Dzięgielowa/Naramowicka

Krótka notka godna odnotowania.
Na skrzyżowaniu Dzięgielowej i Naramowickiej w niedalekiej przyszłości powinna powstać sygnalizacja świetlna.
Za sprawą poprawki do budżetu miasta na 2019r. oraz zgłoszenia zadania do Wieloletniej Prognozy Finansowej, w 2019r. powstanie analiza ruchu skrzyżowania i projekt rozwiązania, a w 2020r. powinno nastąpić faktyczne wykonanie inwestycji.
Podziękowania dla radnych klubu koalicji obywatelskiej, a szczególnie promotorce p. Marii Lisieckiej-Pawelczak

Komentarze

  1. Super! Gratulacje za nieustępliwość w tej ważnej dla wszystkich sprawie (nie tylko dla mieszkańców Umultowa, ale także przejeżdżających przez tę dzielnicę w drodze do pracy/domu). Pamiętam, że sygnalizacja była zgłoszona do budżetu obywatelskiego, ale przepadła ze względu na nikłe działania rozpowszechniające tę inicjatywę. Niestety KAŻDY projekt umultowski w budżecie obywatelskim przepada z kretesem, co chyba niezbyt dobrze świadczy o nas jako o osiedlowej wspólnocie. To przecież tylko kilka kliknięć, a usprawnienia są bardzo duże. Tylko pozazdrościć Naramowicom prężnie działających struktur osiedlowych, i projekty mają, i gazetę na wysokim poziomie ("Umultowski Fyrtel" przedstawia żenujący poziom, dziwne, że ktoś to nadal finansuje).

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety też tak uważam. Mieszkam na granicy Umultowo/Naramowice i widzę różnicę w poziomie pracy i aktywności zarówno Rady jak i samych mieszkańców

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro osiedlowa aktywistka bojkotuje Umultowską to o czym mówimy...

      Usuń
  3. W PBO nie mamy szans z uwagi na liczbę mieszkańców niewspółmierną do Naramowic. W tym roku nie było tak źle bo zabrakło kilkunastu głosów, a promowanie odpuściły np. grupy FB, które siedzibę mają na Umultowie - odrębny temat czy czują się związane z osiedlem. Kilka lat wcześniej udało się uzyskać ponad 10tys głosów w projekcie chodnika w Naramowickiej.
    Do rady Naramowickiej nie będę się porównywał, ma swoje plusy i minusy. Podobnie niestety nasza.
    Wybory w marcu, zapraszam do kandydowania.
    Zawsze może być gorzej :) żartuję oczywiście.
    Potrzeba jest zmian i odświeżenia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz