Śmieci wyrzucane byle gdzie wokół nas




                                                       







Jak wiadomo ostatnio zrobiło się głośno w mediach i nie tylko o ustawie śmieciowej. Dokałdnie o problemach jej wprowadzenia w życie.Jednak i  ona nie rozwiązała do końca wyrzucania na dziko śmieci.
Nie tylko mam na myśli lasy, ale  też  drogi  ruchliwe, przykładem może być ulica Rubież. Na pierwszym zdjęciu zaprezentowane  jest  jak wyrzucane są nie tylko drobne śmieci, ale również sprzęt rtv agd. W tym przypadku można  go oddać na gratowisko. Poznań ma takie dwa, oto strona takiego punktu:  http://www.odpady.poznan.pl/index.php?poz&pid=11111244
Drugim takim miejscem , gdzie dostrzegłem jest lasek znajdujący się na końcu Miętowej.
Mimo postawionej na wjeździe tablicy informacyjnej, o zakazie składania śmieci i gruzu. Skręcając z ulicy Miętowej w prawo  jadąc  Nadwarciańską dostrzegłem porzucony worek pełen odpadów.Jak  można dojrzeć na fotografii bez skrupułów:( Ostatnim miejscem gdzie zauważyłem   porzucone śmieci, był lasek znajdujący się przy skrzyżowaniu ulic Dzięgielowej i Zagajnikowej. Widać ten las nie jest tylko miejscem wyrzucania śmieci, ale igraszek co sugerują porzucone opakowania po prezerwatywach.
Wielu może tą sytuacje zgonić na źle dopracowaną ustawę.Myślę jednak że problem pozbywania się  byle gdzie odpadów,towarzyszył nam od lat niestety.


Komentarze

  1. Prawidłowo. Skoro za wywóz odpadów odpowiada gmina... A od części mieszkańców Umultowa nieczystości po wejściu nowej ustawy, do dzisiaj nie są wywożone... To niech GOAP z lasu wywozi.... Dzisiaj jakieś zdjęcia ? Zdziwienie Radnego ? Osobiście informowałem pana Marciniaka o problemie wywozu śmieci od mieszkańców naszego osiedla. Zwłaszcza mieszkańców, którzy obsługiwani byli przez firmą Gryf, do dzisiaj nikt od nich śmieci nie wywozi. Jak widać Jednostka Pomocnicza ( Rada Osiedla ) nie bardzo przejmowała się smrodem nie wywożonych odpadów z osiedla... Ważniejsze były wycieczki emerytów ( lepszy elektorat ? ) Dzisiaj wstawia się zdjęcia i " pali się głupa"... U mnie i u innych np na ul. Dzięgielowej, śmieci po raz pierwszy wywieziono w sierpniu a do zapłaty mamy za sierpień i lipiec. Pewnie gdyby śmieci zostały wysypane pod budynkiem Rady Osiedla to szybciej wywieziono by je niż z tych miejsc na zdjęciach.
    Przypominam, że nikt Was nie zmuszał do pracy społecznej w Radzie Osiedla. Sami chodziliście od domu, do domu i prosiliście się o głosy.... Zróbcie coś dla mieszkańców tego osiedla a nie dla znajomych emerytów !

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie jacku jeszcze kilka lat i te dinozaury wyginą... ale no cóż taka jest polityka naszego osiedla
    lepiej wysyłać emerytów którzy widzieli więcej niż nie jeden dzieciak biegający po korcie w trasy "koncertowe" thats will be cool :) o norbim nie wspomne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Proponuję panom trochę umiaru w krytyce Rady. Nie leży w jej kompetencjach organizowanie wywozu śmieci z posesji, budowanie szkół, posterunków policji, organizowanie lecznictwa i sieci energetycznych. Są od tego wyspecjalizowane urzędy i tam należy zgłaszać nieprawidłowości wg właściwości, a nie do Rady. Będzie prościej i prawdopodobnie skuteczniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emeryt bez układów20 sierpnia 2013 21:27

      A organizowanie wycieczek dla emerytów z rodziny ? Zajmują się pierdołami a nie ważnymi sprawami. Jak są jednostką pomocniczą miasta, to niech pomagają w sprawach związanych z miastem i naszym osiedlem.

      Usuń
  4. W Warszawie nieprzygotowanie do wprowadzenia ustawy poprzez nierozstrzygnięcie przetargu miało swoje polityczne konsekwencje i razy zbierała pani prezydent. U nas nierozstrzygnięcie przetargu pozostało bez echa, a niedociągnięć w na szybko organizowanej obsłudze jest więcej - sam narzekam na problemy z odbiorem sortowanych i fakt, iż nadal obsługują mnie dwie firmy (sick!).
    Firmy GRYF, krzak, # czy jakiejś innej pomniejszej zapewne nikt z GOAP nie zauważył (przypuszczam ułomność systemu) i klientów dotychczas przez nią obsługiwanych zlekceważono.
    Co do pretensji o reakcję ROU to nie ten adres!
    Może trochę bezczelnie powiem ale jednostki pomocnicze to nie jest armia zbawienia, czy panaceum na wszystkie problemy - mercy !!!
    Gdzie można tam pomożemy, a gdzie szybciej i konkretniej jest wykonać telefon do właściwej instytucji i załatwić sprawę, tam gadanie z którymkolwiek radnym jest bezcelowe. Grobelnemu wyrzuć śmieci pod magistrat zamiast do lasu lub na Łagodną, a happening zapewne zyska na kolorystyce i medialności. A poważnie to można złożyć skargę do Min. Środ. które ma możliwość nałożenia kar finansowych na gminę.
    Tyle w obronie Patryka.

    Co do seniorów. Klub seniora działa przy ROU ale nie ma jakiegokolwiek dofinansowania ze strony ROU. Panie się spotykają i same organizują sobie atrakcje, za które płacą z własnych kieszeni. Tylko pogratulować bo my młodzi niestety ale nie potrafimy się zorganizować i coś fajnego zrobić w dłuższej perspektywie czasu. Tylko narzekanie można słyszeć. Gdzie zapał do zrobienia czegoś nie tylko dla siebie? Nawet jeśli jest, to tak szybko wygasa. Starsze pokolenie bycie konsekwentnym ma chyba we krwi. Tylko pozazdrościć i się uczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile płacą za wynajmowane pomieszczenia i komu ? Czy ROU czerpiąc ewentualne zyski z wynajmu pomieszczenia płaci podatki ? Jaki jest status prawny tej organizacji emerytów ?

      Pozdrawiam Ciekawski z osiedla.

      Usuń
    2. Panie Rafale !!! Co nas Warszawa obchodzi ??? Umultowem czas się zająć :)

      Usuń
    3. Do pozostałych "hejterskich" komentarzy nie będę się odnosił bo szkoda gadać.
      Tu tylko jednak wyjaśnię kwestie finansowe gdyż myślę, że do informacji na ten temat każdy ma prawo i wbrew pozorom są to informacje ważne, a w najbliższym czasie bardzo istotne.
      Odpowiadając - pomieszczenie ROU nie jest wynajmowane.
      Choć budynek z informacji jakie posiadam w znacznej mierze był budowany w czynie przez mieszkańców, to w chwili obecnej jest w zarządzie Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. Piętro i część parteru (klatka schodowa) zajmuje przedszkole. Od tyłu budynku jest wejście do siedziby ROU tj. pomieszczenia ok. 20 m2. W tym samym korytarzu znajdują się dwa pomieszczenia pustostany (po okienku poczty i Zepterze) oraz łazienka pamiętająca czasy komuny.
      Koszty wnoszone poprzez plan finansowy osiedla na użyczenie pomieszczenia przez ROU od ZKZL są duże (4700 zł rocznie, z czego najwięcej bodajże ogrzewanie - w tym w części zapewne również grzanie pustostanów 2 lata), a w odniesieniu do wykorzystania tego pomieszczenia rzekłbym, że koszty są gigantyczne.
      W zeszłym roku udało się wynegocjować najniższą możliwą stawkę czynszu (ust. zarządzenie prez.), natomiast o zwolnieniu z opłat nie ma mowy. Dlatego rozsądnym było jak największe wykorzystanie pomieszczenia (rada raz w miesiącu, zarząd znacznie częściej + spotkania stowarzyszeń kanalizacji/wodociągów/dróg, spotkania z radnymi miejskimi, ich dyżury, wykłady profesorów dot. polityki przestrzenniej, klub seniora, spotkania stowarzyszeń).
      Widząc po komentarzach przywiązanie do budynku jako siedziby osiedla jest spore i to jest chyba jedyny argument, dla którego ten pokój ROU jeszcze utrzymuje. Był pomysł przejęcia całego budynku w zarząd ale zdolności administracyjne mamy za małe oraz nie mamy osobowości prawnej jako osiedle by rozsądnie zarządzać pomieszczeniami.
      Natomiast na najbliższej sesji rady odbędzie się dyskusja, czy z uwagi na tak wysokie koszty nie zrezygnować z tej siedziby i nie szukać schronienia w szkołach, jak zorganizowane jest życie większości rad osiedli.

      Usuń
    4. Nareszcie jakaś konkretna informacja.
      Warto by szerzej poinformować mieszkańców, że są takie pustostany i aby się nie marnowały to można z nich korzystać za darmo ( no chyba, że są równi i równiejsi ). Niejedna osoba prowadząca działalność gospodarczą, skorzystała by z takiego pomieszczenia.

      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Co do tego co Pan, Panie Rafale napisał wyżej dn. 20 sierpnia, cyt.: "...tam gadanie z którymkolwiek radnym jest bezcelowe.." Ma Pan rację.
      Natomiast w kolejnych Pańskich słowach, racji dopatrzeć się nie można. Zwłaszcza co do zasadności adresu Cyt.: "...Firmy GRYF, krzak, # czy jakiejś innej pomniejszej zapewne nikt z GOAP nie zauważył (przypuszczam ułomność systemu) i klientów dotychczas przez nią obsługiwanych zlekceważono.
      Co do pretensji o reakcję ROU to nie ten adres! "
      Otóż. Szanowny Panie Rafale ! Warto by zapoznać się ze ze Statutem Osiedla Umultowo (UCHWAŁA NR LXXVI/1137/V/2010
      RADY MIASTA POZNANIA
      z dnia 31 sierpnia 2010r.)a w szczególności z § 8 pkt 5,7i9 statutu ( między innymi ). Dowiedzą się Państwo z tej lektury do czego zastała wybrana ROU i jakie ma obowiązki. Mam wrażenie, że nie wszyscy Radni to czytali. Gorąco polecam: http://bip.poznan.pl/bip/uchwaly/statut-osiedla-umultowo,35356/

      Usuń
    6. Z pustostanami może mój komentarz nie był dostatecznie zrozumiale napisany. Pustostany nie są w dyspozycji ROU i nie są też nieodpłatnie udostępniane przez ZKZL. W chwili obecnej po prostu są - zainteresowanych prowadzeniem w nich działalności kieruję do ZKZL celem uzyskania informacji dot. najmu.

      Cytowanie zapisów statutu.
      Myślę, że każdy szanujący się radny zapoznał się przynajmniej na poziomie podstawowym ze statutem osiedla. Osoby aspirujące widzę, że również odrabiają lekcje i budują sobie już solidne podwaliny :)
      Niemniej jednak:
      pkt. 5 - ład przestrzenny to nic innego jak zagospodarowanie przestrzenne i tematyka studium/planów miejscowych, a nie zachowania porządku i czystości ;)
      pkt. 7 - oczywiście w zakresie znajdujących się w kompetencjach ROU ograniczonych sprawowaniem zarządu nad nieruchomościami.
      pkt. 9 - GOAP nie jest stricte jednostką miejską. To związek międzygminny.

      Polecam lektury uzupełniające tj. przynajmniej statut GOAP ;)

      To tak w gwoli zachowania precyzji, a poważnie to pomóc możemy we wszystkim co może stanowić problem dla mieszkańców.
      Z Pana Panie Jacku jednak jest straszny malkontent. Zapraszam do działania, do następnej Rady...

      Usuń
    7. Zagospodarowanie przestrzenne to widać w tym lasku obok kortu Przestrzeń pełna śmieci
      Kolega Ruta w wielu sprawach ma racje a Radnych to widze tu może ze dwóch odważnych, reszta pewnie nie ma odwagi się ujawnić i ukrywa się pod anonimami. Nie ładnie, nie ładnie

      Usuń
    8. Precyzujmy dalej.
      Lasek koło kortu jest własnością prywatną. Kilkakrotnie interweniowaliśmy u SM ale prywatne to prywatne. Choć prywatna to działka ta była sprzątana w ramach ubiegłorocznej akcji sprzątania osiedla.
      Chęć przejęcia tej działki w zarząd osiedla poprzez procedurę zamiany na grunt miejski utknęła w miejscu. Podpytam jak nie zapomnę.

      Usuń
  5. Ale zazdrość przemawia poprzez Wasze komentarze.(konkretnie Pan J.R.- ciekawe co Pan w swoim życiu zrobił dla Umultowa?)
    Moje pytanie- Co ma radny zrobić w sprawie nie odebranych śmieci?
    Czy to jego wina że obsługuje Was firma "krzak"- u mnie odbiera Eko tom i zero problemów, u sąsiada Rethman i też nie ma problemów- a dzwoniliście do GOAP-u. A może lepiej przy piwku i laptopie psioszyć na całe otoczenie?
    Co do wycieczek seniorów- ale zazdrość że podróżują za swoje, spotykają się w siedzibie RO w czasie gdy pomieszczenie jest puste- a czy my,mieszkańcy coś do tego dokładamy-nic. Seniorzy sami się organizują.
    Zdjęcia i opisy na tej stronie są aby informować mieszkańców o problemach i wydarzeniach. To nie jest strona tylko Rady Osiedla.
    Swoją droga obecna RO zrobiła bardzo dużo i chwała im za to.
    Pozdrawiam prawdziwych ,solidarnych mieszkańców Umultowa i tych zazdrosnych ,tylko zamieszkujacych ten rejon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie LeoM, Mistrzu mój :) Zwracając się do mnie: " Wasze komentarze" widzę, iż nie mam do czynienia z osobą młodocianą. Urodziłam się tutaj, w Umultowie w latach kiedy Umultowo było wsią i miało Sołtysa, w kraju w którym rządził Socjalizm. Jako rdzenny mieszkaniec ( jak większość z nas ) chodziłem latem nad jezioro umultowskie, uczyłem się i pracowałem.
      Dorastając, widziałem jak pola rolnicze zamieniają się w działki budowlane. Jak jezioro w Umultowie zamienia się w strefę niedostępną dla mieszkańców. Jak budynek należący do Samopomocy Chłopskiej zamienia się w siedzibę ROU. Może budował Pan kort tenisowy ? Bo są tacy, którzy twierdzą, że go budowali za Komuny i dla tego należy im się miejsce w ROU... Mam nadzieję, że jak Panu wnuki się będą rodziły, to nie będzie ich odbierała firma jak Pan to określa "Krzak" na terenie naszego samorządu osiedlowgo, będącego pod jurysdykcją Gminy.
      Widzę, iż jest Pan człowiekiem inteligentnym. Wie Pan co to laptop i piwko nie jest Panu obce :)
      Szkoda, że nie ma Pan odwagi pokazać swojej twarzy lub ujawnić nazwiska.
      Co do Seniorów, dobrze że coś mają. Większość z nas nie dożyje tego wieku. Tylko dla czego są to osoby powiązane z ROU ?
      Co do dokładania... Szanowny Panie... Ja dokładam, Pan, Pani dokładacie.... Naród dokłada. A skoro ja płacę podatki, a Pan być może nie.. To skoro płacę, to wymagam...
      Skoro pisze Pan, że obecna Rada Osiedla zrobiła tak wiele, to " Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli..."
      Idąc Pana śladem: Pozdrawiam rdzennych mieszkańców i " Spadochroniarzy " :)

      Usuń
    2. szkoda jeziorka umultowskiego :(( swięta prawda panie jacku.... w tej radzie za duzo ludzi którzy w tylku byli i gówno wiedza

      Usuń
    3. Ja też jestem prawdziwy mieszkaniec Umultowa, rdzenny tubylec z początku lat 70 i jestem solidarny z wieloma mieszkańcami którzy zamieszkują te rejony od ponad 40 lat a inni od ponad pół wieku :)
      Z kolegami z podstawówki, ze wsi (teraz Osiedle ) z boiska, którego na Umultowie już nie ma. Z jeziora umultowskiego gdzie całe lato się spędzało itd Także Leosiu M - nie pierdol

      Usuń
    4. Poziom Panowie poziom!
      Krytyka też może mieć poziom!

      Usuń
  6. Nas z kolei obsługiwała firma ORDO i nadal to czyni. Nie ma najmniejszych problemów z wywozem nieczystości selekcjonowanych jak i tych drugich. A swoją drogą myślałam, że skoro miała być rewolucja śmieciowa to jeden teren będzie obsługiwała jedna firma. Zostało jak dawniej tylko pieniążki wpłaca się na inne konto, konto GOAP-u i już nie przychodzą faktury tylko trzeba pamiętać by do danego dnia wpłacić za tę usługę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają Państwo szczęście. Ale na prawdę jest dużo mieszkańców naszego osiedla, gdzie śmieci śmierdzą.... A ROU ma to gdzieś. Woli zajmować się czystymi sprawami... Pozdrawiam

      Usuń
  7. W nawiązaniu do tego co napisał p. Patryk i pokazał na zdjęciach (śmieci zamiast w śmietniku wyrzucane gdzie popadnie ) uważam ,że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tych co to robią. Obarczanie winą za taki stan rzeczy ROU jest jakąś parodią. Jedno co moim skromnym zdaniem mogłaby ROU zrobić w tej kwestii to załatwić gratowóz , który by Umultowo raz na jakiś czas objeżdżał by zabrać odpady o dużych gabarytach. Dobrze ,że p. Patryk uwidocznił na zdjęciach jak mieszkańcy "dbają"o swoje osiedle. Pożałowania godne widoczki i jeżeli to "działalność " starych mieszkańców to tym bardziej godne ubolewania , bo to oni powinni być pierwszymi ,którzy dbają o swoje osiedle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Panie / Pani... Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż te zdjęcia zrobione przez naszego Kolegę Patryka Radnego Marcinaika zostały zrobione nie na naszym osiedlu... Są zrobione w rejonach nadwarciańskich, w dużej mierze w administracji Naramowic. Czyżby naszym Radnym brakowało pola do popisu ?
      Ze swej strony, pierwsze miejsce dałbym temu zdjęciu z opakowaniem prezerwatyw. Po pierwsze za aranżacje I " Igliwie,szyszki, mrówki i perfekcyjnie ułożone opakowanie po prezerwatywach... Kto z Państwa chciałby uprawiać sex w igliwiu i szyszkach ? W towarzystwie mrówek ?
      Podsumowując: To nie nasze osiedle.. Nie te rejony. To marketingowa fikcja naszego Radnego. Jeśli ma Pan coś przeciw starym mieszkańcom, to chętnie Pana poznam. Chętnie dowiem się co boli tych, którzy na tym osiedlu jeszcze nic nie zrobili a już się panoszą... "Tylko tchórze i strusie chowają głowę w piasek".
      Jeśli uważa Pan, że ROU nie jest o tych spraw, to mamy dużo wspólnego. Ja uważam, że niepotrzebna jest druga Izba Parlamentu. Skoro tak, to po co utrzymywać sztuczne twory za nasze podatki?
      Po co robić sztuczne zdjęcia na obrzeżach Umultowa aby się wykazać i mieć temat.... ?


      " Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne."

      "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny."

      KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ (art. 32 ust. 1i2)

      Usuń
    2. Rozumiem Panie Ruta ,że jak śmieci nie leżą prawie na naszym osiedlu to to nie problem?
      Godne pożałowania myślenie ,szuka Pan tanich sensacji (fotomontaż śmieciowy haha)
      Może jedna doceni Pan troskę innych o porządek .
      Jesli jednak brakuje Panu smieci na naszym osiedlu to zapraszam np. na ulicę Cytrynową gdzie złomowisko samochodów w zaroślach ma się bardzo dobrze.No chyba ,że Cytrynowa to nie Umultowo?

      Usuń
    3. Prawie robi wielką różnicę. Jest takie przysłowie " Głupiego poznać po śmiechu... " Jak na Cytrynowej stoją wraki samochodów to należy powiadomić Straż Miejską, albo jednostkę pomocniczą... Ale ROU pewnie ma to gdzieś... Tak jak inne odpady. Pojazdy można zidentyfikować po nr. VIN. Chyba, że te pojazdy stoją na terenie prywatnym i są czyjąś własnością. Wtedy lepiej nie wtrącać nosa w czyjeś mienie... :)

      Usuń
  8. Za moich czasów na tam gdzie teraz jest Cytrynowa to krzaki rosły i pola były a psy dupami szczekały. Umultowo zaczynało się od Kresowej w stronę Nowej Wsi. Psy zdechły ale łańcuchy do dziś tam dzwonią

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety... mimo tych wszystkich ustaw nadal spotyka się wysypiska śmieci w lasach...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz