Święta, święta i po świętach jak brzmi tradycyjnie przysłowie. Myślę jednak że wszystkim tegoroczne dni świąteczne bardzo się podobały, zwłaszcza na dopisującą słoneczną pogodę. Nie którzy spacerowicze chodzili nawet krótkich rękawkach, zauważyć można wyżej na zdjęcia zrobionych nad jeziorkami przy ulicy Umultowskiej oraz Campusie Morasko. Największą ilość osób można było dostrzec pomiędzy porą śniadaniową a obiadem. Nie wiem czy sezon grillowy jest już otwarty, ale takie osoby też dostrzegłem. Wniosek jest taki wiosna prawie zagościła na stałe, przymykając oko na dzisiejsze opady gradu :)
Komentarze
Prześlij komentarz