Wielkie Grillowanie UAM

Pierwszy dzień wielkiego grillowania na Kampusie Morasko, niestety już z tragedią.W piątek rano na torach kolejowych w pobliżu dworca autobusowego na os. Jana III Sobieskiego znaleziono zwłoki 22-letniego studenta.Więcej w  linkach poniżej:
1.http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3429507,zwloki-mlodego-mezczyzny-na-piatkowie-lezaly-bez-glowy-na-torach-kolejowych-zdjecia,5,id,t,sg.html#galeria-material
2.http://www.codziennypoznan.pl/horror-na-wielkim-grillowaniu,12270,3,akt.html#.U20XjVebNyc
3. http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3429475,wielkie-grillowanie-2014-bili-wyrywali-drzwi-z-tramwajow-mpk-poznan-podlicza-straty,id,t.html
Czy dzisiejsza młodzież nie umie się bawić spokojniej, jak to robiły poprzednie pokolenia:(

Komentarze

  1. To normalne na terenie administracyjnym Rady osiedla Umultowo.przecież wśród tej hołoty, byli przedstawiciele naszego osiedla. Już w poprzednich latach mieszkańcy ul. Dzięgielowej i nie tylko, mieli problem z rozwydrzoną młodzieżą.Klasa robotnicza przecież rano wstaje do pracy, a tu ciężko pracować po nocy hałasu, pijaństwa itp. Policja wnioskuje o zamykanie stadionów, ale tam nikomu głowa z karku nie spada. Kto odpowie za złą organizację tej imprezy masowej ? Kto pokryje koszty wandalizmu ? Gdzie była Policja i inne służby ? Co za idiota organizował tą imprezę ? Studenci z UAM ...... To ma być przyszłość naszego narodu ????? Jak zachowywali się studenci tej uczelni, widać na zdjęciach internautów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapoznaj się najpierw jakie są granice osiedla http://www.poznan.pl/mim/osiedla/osiedle-umultowo,2/
      Potem odpowiedz mi co ma z tym wspólnego jakakolwiek rada osiedla, jeśli na kampusie nie nawet straż miejska nie posiada jurysdykcji i jej interwencje powinny odbywać się za zgoda władz UAM.
      Studenci w przekroju społecznym są tak samo różni jak wszyscy inni.

      Usuń
    2. Idiota, który organizował tę imprezę to UAM a nie rady osiedlowe i on ponosi CAŁKOWITĄ odpowiedzialność za to co się stało, WINIEN PONIEŚĆ WSZELKIE KOSZTY Z NAPRAWĄ TABORU TRAMWAJOWEGO!!!
      Organizatorów tej imprezy prosi się by jeszcze bardziej się nie kompromitowali mówiąc, że to nie studenci stali za całym tym bajzlem ! Jest to postawa wypierania odpowiedzialności za to co się stało.Jesteście cynicznymi egoistami chroniącymi własny interes a jednocześnie depczący swój honor!!!
      To była impreza niezaprzeczalnie całkowicie sudecka, gdzie wolno łamać obowiązujące na co dzień normy.
      To, że tak było udowadnia każdy krążący w sieci filmik, nagrany tamtej nocy! Na nagraniach widać, że to nie element napływowy a studenci pijani, bardzo pijani, tratują się przy wejściu do tramwaju, krzyczą, rzygają, sikają...
      Powinniście przyznać się, że to nie "dresy i karki z Rataj" ale to wy tak rozrabialiście w imię danej wam swobody!
      Wielkie Grillowanie to impreza, która wymknęła się spod kontroli organizatorów! Porównanie do Woodstoku wydaje się być zasadne. Tam też przyjeżdżają tysiące młodych ludzi, ale nie mają poczucia bezkarności jak w Poznaniu!
      Nie powinniśmy pozwolić by za szkody spowodowane przez brać studencką odpowiadało całe społeczeństwo! Tu nie powinno być solidarności!!!

      Usuń
    3. Powinieneś sobie tą mapkę powiększyć jeśli masz kłopoty ze wzrokiem. Impreza odbywała się pomiędzy ulicami: Dzięgielowa, Zagajnikowa, Umultowska. Są one zamieszkałe przez mieszkańców osiedla Umultowo i Różany Potok. Uczestnicy nie przybyli tam z peronu 9¾ jak Harry Potter tylko poruszali się po ulicach środkami komunikacji lub pieszo. Co do jurysdykcji Policji, to chyba za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś... Nie słyszałem aby w Polsce na imprezach masowych lub ulicach i uliczkach osiedlowych policja nie mogła interweniować.
      Tutaj trzeba zgodzić bezdyskusyjnie z następnym komentarzem:
      Cyt.: "Wielkie Grillowanie to impreza, która wymknęła się spod kontroli organizatorów!"

      Usuń
    4. Co do jurysdykcji policji to akurat poprzednik ma rację. Takie przepisy istnieją w Polsce, o ile wiem, co najmniej od czasów II RP - jeśli nie wcześniej. Różnie wyglądało w praktyce ich respektowanie przez władze, ale nie słyszałem, by je uchylono. Zapewne nie obejmują sytuacji nadzwyczajnych, kiedy interwencja jest konieczna natychmiast (zagrożenie życia czy pogoń za przestępcą, bo wtedy policja może prawie wszystko), ale już wprowadzenia np. kompanii antyterrorystycznej na teren kampusu nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje bez zgody rektora. Napisałem "zapewne", bo aż tak się nie interesuję tym tematem.

      Usuń
  2. To chyba jakaś impreza alternatywna i poza zgłoszeniem do UMP
    http://wielkiegrillowanie.amu.edu.pl/dojazd/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bydło już od samego rana gromadziło się na parkingu przy pływalni.Niektórzy już w stanie nieważkości.Niektórzy pewnie nawet nie dotarli do miejsca grilla Potem srałi, szczałi i rzygali po całym naszym osiedlu Różanym.
      Że tramwajom drzwi wypadły, to nic dziwnego. MPK nie jest przystosowane do przewozu bydła !

      Usuń
  3. Mam tylko wielką nadzieję że impreza Wielkie Chlanie tym samym na zawsze umarła śmiercią tragiczną! Tylko co teraz zrobią biedne browary, które pewnie sponsorowały ten cały chlew?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mieszkańcy R. Potoku w przyszłości powinni oprotestować tego typu pijackie imprezy organizowane przez Samorząd Studencki, czy też UAM. Nikt nie może stać ponad prawem.
    Nie sądzę aby przystanek MPK na pętli na R. Potoku, lub przystanek przy Wydziale Fizyki był wyłączony z jurysdykcji Policji bo to teren Kampusu. Nie sądzę też aby municypalni nie mogli pozbierać z chodników i trawników przy ul. Dzięgielowej i Umultowskiej pijaną i obrzyganą młodzież studencką. Kto zabezpieczał tą imprezę ? Gdzie była Policja, Pogotowie....

    OdpowiedzUsuń
  5. APEL
    Przestańcie zamykać stadiony !
    Zamykajcie uniwersytety !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Temu koledze, co na początku wstawił link do granic osiedla, chciała bym powiedzieć, że są granice, których przekroczyć nie wolno.
    Rada Osiedla mogła negatywnie zaopiniować pomysł imprezy studenckiej. W końcu to Urząd Miasta wydał zgodę, a nie jakaś autonomiczna enklawa studencka UAM

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja jestem OSIOŁ bo nie rozumiem co ma wspólnego tu wyznaczanie granic osiedla Umultowo, gdy impreza odbywała się na terenie Różanego Potoku i na terenach UAM??? Co ma do tego Rada Osiedla, gdy wszystko jest zaplanowane i uzgodnione z UM. Rada może tylko w imieniu mieszkańców zaprotestować i nic (chyba) więcej. Mam nadzieję jak już ktoś tu zauważył, że to Wielkie Chlanie było ostatni raz. Przykro, że trzeba aby to zrozumieć tragedii: życia i szkód materialnych. Choć jestem OSŁEM uważam, że odpowiedzialni za to co się zdarzyło są organizatorzy tej imprezy...teraz tłumaczą się, że nie przewidzieli że będzie aż 8000 osób,bo wg ich ustaleń miało być tylko 600. Czyli impreza jednak wymknęła się im spod kontroli!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę Tobie przyznać racje !
      Co do Osła.
      Jeśli znasz matematykę w stopniu podstawowym, to powinieneś zauważyć różnicę pomiędzy 8000 a 600 osób :) Osiedle Umultowo i Różany Potok, to jedna i ta sama Rada Osiedla.... Panie OŚLE :):) Rada może... Jak Kolego zauważyłeś. Ale Rada nie robi nic, jak zwykle w imieniu mieszkańców. Jedyne co Rada robi, to to co jest w jej interesie, a w interesie Rady była impreza a nie dobro mieszkańców.
      Jak widzisz, nikt z Rady Osiedla w tej kwestii się oficjalnie nie wypowiedział, chyba, że ze wstydu Radni chowają się pod Logo Anonimus...
      Kolego :) Współwinna jest Rada Osiedla, bo jako Jednostka Pomocnicza Miasta nie zrobiła nic dla ochrony mieszkańców Umultowa i Różanego Potoku, a impreza z pewnością nie odbyła się bez ich wiedzy.
      Dla nich impreza "na krzywy ryj" na tym terenie była na rękę...
      Kadencja im się kończy 20.03.2015 r. W zasadzie do dzisiaj nie zrobili dla nas nic.... Po za chodnikiem do Żabki na Naramowickiej, Oczywiście Trzeźwi do godz. 23 jadą samochodem...Chodnikiem chodzą.... Pieszy :)
      Miejmy jednak nadzieję, że winni Wielkiego Chlania zostaną surowo ukarani, wraz ze stronnikami z naszej Rady Osiedla.

      Usuń
    2. Będę na Ciebie głosował, tylko się ujawnij :)
      Wybory 2015r :)

      Usuń
  8. Nie jestem z Rady Osiedla, ale powyższa krytyka jest po prostu niesmaczna.

    OdpowiedzUsuń
  9. OSIOŁ TO JA... zwykła mieszkanka osiedla Umultowo, nie on a ona...Być może nie znam się na wszystkim...matematykę opanowałam w stopniu wyższym kiedyś na studiach ale ekonomicznych, wiem ile jest 600 a ile 8000...Cieszę się, ze RO zrobiła te chodniki, i ja po nich jeżdżę rowerem...:)
    Na miasto chyba przestałam już liczyć, obiecało chodniki i ścieżki rowerowe tu na małym odcinku ul. Naramowickiej i pewnie nic z tego nie będzie :( Szkoda, bo chciałabym korzystać z uroków mojego Osiedla...a tu tylko dziury i piach. Wielkie Chlanie mnie akurat nie interesuje i nie chciałbym więcej takich imprez na naszym wspólnym Osiedlu.Zależy mi na spokoju i ładzie...Do RO nie chcę bo się nie nadaję, i nie chce żeby ktoś na mnie psy wieszał, gdy coś nie będzie po jego myśli...Wiem też, że RO Umutowo obejmuje cały ten teren...Od torów kolejowych aż do Radojewa. Coś tam wiem. Nie wiem ile zrobiła w sprawie UAM ale wiem, ze blokuje budowę wielkiego osiedla przy ul. Miętowej (też wplatani są w to Wielcy, bo przedstawiciele Miasta i innych ważnych jednostek). Tu o zdanie organizowania tej imprezy nikt się jednak nas mieszkańców nie pytał o zdanie. Myslałam, że UAM robi co chce na swoim terenie , nie licząc się, że mieszkają tu też ludzie! Patrz co robi i chce zrobić z ulicą Dzięgielową. A więc p. Jacku mnie też się to wszystko nie podoba!!! Może ja na Pana będę głosowała w przyszłym roku??? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kandydował nie będę. Ale dzięki :)
      Dzięgielowa na odcinku od Zagajnikowej do Naramowickiej wygląda pięknie ale nie jest to zasługą RO. Co do chodnika to mam inne zdanie z prostej przyczyny: Są ważniejsze inwestycje do zrobienia na naszym osiedlu np.: dziurawe ulice,brak chodników zwłaszcza w starej części Umultowa. Brak śmietników na ulicach, co widać po śmieciach walających się po osiedlu, itp
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Został wywołany ponownie temat śmieci, zatem tym razem nie osioł się odzywa, tylko motywator Pana Rafała w sprawie akcji sprzątania osiedla:). Pisał Pan 25.04. br., że występują pewne problemy w realizacji tej inicjatywy i o spotkaniu z ZDM-em. Prosiłbym bardzo, aby po upływie 3 tygodni napisał Pan coś więcej o efektach rozmów, a jednocześnie wdrożył nas jednak trochę w problemy, które występują na linii Rada Osiedla, a nowa spółka zajmująca się odpadami. Takie przemilczenie sprawy działa niestety na niekorzyść Rady Osiedla, gdyż niektórzy mogą sobie pomyśleć, że to ona jest nieudolna. Osobiście jednak wierzę, że jest zupełnie inaczej, gdyż to osoby zarządzające naszym miastem, a zwłaszcza krajem są przyczyną tego bałaganu, dosłownie i w przenośni. W gruncie rzeczy, zastanawia mnie bardzo fakt, czy najprościej nie byłoby, aby uporządkować te zalegające śmieci, po prostu powykładać je na pasy przydrogowe (jeśli nie ma na to innego sposobu). Niestety wydaje mi się, że większość terenów, na których można znaleźć dzikie wysypiska, raz większe, czasem mniejsze, to przede wszystkim tereny prywatne (jak chociażby wspomniany wcześniej lasek przy Zagajnikowej). Oczywiście najgorsze w tym wszystkim jest to, że to zazwyczaj nie my (mieszkańcy Umultowa) zaśmiecamy nasze osiedle, tylko przyjezdni (rowerzyści, a przede wszystkim robotnicy pracujący w okolicy tymczasowo), no może czasem jeszcze niewyedukowane przez rodziców niektóre dzieci. Z drugiej strony zastanawia mnie fakt, co dobrego wniosła ustawa śmieciowa wprowadzona przez nasz rząd i czy widzi Pan w niej jakieś korzyści. Ja osobiście niestety znikome, prawie niezauważalne, a wręcz odwrotnie, same wady. Może skupię się na jednej, czyli częstości wywozu odpadów od mieszkańców i wielkości pojemników na śmieci. Mam ogromne wątpliwości, czy wszyscy są obecnie równo traktowani przy odbiorze odpadów. Przed wprowadzeniem ustawy osoby zamożniejsze, które zamówiły sobie wywóz odpadów np. w odstępach czasowych co tydzień w 1 pojemniku 120 litrowym, czy też np. co 2 tygodnie w dwóch pojemnikach 240 litrowych, płaciły odpowiednio więcej w porównaniu do osób, których było stać wcześniej na wywóz śmieci raz na 2 tygodnie z pojemnika 120 litrowego. Obecnie częstotliwość wywozu i wielkość pojemników została zachowana, a każde gospodarstwo domowe płaci od ilości osób w rodzinie. Zastanawia mnie fakt, czy istnieje możliwość zamówienia w danym przedsiębiorstwie wywozowym dowolnej liczby pojemników lub też zmiany częstotliwości wywozu bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Wtedy z pewnością sam bym systematycznie posprzątał swoją ulicę i okoliczne leżące odłogiem działki, zapełniając tym samym wolne miejsce w swoich pojemnikach. Tak na marginesie, porządkowanie okolicznych terenów w tej chwili może stać się sportem ekstremalnym ze względu na masowe rozmnażanie się dzików, których całe rodzinki można spotkać nawet w samo południe przy niejednej ulicy (najczęściej w krzakach). Jeszcze jedno, gorący apel do Rady Osiedla, zajmijcie się proszę właśnie również tymi przydrogowymi zaroślami, gdyż chodzi tu przede wszystkim o bezpieczeństwo nas wszystkich. Nie tylko dziki stanowią tu problem, ale krzaki te ograniczają zazwyczaj znacząco widoczność, a niekiedy trzeba w nie wejść, aby nie zostało się rozjechanym przez samochód. Na mojej ulicy z Zarządu Zieleni Miejskiej byli chyba przed czterema lub pięcioma laty, ale gałązek to oni wycieli niestety niewiele. Chyba żałowali sprzętu, ale to się nazywa poznańska oszczędność:).

      Usuń
    3. Ale gaduła. Ustawa w moim odczuciu też nic nie zmienila.
      Sprzątanie osiedla bedzie, tylko za kontenery będziemy musieli wnieść podstawowe opłaty +/- 300 zł za 6m3 kontener. Jeśli nic się nie zmieni to bedzie to akcja ograniczona do dwóch kontenerów sfinansowanych z diet. Była propozycja by za tydzień w sobotę, ale nie zdążymy. Decyzja do ROU.

      Usuń
    4. Teraz to już chyba ciut za późni na sprzątanie. Zielsko po kolana...

      Usuń
  10. Anonimowy10 maja 2014 13:19...to jest też mój komentarz , czyli OSŁA i żaden więcej!
    O żadnych granicach Osiedla Umultowo nie pisałam i żadnych mapek nie pokazywałam, zrobił to inny Anonim :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ oczywiście rację ma Anonimowy zamieszczając mapkę. Impreza odbywała się na terenie osiedla Morasko-Radojewo, gdyż Umultowo kończy się na ul. Umultowskiej, a impreza odbywa się po zachodniej stronie Umultowskiej.
    Oczywiście na Umultowskiej nie stoi Mur Chiński, więc to normalne, że "odpryski" tej imprezy na Umultowo czy na Piątkowo jeszcze drastyczniej się dostawały.
    Natomiast mogę Pan zapewnić Panie Ruta, że Rada Osiedla nie dostała do opiniowania tej imprezy. Nie zna Pan kompetencji RO, jej obowiązków, ani nawet granic osiedla Umultowo, nie wie Pan gdzie jest Kampus UAM, ale opluwa Pan wszystkich bardzo kompetentnie.
    Pozdrawiam
    Magda Prus-Głowacka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna Pan Prus-Głowacka.
      Tematem tej dyskusji nie były granice osiedla, czy też spór o współrzędne wydawania kiełbasy.
      Dyskusja na wstępie dotyczyła wyczynów młodzieży studenckiej m.in.na terenach należących do naszego osiedla a także jak podawały media wandalizmów, których dopuścili się także na trasie "Pestki"
      Proszę czytać posty ze zrozumieniem.
      Nie będę cytował niektórych anonimowych uczestników tej dyskusji, którzy mieli odwagę nazwać te rzeczy po imieniu ale zapytam Panią co zrobiła by Pani i czy była by Pani zadowolona gdyby ci degeneraci załatwiali potrzeby fizjologiczne pod Pani domem, czy też drzwiami mieszkania ?
      Może ktoś znajomy uczestniczył w tym " Bunga Bunga" i ma Pani teraz problem moralny ?
      Jeśli RO nie dostała do zaopiniowania to nie znaczy, że nie mogła wyrazić sprzeciwu.
      Co do kompetencji RO i jej obowiązków, to myślę, że połowa z Was Radnych do końca nie wie jakie są. Kilka miesięcy wstecz wyjaśnialiśmy to sobie z Pani kolegą, Panem Rafałem.
      I tu mam wątpliwości, czy wiedząc wcześniej o tej imprezie wiedząc, że może ona przenieść się na obszar naszego osiedla zrobiliście wszystko co należy do Waszych obowiązków ? Zgodnie z UCHWAŁĄ NR LXXVI/1137/V/2010
      RADY MIASTA POZNANIA z dnia 31 sierpnia 2010r. § 8 pkt 6 i pkt 8. ?
      Ja się tylko Panią pytam, jako Radną naszego osiedla ? Skoro uważa pani, że ja nie znam tej uchwały, to Pani zapewne ją zna lepiej...
      Pozdrawiam i proszę nie uważać mieszkańców z głupków.

      Usuń
  12. Osioł dziękuje za mapkę granic Osiedla, wreszcie jest jasne, teraz dokładnie się przyjrzałam...jednak nie miałam wątpliwości co do tego, że mieszkam na Umultowie...natomiast dziwne są granice Osiedla Morasko- Radojewo!. No ale są takie a nie inne i już! Nie wiedziałam, że ul. Tymiankowa i inne to już Morasko-Radojewo :) Fajnie , wielu rzeczy można się dowiedzieć...I Blog Umultowski też jest super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniec Wielkiego Chlania, przynajmniej w dotychczasowej formie.
    "Władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza zadecydowały, że Wielkie Grillowanie UAM w przyszłym roku nie odbędzie się. Powrót imprezy jest jednak możliwy, ale musi zmienić się jej formuła."...
    http://epoznan.pl/news-news-49285-Koniec_Wielkiego_Grillowania_UAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest pozytywne zakończenie tej dyskusji :) :)

      Usuń
    2. Zakończenie oczywiste od ubiegłego piątku. O co chodzi z tymi Pana powielajacymi się najazdami na ROU to jednak nie jestem w stanie zrozumieć. Z tej dyskusji tak naprawdę tylko Osioł coś zrozumiał, co potwierdza ze czasami zwyczajnie nie warto rozmawiać.

      Usuń
    3. Z dalszych wypowiedzi wynika, że to jednak nie Osioł.
      Nie ważne z którego piątku, ważne, że to było by najlepsze, pozytywne zakończenie.
      Rozmawiać zawsze warto Panie Rafale, ale jak widać krytyka RO jest nie wskazana a Radni z naszego osiedla nie są na nią odporni.
      Kadencja się kończy, więc zróbcie coś dla tego osiedla, bo niektórzy z Was drugi raz nie będą mieli takiej okazji.
      Szkoda tylko, że dyskusję tą oglądaliście " z za winkla" i żaden z Radnych w niej nie uczestniczył.( chyba, że jako anonim wstydząc się własnego wizerunku i dyskusji publicznej ) Dopiero teraz duma któregoś z Was została podrażniona i jesteście oburzeni krytyką w dyskusji, w której chowaliście głowę w piasek.
      Tłumaczenie, że musi być pijaństwo i wandalizm bo to teren UAM a na terenie sąsiadującego osiedla, RO nic nie może, jest chore. Jeśli nic nie może to po co trwa ?
      Angażując się w działania społeczne, lub politycznie zapewne zdawał sobie Pan sprawę, że nie wszyscy będą zadowoleni, a nawet będą przeciw. Będą krytykować...
      Na tym polega demokracja i wolność słowa gwarantowana w Ustawie zasadniczej.
      Pozdrawiam. Bez urazy :)
      Jacek r

      Usuń
  14. Nie mam urazy Panie Jacku. Ja tylko przestaje wierzyć w moje możliwości tlumaczenia wszystkich Pana pretensji, które zawsze zmierzają w kierunku ROU, a czesto maja bardzo nikly związek z kompetencjami rady. Tak jest w tym przypadku stad cisza.
    Pozdrawiam R.

    OdpowiedzUsuń
  15. Możliwości ma Pan wielkie i przyszłość przed Panem. Jeszcze kiedyś znów będzie 25 maja.... :)
    OK :) Zakończmy ten temat. Porozmawiamy sobie kiedyś prywatnie.
    Zmierzamy w tym samym kierunku, tylko jedziemy na innym pasie ruchu :)
    Pozdrawiam J

    OdpowiedzUsuń
  16. Quid est enim civitas nisi iuris societas civium - czym jest bowiem państwo, jeśli nie opartym na prawie związkiem obywateli.

    OdpowiedzUsuń
  17. ha ha ha...Osioł dziękuje za uznanie...:)
    Chyba budowa dróg i chodników jednak nie leży w gestii RO a w gestii Miasta.Te pieniądze, które RO przeznaczyła na budowę namiastki chodnika w ul. Naramowickiej myślę, że nie były przeznaczone na ten cel, a jednak Rada zrobiła to dla mieszkańców...Prośba do ROU by dalej mobilizowała Miasto o obiecane drogi rowerowe i chodniki z rezerwy budżetu obywatelskiego...to by było już coś dla mieszkańców i nie trzeba by już chodzić w piachu i błocie na przystanki autobusowe! Inne drogi na naszym osiedlu to też temat opłakany...:( Ale sami mieszkańcy powinni zgłaszać uwagi odnośnie dziur do Zarządu Dróg...jednak nikomu jak widać z nich nie zależy by przed jego domem załatać taką dziurę! No i problem następny. Jakie propozycje zgłaszać do następnego Budżetu Obywatelskiego by miały silę przebicia wśród innych dla naszego Osiedla...Jeszcze raz bezpieczeństwo na ul. Naramowickiej?
    Panie Jacku, Państwo jest Państwem dla rządzących...nie dla obywateli. prezydent nie reprezentuje maluczkich a wielkich...co mu po wybudowaniu jakiejś drogi tu u nas, o której niewielu wie...woli budować coś co przyniesie mu rozgłos. Dlatego właśnie po to są min. RO. Pan Prezydent mieszkaniec naszych Osiedli nie widzi problemów naszych, czy ich nie zna?
    Wszystko jak wiadomo rozbija się o kasę, której miasto wciąż nie ma, bo nie chce mieć! A wystarczy dobrze zarządzać i nie wydawać łatwą łapą znajomym Wielkim!
    Może znów jestem Osłem, że tak myślę????!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chodnikiem dalej są bardzo dobre informacje ale poczekajcie jeszcze trochę

      Usuń
    2. No właśnie. Miasto jest od tego i miasto powinno ten chodnik wykonać. W końcu i tak my wszyscy za to płacimy, płacąc podatki. Jesteśmy jednym z miast UE a nie mamy chodników. Wstyd. Twierdzę tylko, że są ważniejsze wydatki na naszym osiedlu niż chodnik, który z biegiem czasu się rozpadnie przez wjazd i wyjazd pojazdów z i do posesji. :)
      Pozdrawiam :)
      Właśnie wyżej ktoś napisał o sprzątaniu osiedla, o kontenerach na które trzeba kasę wydać. Tu także można by kasę wydać na co innego a nie kontenery, gdyby GOAP lepiej funkcjonował, albo na osiedlu, w miejscach gdzie gromadzą się mieszkańcy były zwykłe kosze na śmieci.

      Usuń
  18. I jeszcze jedno , wiemy dobrze, że budowa ul. Dzięgielowej nie jest zasługą RO. Miasto ją wybudowało dla UAM. A teraz UAM chcę ja zamknąć żądając od Miasta wysokiego odszkodowania...i Miasto na to pójdzie! Tu nigdy nie będzie dróg z prawdziwego zdarzenia...tu tzn. na Osiedlu Umultowo, bo komu oprócz mieszkańców na tym zależy?, niektórym wcale nie zależy na niczym!
    Pozdrawiam OSIOŁ ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze powiedziane.
      "niektórym wcale nie zależy na niczym!" - zgadzam się z Panią w 100 %
      :)

      Usuń
  19. Kto wie dlaczego odwołano proboszcza ks. Marka z parafii???

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz