Aquanet, Głos Wlkp. w pomocnej akcji badania wody

W ramach zamieszania z magazynami przy ul. Kopcowej/Poręba tzw. "mailiada" trafiła chyba wszędzie gdzie mogła. Teraz spływają odpowiedzi. Cieszy mnie reakcja Pani redaktor z Głosu Wlkp. p. Marty Danielewicz, której udało się nawiązać kontakt z Aquanetem, napisać ciekawy artykuł i uzyskać przychylność dla bezpłatnych badań wody. 
Dzięki dobrej woli Aquanet`u mieliśmy możliwość zbadania wody w ramach 3 indywidualnych studni. Oczywiście wybór padł na najbliższe okolice obiektów magazynowych. 
Dzisiaj otrzymałem wyniki badań w podstawowym zakresie określonym stosownym rozporządzeniem definiującym parametry wody i zdatności do picia (nie badano metali ciężkich ale darujmy sobie - Aquanet chyba zresztą tego nie jest w stanie zbadać). 
Generalnie woda nie jest taka zła. Jest wodą twardą (duża ilość magnezu i wapnia, która osadza się w instalacjach technicznych). W dwóch studniach nieznacznie przekroczony jest poziom azotanów (norma 50, wynik 52). W interpretacji spokojnie można ją spożywać, a wyłącznie ograniczyć przy dzieciach do lat 3. W jednej z tych dwóch studni dodatkowo wyszło delikatne przekroczenie manganu (bez wpływu na zdatność do picia) oraz bakterie Coli (tu należałoby badanie powtórzyć, gdyż wynik może być przekłamany zanieczyszczeniem podczas pobierania wody do badań - poprzez niedokładne opalenie kranu, które należy wykonać; zdarza się b. często). Jedna ze studni nie wykazywała jakichkolwiek przekroczeń, co cieszy. 

Podziękowania dla Głosu i przede wszystkim Aquanetu (z imienia i nazwiska podziękowania dla p. Grzegorza Podolskiego - wszyscy z którymi miałem przy tej okazji przyjemność w Aquanet byli bardzo mili :) fajni ludzie).

Wodociąg na naszych ulicach w 2016r. 

Do tego czasu, nowopowstałe okoliczne budynki (a trochę ich przybywa w ostatnim czasie) radzę robić badania w Aquanecie, a nie Sanepidzie i rozdzielać badanie azotanów.

Komentarze