Stowarzyszenie Rozwoju Umultowa


SPOTKANIE Z V-PREZYDENTEM MACIEJEM WUDARSKIM

            Dziś odbyło się uzgodnione przed 3 tygodniami spotkanie przedstawicieli Stowarzyszenia i Rady Osiedla z v-prezydentem M. Wudarskim. Spotkanie odbywało się w atmosferze rzeczowej. Przedstawiciele Stowarzyszenia po raz kolejny podkreślili, że skoro przed 4 laty w wyniku długotrwałych protestów i konsultacji społecznych zostały uzgodnione  zasady zagospodarowania terenu przy Miętowej - Diamentowej, to nie może być tak, że po kilku latach bezczynności urzędów zaczyna się tworzyc nowy plan a przed jego ukończeniem na domiar wydaje się decyzje o warunkach zabudowy całkowicie z nim sprzeczne. W efekcie takich działań plan po uchwaleniu będzie miał wartość tylko kolekcjonerską, bo faktycznie zabudowa będzie już istniała, ale niezgodna z planem, bo kilkakrotnie zagęszczona. Na domiar - inaczej niż przed 6 laty - teraz nie tylko nie powiadomiono nas o wszczęciu postępowania w sprawie warunków zabudowy, ale odmówiono nam (zarówno Stowarzyszeniu jak i indywidualnym właścicielom działęk bezpośrednio sąsiadujących z terenem planowanej inwestycji) również wznowienia postępowania w tej sprawie, gdy już się o tym fakcie dowiedzieliśmy.
            Prezydent i przedstawiciel MPU tłumaczyli kilkuletnie opóźnienie w ponownym przedłożeniu planu Radzie Miasta brakiem pieniędzy na wykupienie od właściciela terenu (czyli prywatnej Fundacji Rozwoju Poznania) jego części pod planowana ulicę Nową Rubież.W związku z tym bierze się pod uwagę możliwość sporządzenia planu tylko dla części terenu.
           Przedstawiciele Stowarzyszenia zaakceptowali taką możliwość, wskazując jednak, że przy takim tempie prac i braku koordynacji między jednostkami miejskimi sprawa szybciej rozwiąże się metodą faktów dokonanych, niezgodnych z założeniami planistycznymi.Zgodnie z projektem planu działki powinny mieć wielkość 900-1000 mkw (co jest zgodne z zasadami urbanistycznymi, przewidującymi rozrzedzenie zabudowy w kierunku rzeki), tymczasem deweloper na podstawie warunków zabudowuy wystąpił o podział na działki o wielkości 250-300 mkw (czyli znacznie mniejsze od 420 m działek zabudowanych bliźniakami po zachodniej stronie ul. Diamentowej!). Niepokój budzi także prowadzenie tych działań poza plecami strony społecznej, co może nasuwać podejrzenia, że podobnie jak przed kilku laty, działają tu także jakieś nieformalne interesy lub wpływy.
            Prezydent Wudarski wysłuchał przedstawionych uwag i zarzutów, odniósł się do nich ze zrozumieniem i zaproponował kolejne spotkanie za 2 tygodnie, aby mógł w tym czasie lepiej zorientować się w stanie spraw i możliwościach.
             W toku dyskusji pojawiła się też propozycja, by w ogóle zrezygnować z ulicy Nowa Rubież jako praktycznie niepotrzebnej z uwagi na niewielkie obciążenie ruchem samochodowym ulic osiedlowych - i w ten sposób umożliwić powrót do projektu planu z 2014 r. bez ponoszenia przez miasto kosztów wykupu terenu. Taka propozycja wydaje się nam korzystna i uzasadniona - jeśli jednak mają Państwo inne zdania, prosimy o zasygnalizowanie ich w komentarzach.
              Po dzisiejszym spotkaniu uważamy, że jest realna szansa na osiągnięcie porozumienia i realizację naszych oczekiwań, w związku z czym nie uważamy za konieczne nadawanie sprawie na tym etapie rozgłosu medialnego, co wcześniej planowaliśmy.

Komentarze

  1. Jakoś nie wierzę w to realne porozumienie. Nie wierzę p.Wudarskiemu.A gdzie miałaby powstać ulica Nowa Rubież?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli ul.Nowa Rubież to przedłużeni ul.Rubież i początek jej byłby od Diamentowej/Dolnej to uważam powstanie tej ulicy za dobry pomysł. Skróciło by dojazd i ominęło by się ul Naramowicką. Fajnie by było też dla rowerów, gdyż obecnie to brak tu ścieżek rowerowych, albo jest piach albo szutrowa nawierzchnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale po co komu kolejne ścieżki asfaltowe pod rower? nie jest to przesada. Obecnie Nadwarciańska i okolice dla rowerów są przyjazne. A dzięki "złemu" szutrowi nie ma tam sznurów aut...jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zdecydowanym zwolennikiem uchwalenia planu miejscowego kosztem niewybudowania ul. Nowej Rubież. Uchwalony i obowiązujący plan będzie pełnił funkcję ochronną wobec zamiarów wybudowania maksymalnie zagęszczonej zabudowy.
    Zresztą ruch generowany na tej drodze byłby alternatywną dla ul. Naramowickiej. Stąd brak Nowej Rubieży równa się brak wzmożonego ruchy samochodowego i więcej spokoju dla rowerów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz