Świateczne iluminacje


 
W tym roku Poznań podobno jest wyjątkowo oświetlony. Tak szczerze, to nie zauważyłem, choć niedawno pokusiło mnie zobaczyć jarmark i rzeźby lodowe na Starym Rynku. Nic szczególnego, ani ilościowo, ani tym bardziej jakościowo. Chyba, że mamy na myśli chińską tandetę świetlnych mieczy dla dzieciaków sprzedawanych na jarmarku.
Skoro centrum miasta nie jest na bogato, to z kolei peryferie są z pomysłem. Zdjęcie żłóbka zrobione po sąsiedzku - z tego co widzę nikt z mieszkańców nie może przejść obojętnie :) gratulacje za pomysł i wykonanie.
Czytających zachęcam do odnalezienia i zobaczenia. Coś innego, wyjątkowego ze świątecznych domowych iluminacji.


Komentarze