Zespół szkolno-przedszkolny

W poprzednim poście pozwoliłem sobie zamieścić całość decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego, jaką jest budowa zespołu szkolno-przedszkolnego przy ul. Zagajnikowej. Warto zapoznać się z jej treścią i obserwować dalszy przebieg prac nad tą - w mojej ocenie - najważniejszą od lat inwestycją na Umultowie.
Porównywalne rangą mogłaby stać się budowa którejś z koncepcji transportu dla Naramowic lub realizacja w całości Planu Budowy Dróg Lokalnych 2012-2023 - inne, realnie trudno sobie wyobrazić.
Tak więc jesteśmy małym osiedlem, w ramach którego planowane jest wybudowanie placówki oświatowej, która oprócz podstawowej swej funkcji zajęć dydaktycznych dla dzieci, jest w stanie stać się swoistym centrum osiedlowym wokół, którego mogłaby skupiać się działalność zaangażowanych mieszkańców osiedla. 
Dlaczego warto zapoznać się z tym dokumentem? Otóż przedsięwzięcie to jest realizowane już od kilku ładnych miesięcy i istnieją obawy o jego dalszy przebieg, zgodny z harmonogramem - w wyniku przede wszystkim nietypowych działań samych mieszkańców. 
Nie dalej jak w lipcu br. z koleżeństwem z rady osiedla, mieliśmy możliwość spotkać się z nadzorującymi prace: V-ce Prezydentem Wiśniewski, dyrektorem Wydziału Oświaty P. Foligowskim oraz inicjatorką przedsięwzięcia jeszcze z poprzedniej kadencji RM radną J. Frankiewicz. Harmonogram jest dość skutecznie (w sensie możliwości realizacji w czasie) rozpisany, w taki sposób by w roku szkolnym 2018r. placówka mogła zostać uruchomiona. W ślad za harmonogramem przesunięte zostały już środki na zadanie w WPF - 30 mln zł.
Obawy dotyczące realizacji harmonogramu, oprócz tych oczywistych wynikających z procesu budowlanego, wynikają z konieczności pozyskania niezbędnych pozwoleń i ich zaskarżalności przez strony postępowania.
W tego typu postępowaniach administracyjnych, stroną post. oprócz samego inwestora, którym jest Miasto Poznań (co ciekawe przy 100% poparciu wszystkich klubów reprezentowanych w radzie miasta) mogą stać się stowarzyszenia mieszkańców. Dwa takie stowarzyszenia postanowiły skorzystać z tych uprawnień: Stowarzyszenie Miłośników Umultowa oraz Stowarzyszenie Zielone Umultowo.
Byłbym naiwny, gdybym sądził, iż oba te "podmioty" weszły do postępowania tylko po to, by uzyskiwać informacje o przebiegu postępowania. Dotychczasowe działania reprezentanta przynajmniej jednego z nich nie pozostawiają złudzeń. Póki co upublicznianie informacji na ten temat nie ma sensu, jednak przy dalszym działaniu na szkodę przedsięwzięcia (przy ewidentnym celu prywatnym stawianym na szali ponad społeczny cel mieszkańców osiedla) myślę, że nie pozostanie nie tylko bez mojej reakcji. Póki co tylko stwierdzenie - szkoda.

Decyzja zawiera również informację o planowanych rozwiązaniach komunikacyjnych.
Proszę mieć świadomość, iż na tej działce prędzej, czy później powstanie obiekt - oby to było prędzej i oby to był zespół szkolno-przedszkolny. 
 
Drodzy mieszkańcy, apeluję by działać odpowiedzialnie!

Komentarze