Osiedlowe granty

Poniżej zamieszczam link do artykułu w dzisiejszym Głosie Wlkp. o chęci obcięcia puli na wnioski grantowe - chęci drugi rok z rzędu. Czy i tym razem skończy się tylko na gazetach, czy prez. Grobelny faktycznie zdecyduje się na ten ruch?
Co to znaczy dla nas?
Jakakolwiek sensowna inwestycja na osiedlu bez finansowego zastrzyku w postaci grantu wiąże się z koniecznością kilkuetapowej (czyt. kilkuletniej) realizacji.
Ostatni wniosek na chodnik w ul. Naramowickiej w mojej opinii był świetnie przygotowany merytorycznie (projekty, uzgodnienie z ZDM, ewidentna potrzeba). Co z tego skoro przegrał w punktacji głównie za sprawą braku współfinansowania przez sponsora/ów, ale też w wyniku subiektywnego punktowania przez członków komisji konkursowej (4 przedstawicieli prezydenta, 4 rady miasta, 4 rad osiedli)

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/799419,granty-dla-rad-osiedli-beda-obciete-prezydent-szuka,id,t.html

2013-04-10
I wyjaśniło się
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/802165,poznan-granty-dla-rad-osiedli-sie-nie-zmienia-zamieszanie,id,t.html

Komentarze