Godziny szczytu


Na pewno wiele osób straciło masę nerwów jadąc, samochodem lub autobusem, między 6 a 9 rano  na odcinku, od ulicy Boranta do skrzyżowania  Lechicka/Naramowicka. Ostatnio na temat pojawił się artykuł w Głosie Wilekopolskim :http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3372795,naramowicka-w-poznaniu-najwolniejsza-ulica-w-polsce-zobacz-zdjecia,id,t.html
Zdjęcie powyżej zostało wykonane o godzinie 8 na wysokości Błażeja a Bolka. Dochodzą do mnie jednak słuchy, że korek tworzy się  już przed przejazdem kolejowym w jedyny sposób obecnie na pominięcie jest pojechanie ulicą Dzięgielową przez Piątkowo. Jednak i tam ulica Umultowska   w godzinach szczytu jest zakorkowana. Pytanie  więc  brzmi, czy wkrótce będziemy mieli sznur stojących pojazdów na wysokości Umultowa, a może  Radojewa :(

Komentarze