Zagajnikowa - zespół szkolno-przedszkolny i inne inwestycje

Ul. Zagajnikowa śmiało może nosić miano ulicy najbardziej rozchwytywanej dla projektów inwestycyjnych na naszym osiedlu. Zespół szkolno-przedszkolny, obiekty sportowe UAM, a także deweloperskie osiedle (przynajmniej tak się mówi na osiedlu). Działki po północnej stronie ulicy zostały ogrodzone prowizorycznym płotem, który już dziś nie spełnia swej funkcji (zdjęcie). Nie jest to miejsce pod placówkę oświatową, a jedynie grunt prywatny, co do którego słychać zamiary o charakterze mieszkaniowym. Mniej zorientowanym mieszkańcom warto przypomnieć, iż od lat w tym miejscu przebiega również planowana ulica NowoZagajnikowa, która miała być przedłużeniem ul. NowejNaramowickiej i w kształcie swoistej litery "S" przechodzić przez Umultowo, kończąc swój bieg na wysokości ul. Rumiankowej (odsyłam do studium i projektu planu miejscowego).
Z inwestycji przy ul. Zagajnikowej warto wymienić przedsięwzięcia UAM, które realizowane będą bezpośrednio za basenem. Trochę więcej informacji znajdziemy pod adresem http://epoznan.pl/news-news-66548-Kampus_Morasko_powstanie_kompleks_obiektow_sportowych_ze_stadionem_lekkoatletycznym
Przypomnę tylko, że dokumentacja na inwestycje UAM ma wyższy priorytet od zespołu szkolno-przedszkolnego, więc zakładam, że informacji na ten temat faktycznie można by jeszcze więcej pozyskać (są dalej zaawansowane prace projektowe - domniemam). Mnie osobiście cieszy, że takie obiekty powstaną na naszym osiedlu, komponując się w całość z zespołem szkolno przedszkolnym, który wpisany będzie w wielobok ul. Umultowskiej, Ślazowej oraz Zagajnikowej. 
Tymczasem, przy okazji projektów inwestycyjnych dopatrzono się własności prywatnej, która w formie błędu znalazła również miejsce w dokumentacji wstępnej zespołu szkolno-przedszkolnego. Drogi gruntowe na naszym osiedlu często mają inny przebieg niż mogłyby świadczyć o tym dokumenty urzędowe. Tym razem jednak powielenie błędu również się w nich znalazło - skrzyżowanie ul. Zagajnikowej i Ślazowej ogrodzone siatką z napisem "teren prywatny". 
Na tym dyplomatycznie dzisiaj zakończę, gdyż spacer w te strony przywołuje wiele przemyśleń drogowych, własnościowych, inwestycyjnych, a zwyczajnie szkoda nerwów by wkładać kija w to mrowisko interesów.


Komentarze

Prześlij komentarz