Z drugiej sesji :)

Wczoraj odbyła się druga sesja naszej nowej rady. Porządek obrad przewidywał m.in. następujące punkty (wybrałam co istotniejsze)

a)Projekt uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego i uzupełnienia składu Rady.
W ramach tego punktu odczytano oświadczenie Pana Musiała o rezygnacji z mandatu radnego. W uzasadnieniu pojawiły informacje o kalumniach na internetowych forach, w rodzaju naszego. Wstydźcie się komentatorzy i niektórzy autorzy.
W miejsce Pana Musiała powołano p. Dominikę Dryjańską, która otrzymała kolejną liczbę głosów w wyborach do rady.


b) Projekt uchwały w sprawie wyboru wiceprzewodniczącego/-cych Rady Osiedla Umultowo.
Na wiceprzewodniczącą Rady wybrano p. Stanisławę Ferenc.


c) Projekt uchwały w sprawie wyboru Przewodniczącego Zarządu Osiedla Umultowo.
Na Przewodniczącego Zarządu Osiedla wybrano p. Edmunda Śniadka.


d) Projekt uchwały w sprawie wyboru zastępców Przewodniczącego i pozostałych członków Zarządu Osiedla Umultowo.
Na zastępcę Przewodniczącego Zarządu wybrano p. Magdalenę Prus-Głowacka (czyli mnie :))
Na członków wybrano p. Izabelę Skrobisz-Pajor, p. Józefa Kapustkę-Czecha, p. Piotra Błaszczaka.


e) Projekt uchwały w sprawie powołania stałych komisji Rady Osiedla Umultowo oraz określenia przedmiotu i zakresu ich działania.
Poza zwykłymi komisjami powstała komisja do utworzenia i utrzymania strony internetowej, w której będą ja, Rafał i p. Strzelecki, niestety więcej chętnych nie było :(.


f) Projekt uchwały w sprawie woli przejęcia w zarząd terenów Osiedla.
Na szczęście nowa rada podtrzymała wolę przejęcia gruntu pod plac zabaw. Przy okazji okazało się, że kosztem osiedla jest nie tylko utrzymanie ale również czynsz płacony miastu. Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym idiotyczniejsze mi się to wydaje. Reforma miała zachęcać osiedla do zajęcia się mieniem na swoim terenie, a teraz okazuje się, że jest to obciążeniem, za którym nie idzie wzrost finansowania, które naliczane jest od ilości mieszkańców i wysokości podatku od nieruchomości z terenu osiedla. Jak szukam w necie czegoś na ten temat, to pojawiają się informacje głównie na temat sołectw, jako jednostek pomocniczych gmin. Nigdzie nie znalazłam, że gmina pobiera za to opłaty od sołectwa, a raczej, że sołectwo może czerpać z tego tytułu dochody. Skoro jednostka pomocnicza nie ma osobowości prawnej oraz osobnego budżetu, gdyż działa w ramach budżetu miasta, to jest to zawieranie umowy miasta z miastem. Czy miasto płaci sobie za wynajem budynków Urzędu Miasta? 



To na razie tyle. Rada znów zbierze się 17 maja o 18.00 (mieszkańcy mogą uczestniczyć w posiedzeniach rady). Z zarządem spotkamy się na początku maja, myślę, że to samo dotyczy komisji ds strony internetowej.
A i jeszcze co do placu zabaw, WGN wezwał nas też do przedstawienia projektu placu zabaw. Wiem, że producenci urządzeń robią takie rzeczy za darmo, ale na razie nie chcę się wiązać z konkretną firmą, więc z zaprzyjaźnionymi architektami coś tam wymodzimy :). Sprawa jest w toku, ale tego lata chyba jeszcze nic się nie uda wybudować, chyba, że zrobi się jakąś szybką zbiórkę publiczną, albo coś.

Komentarze

  1. Z tym czynszem dla miasta za piaskownicę i huśtawki to jakaś paranoja. A może mnie ktoś oświecić i podać, ile miasto zarabia na tym, że na terenie Umultowa stoi kościół?

    OdpowiedzUsuń
  2. Może zwróćcie się z wnioskiem o wskazanie wysokości takiego czynszu i podanie podstawy prawnej jego pobierania. Wtedy będzie można zobaczyć, czy można z tym coś zrobić. Trudno szukać rozwiązania na ślepo.
    Jak będzie odpowiedź, wywieście na blogu, będziemy myśleć i podpowiadać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz