Budżet obywatelski i temat chodnika w Naramowickiej


Pieniędzy na chodnik trzeba szukać gdzie tylko można. Cały ostatni etap od skrzyżowania z ul. Dzięgielową do skrzyżowania z ul. Rumiankową to koszt rzędu 600 tys. zł.
Realizacja wyłącznie z planu finansowego ROU zajęłaby ok. 5 lat :(
Inne opcje?
- najbardziej właściwe wpisanie jako odrębne zadanie do budżetu miasta. Próbowaliśmy 2 lata temu i mówiąc wprost dzięki współrządzącym radnym PO nie udało się. Próbowaliśmy w ubiegłym roku i żaden radny nawet nie zareagował poprawką do budżetu prez. Grobelnego. Głównie pewnie dlatego, iż udało się wprowadzić niepisaną zasadę, iż tego typu inwestycje spoczywają obecnie właśnie na barkach rad osiedli. Dobra dobra, ale nie tak duże inwestycje i nie tak bardzo zaniedbane/zapomniane jak nasza, a także nie na barkach tak małego osiedla!
- wniosek grantowy - max. 200 tys. zł. Próbowaliśmy w roku ubiegłym, spróbujemy i w tym. Tu zgłaszany nagminne przez rady był tryb wyboru projektów do dofinansowania. Umultowski wniosek poległ choć był bardzo dobrze i kompleksowo przygotowany. Poległ na punktacji za kwoty przekazane przez darczyńców, która przedkłada się na sporą ilość dodatkowych punktów.Cóż, sami pokazujemy czy nam na tym zależy czy nie dokonując deklaracji wpłaty.
- budżet obywatelski. Opcja, która również jest w stanie pokryć całość finansowania. Patrząc na ubiegłoroczną listę nasuwa się jednak wniosek, iż tu niestety liczą się projekty innego charakteru (wygrała budowa hospicjum). Jedyny podobny projekt, który uzyskał dofinansowanie to ścieżka rowerowa na Strzeszyn. Dzisiaj złożony został wniosek o dofinansowanie w ramach budżetu obywatelskiego budowy chodnika z dopuszczeniem ruchu rowerowego. Mały wybieg z argumentacją...? aj tam aj tam... zobaczymy...

a tu prasówka przypadkowo około tematu http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,14201150,Pojawia_sie_i_znika__Sciezka_na_Morasko.html

I jeszcze dodam, iż odcinek ROU na 2014r, jeżeli nie uzyskamy jakiegokolwiek dodatkowego finansowania jest troszkę inny. Gro kosztów przejmie jednak barierka i umocnienie nasypu przy Kresowej.



Komentarze

  1. Z tą "istniejącą ścieżką rowerową" między Dzięgielową a torami to trochę ktoś się rozpędził. Brakuje 50 metrów cywilizacji.

    Poza rysunkiem, to podobnie jak między Różanym Potokiem a kampusem - brakuje kawałka twardego koło "kaczuszek", żeby dojść / dojechać suchą nogą do pętli i reszty świata.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz