Jeszcze zmiana nazwy

http://www.poznan.pl/mim/bm/news/komisje-rady-miasta,c,16/nazwy-ulic-na-sprzedaz,54548.html
Może niech UAM zasponsoruje chodnik i ścieżkę rowerową na osiedlu? Wtedy jesteśmy kwita.

Komentarze

  1. Maryjan Pazdzioch31 sierpnia 2012 14:11

    Rozumiem ,że rektorek za nazwanie ulicy swoim nazwiskiem ma wyłożyć kasiore na droge rowerową ?.
    Predzej Makowiec sie dołoży ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł uważam za bardzo dobry. Ciągłe zmiany nazw ulic to obłęd i na dodatek kosztowny. Miasto powinno więc pobierać za to myto.
    Może rzeczywiście będzie wtedy starczało na rzeczy znacznie ważniejsze dla mieszkańców niż zmiana nazwy ulicy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Maryjan Pazdzioch31 sierpnia 2012 17:33

    Ten Dyzio co to kretyństwo wymyślił, powinien z własnej kieszeni pokryć wszystkie koszty związane z tą operacją .

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka kwita Pani Umultowianko ? Kwita to będzie jak UAM zrezygnuje z zawłaszczania Dzięgielowej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maryjan Pazdzioch1 września 2012 14:46

    Kwita bedzie wtedy gdy UAM zapłaci miastu realną wartość tych gruntów ,która dostał ,bo przeca nie kupił.
    Co jest bardziej istotne dla mieszkanców: chodnik na Naramowickiej ,czy dublowanie jakiejs drogi rektorkowej ?
    Dlaczego tej kasy nie przeznaczą na chodnik na Naramowickiej ?
    Może by tak zainteresowac sprawą jakieś ABW,CBA czy tyż CIA ?
    Ta kasa powinna iść na CHODNIK NA NARAMOWICKIEJ
    Nikomu niepotrzebną drogę niech se rektorek buduje za kasę Uaemu.

    OdpowiedzUsuń
  6. jak to Cytrynowa na Morasku-Radojewie? Przecież jest już na Umultowie, równoległa do Pomarańczowej! Dwie takie same ulice w jednym mieście, kto tej komisji doradza?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz