Spóźnione riposty

Zbieram się do napisania szerszej relacji ze spotkania z Prezydentem, ale jakoś mi nie idzie, może jutro..., a może Rafał :)???

Na razie chciałabym przytoczyć 3 riposty, na które zabrakło mi refleksu, czasu, odwagi...

1. "Teraz rozumiem, dlaczego mówiąc o zamknięciu Dzięgielowej powołuje się Pan na "dobro mieszkańców"."
Wyjaśnienie: Pan Prezydent uparcie twierdził, że w Poznaniu nie ma uchwalonych planów zagospodarowania przestrzennego z winy mieszkańców. Wydaje mi się, ze Pan Prezydent nie rozróżnia zwykłych mieszkańców, o których interesy powinien dbać, z wąską, za to bardzo ustosunkowaną grupą, która ma możliwość naciskania zarówno na niego jak i na radnych.

2."Nie powinna się wypowiadać na temat komunikacji miejskiej osoba, której więcej czasu zajęło pokonanie dystansu z Warszawskiej na Bułgarską komunikacją miejską niż osobie która.... biegła".
Wyjaśnienie: W trakcie rozmowy na temat wydłużenia 87 padł argument, że za wprowadzeniem autobusu na Wilczy Młyn podpisało się 800 osób, a potem nikt nim nie jeździł. Na co zaprotestowaliśmy, że miał idiotyczną trasę, bo nie jechał do PST. Tu znów Prezydent zaczął się wymądrzać, że przez PST to naokoło do centrum. A przecież 14 października Prezydent wziął udział w wyścigu z Bemo Motors na stadion, w którym startowali: biegacz, rowerzysta, kierowca samochodu i Pan Prezydent korzystający wyjątkowo z komunikacji miejskiej. Termin został wybrany idiotycznie, bo szkoły nie pracowały i nie było korków więc auto wygrało w cuglach. Co więcej, szybciej był nawet biegacz, a dystans przecież niemały. Ale kompromitacja Prezydenta była podwójna. Po pierwsze udowodnił samodzielnie, że doprowadził komunikację publiczną na skraj zapaści. Po drugie udowodnił, że poruszanie się komunikacją miejską jest mu obce, gdyż trzeba zupełnie nie znać się na rzeczy, żeby pojechać tak jak on, bezpośrednim tramwajem, za to naokoło Poznania, co zajęło ok 1godziny!!!!! Każdy inny po prostu pojechałby przez Plac C. Ratajskiego do Kaponiery, np bezpośrednią 8-ką, a następnie przesiadł się w autobus za tramwaj.

3."Czy Pani myśli, że jesteśmy teraz jakimiś psiapsiółkami od koryta?"
Wyjaśnienie: Zadając pytanie dotyczące planów budowy przedszkola na osiedlu (nie ma takich, wcześniejsze doniesienia prasowe o planach budowy osiedla na Rubieży są nieaktualne) wspomniałam, że startuję znów w naborze do publicznych przedszkoli. Kiedy zbierałam się do wyjścia, Radna Frankiewicz powiedziała, żebym do niej z tym przyszła, w domyśle, że pomoże mi załatwić miejsce w przedszkolu dla mojego dziecka. Pozostawiam szanownym czytelnikom osąd tej propozycji...

Komentarze

  1. trzeba się wziąć przy następnych wyborach i zrobić wszyystko aby Grobelas nie wygrał ich na Umultowie, przypomnieć to wszystko co się działo i dzieje

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz