania?

    OdpowiedzUsuń
  8. A Nowa Naramowicka nadal stoi w miejscu!

    http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/555913,poznan-nowa-naramowicka-cztery-lata-bez-projektu,2,id,t,sa.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz