Ostatnio jak widać na załączonych zdjęciach doszło do wandalizmu wiaty przestankowej na pętli Różany Potok. Nie wnikam czy to są osoby młodsze starsze, a może miejscowe lub z poza osiedla.
Tylko zastanawia mnie jedno po co ktoś to robi, niszczy rzecz użyteczną każdemu?
Bo nie tak dawno brakowało tej wiaty do szczęścia pasażerom autobusów. Oprócz powybijanych szyb, zniknięcia rozkładu jazdy, można dostrzec w tle przewrócony pojemnik Alkomu na piasek.
Dziwi mnie to, że najpierw się narzeka na brak czegoś, a gdy już to jest ulega wandalizmowi.
Zawłaszcza jest to bolesne, gdy jest to rzecz chroniąca przed warunkami pogodowymi.
Przykładem mogą być Piątkowo Sobotnie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Jedynym pocieszeniem na otarcie łez może być to iż, jest to problem na skale kraju, bo na każdym kroku można dostrzec zdemolowane uszkodzone butki przestankowe :(
Nocny PATR(yk)OL :)
OdpowiedzUsuńNie ma mocnych... debilizm był, jest i chyba niestety będzie...:(
OdpowiedzUsuńNiech pana nie dziwi głupota wandali. Jest wieczna, a i bogowie walczyli z nią na próżno. 20 lat lansowania hasła "róbta co chceta" daje takie efekty. Gdyby tak przywrócić powszechny pobór na dwa lata to może karki wyładowałyby swoją energię przy kopaniu okopów i malowaniu trawy, a tak będzie coraz gorzej.
OdpowiedzUsuń