Plac zabaw

Po wielu trudach udało się rozpocząć na serio budowę placu zabaw. Przedzieranie się przez biurokrację, żeby dotrzeć do tego momentu to temat na osobnego posta. Jestem pewna, że gdybym nie dostała się do rady, nie byłoby osoby na tyle zdeterminowanej, żeby to dociągnąć do tego etapu.
Wczoraj zamontowano huśtawkę, udało się ją trochę obsypać piaskiem, trzeba to jednak wyrównać. Trzeba też przenieść trochę piasku w inne miejsce, bo dzięki bezmyślności kilku osób został zrzucony w nieodpowiednie miejsce. Trzeba obsypać bujak i przygotować grunt pod piaskownicę, która będzie montowana w poniedziałek.
Chcemy zamówić na godzinkę koparkę, ale są prace, które można wykonać tylko szpadlem, grabiami i taczką. Kto ma taki zestaw i może przybyć o 10.30 w sobotę na róg Kopcowa/Urocza serdecznie zapraszam. Im nas będzie więcej, tym pójdzie sprawniej i szybciej.

Komentarze

  1. Dzieciństwo spędziłem mieszkając w bloku w czasach późnego Gomułki oraz wzlotu i upadku Gierka. Bloki były ustawione w równoległym szeregu, a pomiędzy każdymi dwoma znajdował się plac zabaw, na który składały się dwie piaskownice, huśtawki, karuzela i drabinki. Obleganym przyrządem, nienależącym co prawda do wyposażenia placu zabaw, ale go wzbogacającym, był trzepak do dywanów. Nie brakowało też ławek, na których do południa plotkowały niepracujące kobiety, a wieczorami ściskały się pary podczas pierwszych miłosnych uniesień. Międzyblokowa infrastruktura była standardem i nie podejrzewam, by ktoś musiał przedzierać się przez biurokratyczny gąszcz, by zapewnić dzieciakom trochę frajdy. I jak tu nie wspominać mile komuny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Gdzie na osiedlu jest trzepak? Pytam zupełnie poważnie.
      2. Moje dzieciństwo przypadło na lata 80te i też mieszkałem w blokach. Wspominam cudownie ale nie będę pisał anegdot bo czasem aż wstyd się przyznać :) pamiętam jednak jak po sąsiedzku rodzice "skrzykiwali się" by coś fajnego zrobić. Czynem społecznym z Alternatywy bym tego nie nazwał ale dzięki takim akcjom mieliśmy płotek z żywopłotem, ławki, drzewka, kosz do koszykówki najlepszy na osiedlu. Kończyło się to często dla seniorów flaszeczką ale nie dość, że była integracja to jeszcze zawsze coś pożytecznego zrobili.

      Usuń
    2. Trzepak? Na Różany musisz z dywanem przyjechać.

      Usuń
    3. A najbliższa wypożyczalnia trzepaczek na Os. Chrobrego.

      Usuń

Prześlij komentarz