Śmieci

Ustawa śmieciowa teoretycznie funkcjonuje już ponad pół roku. Teoretycznie bo w Poznaniu niewiele się zmieniło i to zarówno w kwestii odbioru śmieci (nadal jeżdżą te same firmy tylko w ramach podwykonawstwa Remondisa), jak i w kwestii zniwelowania problemu dzikich wysypisk. Wystarczy krótki spacer po osiedlu by zobaczyć jaki panuje "bezpański" bałagan. Papierki i butelki to być może zasługa braku większej ilości koszy ulicznych. Co ciekawe same kosze przeszkadzały chyba bardziej niż bałagan, bo część z niedawno ustawionych zdążyła już "dostać nóg". 
Na zdjęciu uwidoczniona została najzwyklejsza "muszla klozetowa" na działce przy ul. Kresowej. Nie sądzę by przyjechała tu z Rataj, Łazarza, czy Wildy, choć jest pewne prawdopodobieństwo, że tak właśnie się stało. Śmiem jednak przypuszczać, iż to ktoś z mieszkańców Umultowa pozbył się niechcianego sprzętu po remoncie. Sami sobie robimy bałagan. Pomyślmy trochę.

Komentarze