We wtorek gościliśmy się z Panią Halinką u piątkowskiej rady osiedla. Wizyta odbyła się w związku z propozycją Zakładu Lasów Poznańskich podjęcia wspólnych, kilkuosiedlowych działań na rzecz ochrony rezerwatu Żurawiniec oraz Lasu Piątkowskiego. Pomysł utworzenia alternatywnych, atracyjnych miejsc dla wypoczynku i w ten sposób zmniejszenia ruchu w rejonie rezerwatu, w przypadku Umultowa dość zgrabnie wpisuje się w dotychczasowe i planowane inwestycje. Kierunek proponowany przez ZLP to ścieżka rowerowa od lasu piątkowskiego do leśniczówki przy ul. Bożywoja. Ulica Dzięgielowa ścieżkę już posiada, NowaBożydara jeśli kiedyś powstanie to przypuszczalnie też będzie już zbudowana zgodnie ze standardem tj. ścieżką, więc pozostanie odcinek od Naramowickiej do samej leśniczówki. Pomysł i kierunek warty wsparcia przez ROU - czy to ścieżką, czy też urządzeniami tworzącymi kolejne atrakcje w rejonie leśniczówki.
W czwartek również z Panią Halinką odwiedziliśmy konkursowe ogrody umultowskiej części "Zielonego Poznania". W tym roku ilość zgłoszeń może nie była zbyt wielka, ale walory tych które wystartowały były na tyle duże, że są naprawdę godne pokazania i zarekomendowania do etapu miejskiego konkursu. Dziękuję za możliwość podpatrzenia ciekawych ogrodowych rozwiązań oraz podpowiedzi dot. pielęgnacji m.in. wierzby japońskiej - trzymam dalej kciuki za naszych!
W związku z końcem PO w Poznaniu zachęcam do ankiety:
http://www.poznan.pl/mim/ankiety/wybieramy-nowa-litere-na-tablicach-rejestracyjnych-poznania,517.html
Oczywiście chodzi o PO na tablicach rejestracyjnych.
W czwartek również z Panią Halinką odwiedziliśmy konkursowe ogrody umultowskiej części "Zielonego Poznania". W tym roku ilość zgłoszeń może nie była zbyt wielka, ale walory tych które wystartowały były na tyle duże, że są naprawdę godne pokazania i zarekomendowania do etapu miejskiego konkursu. Dziękuję za możliwość podpatrzenia ciekawych ogrodowych rozwiązań oraz podpowiedzi dot. pielęgnacji m.in. wierzby japońskiej - trzymam dalej kciuki za naszych!
W związku z końcem PO w Poznaniu zachęcam do ankiety:
http://www.poznan.pl/mim/ankiety/wybieramy-nowa-litere-na-tablicach-rejestracyjnych-poznania,517.html
Oczywiście chodzi o PO na tablicach rejestracyjnych.
Jest potrzeba ustawienia dwu-trzech ławeczek na zielonym skwerku przed kościołem. Wiele matek z wózkami lub starszych ludzi spaceruje tym szlakiem, chętnie by przysiedli, ale nie ma gdzie. A skwerek jest tak ładny, że zachęca do przyglądania się jego urokowi z ławeczki. Czy to dobry pomysł?
OdpowiedzUsuńDobry, ale chyba raczej do księdza proboszcza z taką sugestią...
OdpowiedzUsuńSkwer przy Mleczowej jest w zarządzie osiedla - można pomyśleć jak to zorganizować.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zainteresowanie tematem ławeczki na skwerku przed kościołem. A te komentarze, że ze sprawą "do proboszcza", to chyba nie za bardzo na miejscu...
UsuńJest jeszcze jeden problem związany z tą okolicą: brak oznakowania ulic na skrzyżowaniu Umultowska/ Widłakowa/Zagajnikowa. Wiele razy widzę tam zdezorientowanych kierowców w zakresie podrzędności/nadrzędności ulic, a czasem dochodzi do hamowania z piskiem opon.Czy Rada Osiedla może wystąpić z wnioskiem do ZDM o oznakowanie tego miejsca? Czy Umultowska jest rzeczywiście główną ulicą , a pozostałe podporządkowane, czy obowiązuje pierwszeństwo dla nadjeżdżających z prawej strony?
Ławeczki niech se postawi proboszcz.Może jeszcze miasto ma tam postawić leżaki ?
OdpowiedzUsuńSkoro nie ma oznankowania na krzyżówce to chyba jasne kto ma pierwszenstwo ?
Chyba ,że nie umiemy jezdzić a mamy prawko