Spotkanie

Samo spotkanie.
Tuż przed jeszcze dyskusje z p. Edmundem pokazującym wyjazdy z osiedla Różany Potok po zamknięciu Umultowskiej i… też nie sposób przyznać racji, że znacznie ograniczy to swobodę wyjazdu mieszkańców. Przy okazji pojawia się temat zbierania podpisów zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników zamykania. Kto więcej i kto silniejszy. Istna paranoja ale jak się później okazuje nie bez wpływu na planistów. Przybywa p. Sobczak (planista MPU) oraz p. Skałecki (Z-ca Dyrektora ZDM ds. inwestycji). Za kulisowo pada informacja, iż rektor/kanclerz UAM prosi o spotkanie z prezydentem w sprawie…. odstąpienia od budowy Bożydara na rzecz budowy bliższej torom (a dalszej od Geologii/Geografii) ul. Bronisława. Bez komentarza pozostawiam w post`cie. A także informacja iż Umultowska od miasta do torów ma być dwupasmowa! Na spotkanie docierają przedstawiciele Moraska-Radojewa oraz p. Frankiewicz. Pierwszy głos zabrał planista p. Sobczak. Przeszło niejako do konkretów czyli ul. Umultowskiej – paranoja. Z uwagi na podpisy i protesty mieszkańców, a przede wszystkim z uwagi na brak strategicznego dla planu charakteru ul. Umultowskiej planiści uzgodnili w porozumieniu z prezydentem Grobelnym kilka wariantów dla tej ulicy (dla załagodzenia konfliktu społecznego). Moim osobistym zdaniem dość sensownie ale już zapowiadam, że finał rozmowy był sensowniejszy w moim odczuciu. Otóż. Aktualnie w planach przewiduje się zamknięcie dla ruchu kołowego ul. Umultowskiej od ul. Polaka do skrzyżowania z Dzięgielową. Rozwiązania na konflikt społeczny są dwa: odrębne konsultacje do planu ZP dla ul. Umultowskiej lub nieokreślanie w planach w ogóle charakteru tej ulicy, pozostawiając temat otwarty jako problem organizacji ruchu. Dalsza wypowiedź pana planisty dotyczyła informacji, iż przejazd przez tory dla Nowonaramowickiej będzie bezkolizyjny, jak również bezkolizyjny ma być przejazd na ul. Morasko. Z ogółów wskazane zostało rozbicie ruchu z Biedruska na dwie nitki: Naramowicka-Nowonaramowicka oraz Morasko-Obornicka. W dalszej kolejności wypowiadały się rady. Z mojej wypowiedzi może dość niewiele pamiętam (jednak stres robi swoje) ale mam nadzieję, że dość składnie, zgodnie z uzgodnieniami na radzie wskazałem na konieczność spojrzenia na plan w ujęciu szerszym, całościowym, możliwości rozbicia ruchu poprzez mnogość ulic północ-południe (Nadwarciańska na kolektorze, przedłużenia Rubież, Naramowicka, wykorzystania przebicia do Umultowskiej na odcinku od torów do Batorego, przedłużenie średnicowej na Morasko) i szatkowania połączeniami wschód-zachód (otwarta dzięgielowa/nowodzięgielowa, Bożydara na początek). Problem konfliktu na Umultowskiej wskazałem jako możliwy do rozstrzygnięcia w momencie stwierdzenia, w jaki sposób zmieni się natężenie ruchu, gdy otwarte zostaną (i pozostaną) Dzięgielowa i Bożydara. Poprosiłem o zainicjowanie wspólnego spotkania z UAM oraz przedłużenie połączenia autobusowego z PST przez Dzięgielową do Umultowa i ewentualnie dalej do Radojewa. Dalej głos zabrał przewodniczący RO Morasko-Radojewo - szczerze mówiąc trochę nie w temacie (stres) ale szybko przekazał głos wspierającemu radę w sprawach komunikacyjnych panu o nieokreślonym w notatkach nazwisku ;) dyskusja poszła tokiem problemów obu osiedli z uniwersytetem (nie sposób się nie zgodzić) oraz bardzo ciekawy wątek o parkingach typu Park&Ride (zostawiasz auto i jedziesz MPK w i po centrum) jako rozwiązania za lat kilka. Dyskusja trochę zaburzyła porządek i przepracowany został wariant przedłużenia PST (niemożliwy w obecnej formie ze względu na rozrost UAM aż po Morasko) ale parking Park&Ride możliwy na obecnym końcu (i jak się dalej okazało uzasadniony również przez p. Kruszyńskiego). Pomysły tzw. FUJI-BANY przez kampus trochę między bajki. Sporo wyjaśnień w zakresie rozwiązań dot. UAM i średnicówki udzielał p. planista Sobczak. Przedstawiciel ZDM p. Skałecki powiedział kilka słów o inwestycjach. Dzięgielowa TAK. Bożydara zaawansowany projekt i TAK. Nowonaramowicka zupełnie inne pieniądze ale też TAK. Nowozagajnikowa NIE PRZEWIDUJE NAWET. Potwierdził również inicjatywę spotkania wystosowaną przez UAM (nie uda nam się jednak obecnie dołączyć do niego jako ROU niestety ale…).
Poprosiliśmy aby dyskusja przebiegała dalej w odniesieniu do całości obszaru a nie tylko do konkretnego planu (części zachodniej Umultowa)
Prezydent słuchał, notował stanowiska, propozycje a w końcu zabrał głos.
Wskazał, iż to spotkanie otwiera potrzebną dyskusję.
Pod szyldem planowania troszkę mi się oberwało za pomysł na rozładowanie konfliktu na zasadzie wybudować Dzięgielową-Bożydara i powrócenia do tematu Umultowskiej, gdy będzie wiadomo jak ruch się zmieni. Nie na tym polega planowanie (dodam skoro jest konflikt i nie realizuje się przez 8 lat planów ze względu na niego to chyba lepiej znaleźć rozwiązanie etapowe… ale dalej… przyjmuję i skrucha bo planowanie faktycznie powinno być). Oberwało się (już pod nieobecność) również planiście za ustępstwa mając na uwadze liczby podpisów za/przeciw, a bez rozpatrywania rzetelnych argumentów. Sposób zarówno na „moje” planowanie, jak i na akcje mieszkańców i tworzone niepokoje to… znalezienie racjonalnych argumentów w dyskusji, chęć dyskusji i gotowość stron do zmiany stanowiska (może nie dosłownie ale o to chodziło w wypowiedzi).
Argumentem mogą być wyniki z symulatora ruchu jakim dysponuje od pół roku ZDM (mega oprogramowanie podobno). Można modelować ruch i badać wpływ/wyniki w momencie tworzenia kolejnych rozwiązań komunikacyjnych. W dalszej części wywód był bardzo długi o szeregu rozwiązań komunikacyjnych na terenie całego miasta Poznania (nie do zacytowania ale uwiarygodniało to samą ideę modelowania – ja to „kupiłem”). W ten sposób (modelowaniem) zauważona została również konieczność właśnie budowy parkingu Park&Ride na końcu PST. Prezydent wyszedł z inicjatywą aby przeprowadzić kompleksową sytuacje rozwiązań komunikacyjnych na Umultowie. W zapewnieniach ZDM i prezydenta modelowanie jest dość mocne, uwzględnia komunikację miejską, lokalną mieszkańców, tranzyty. Minus dane mogłyby być bardziej aktualne choć nie są aż takie stare. Kontakt w sprawie modelowania przewiduje się w przeciągu 2-3 tygodni.
Na koniec przekazałem pismo z naszymi pytaniami, dla których chcielibyśmy uzyskać odpowiedzi (pismo zgodne w treści ze stosowną uchwałą z wtorku).
Komentarz krótko – otwórzmy dyskusję, włączmy się, pokażmy UAM, że istniejemy i powinniśmy współistnieć na osiedlu. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Być może coś pominąłem, ale to najwyżej uzupełnię w komentarzach.

Komentarze

  1. Czyli jak rozumiem ze spotkania tak naprawdę zero konkretów?
    Prezydent wysłuchał (dokonał wymaganej konsultacji) a zrobi tak jak mu przyjdzie do głowy?
    Zero szans na przedłużenie średnicówki?
    Zero szans na Nowozagajnikową?
    Planista Sobczak (w końcu bezstronny fachowiec) jest be a UAM jest cacy?
    Po prostu szok! :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z przedmówcą . Dużo słów mało konkretów . I jedna ciekawa rzecz gdzie wydzielają się Nowozagajnikowa i Nowonaramowicka bo do tej pory była to ta sama ulica tylko zmieniała się nazwa ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oczekujmy konkretów po spotkaniu otwierającym dyskusję z nową radą planowanym na 30 min. Chodzi o zaistnienie w rozmowach i m.in. kontrolowanie głosem rady nieprzychylnych nam niektórych działań UAM. Średnicówka ze względu na UAM praktycznie bez szans. Okrążając UAM wprowadzilibyśmy ruch na ul. Morasko, a to nie będzie podobać się mieszkańcom osiedla. Nowozagajnikowa czy jest niezbędna? Moim prywatnym zdaniem ta ulica akurat jest mocno dyskusyjna ale jest kontrargument w postaci za wąskiej Naramowickiej na tym odcinku.
    Nowozagajnikowa i Nowonaramowicka to nie były te same. Nowonaramowicka od Lechickiej do torów, dalej przejście przez Bożydara w Naramowicką, na skrzyżowaniu z obecną Zagajnikową zacznie się Nowozagajnikowa i łukiem przez sam środek osiedla umniejszając rangę Nramowickiej od tego miejsca

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak mnie naszło...czy to przesunięcie Bożydara bliżej torów nie wynika z faktu, że Muzeum Ziemi zmienia lokalizację na rejon koło parkingu Wydziału Geografii?
    I druga sprawa: p. Śniadkowi proszę powiedzieć że ostatnie problemy wyjazdowe (jakie jeszcze są) z os. Różany Potok oraz Uniwer rozwiązałaby likwidacja 3 pachołków przy basenie...
    Os. Różany Potok oraz Uniwer zostały tak zaprojektowane że nie wymagają przejezdności ul. Umultowskiej. Ul. Umultowska jest "niezbędna" tylko "tranzytowcom" i jednemu czy drugiemu panu profesorowi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozmawiać trzeba i bardzo dobrze, że odbyło się takie spotkanie. Ale niestety mam duże wątpliwości, co do efektów takich rozmów. Poza zaspokojeniem sumienia urzędników, że przecież rozmawialiśmy. Skąd ten pesymizm? Pracuję w MPK. I proszę mi uwierzyć wpływ na urzędników jako spółka miejska też jest żaden. Przykłady? MPK podpisuje umowę 15 letnią na realizację zadań z zakresu transportu publicznego i nawet nie zdążyliśmy się tematem pochwalić, a na twarz dostaliśmy wypowiedź Pana Prezydenta Kruszyńskiego, że miasto planuje sprzedaż części autobusowej przedsiębiorstwa. Media nas pytają, co my na to, a my to z gazet wyczytaliśmy. Ale jak? Ale umowa? Nic to. Świetnie oprogramowania ZDMu? Naprawdę nie wiemy, co mówić pasażerom PST, którzy wiecznie tkwią w korkach przez źle ustawione światła będące w zakresie kompetencji ZDM. Żal lasów jak widzi się ilość wysłanych w tej sprawie pism. A priorytety i usprawnienia dla transportu publicznego? Najwięcej skarg wpływających do MPK dotyczy niewykonanych i opóźnionych kursów komunikacji autobusowej. Przyczyną tego stanu rzeczy jest duże natężenie ruchu, czyli korki i brak jakichkolwiek priorytetów dla komunikacji autobusowej oraz utrudnienia spowodowane przez innych uczestników ruchu. Uruchomcie rezerwy piszą pasażerowie, ale rezerwy też utykają w korkach. Cytuje za interia.pl „Gdzie jest najgorzej? Najgorzej wygląda sytuacja w Poznaniu. W promieniu do dwóch kilometrów od ścisłego centrum średnia prędkość, w porannych godzinach szczytu, nie przekracza 19 km/h. Między 16:00 a 18:00 oscyluje w granicach 20 km/h.” Więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/oto-najbardziej-zakorkowane-miasta-w-polsce,1647446
    Dopóki polityka transportowa miasta nie będzie ukierunkowana na komunikację zbiorową, dopóty autobusy będą stać w korkach na równi z samochodami osobowymi, na co wpływu niestety MPK nie ma. Do tego kierowcy autobusów miejskich często muszą wręcz walczyć, aby włączyć się do ruch wyjeżdżając z zatok przystankowych. Nie dziwię się też kierowcom samochodów osobowych, każdy chce w miarę sprawnie dojechać do celu.
    I mnożyć można przykłady, dlatego bardzo chciałabym wierzyć w efektywność tego typu spotkań i w siłę naszej małej demokracji. Jednak przy takiej a nie innej władzy miejskiej jakoś nie potrafię…

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za cenny komentarz ze spojrzeniem od strony pracownika MPK. Daje też do myślenia. Pozdrawiam i wpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  7. A jeszcze dzisiaj p. Prezydent w wywiadzie w Gazecie mówi, że będą likwidować linie i podwyższać ceny biletów - to się nazywa priorytetyzacja komunikacji zbiorowej. Co za żenująca wypowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odnosząc się do słów pracownika MPK. Od 12 lat polityka transportowa, według uchwał Rady Miasta powinna być nastawiona na transport zbiorowy. Ale od tych 12 lat nie jest (zgadnijmy kto od tego czasu sprawuje funkcje prezydenta, czy wiceprezydentów i jest władzą wykonawczą w zakresie uchwał?:). Nie istnieją poza politycznymi żadne formy nacisku na wykonywanie uchwał, gdy zapisy Komisja rewizyjna zajmuje się sprawami finansowymi raczej, a i tak napotyka na mur Urzędu Miasta... Historia długa jak rządy RG. Nie ma NIESTETY żadnych perspektyw na zmianę tej sytuacji w kierunku w jakim pan pisze. Nie wprowadza się stref ruchu dla komunikacji miejskiej jak w Warszawie, czy Gdańsku. Nie zamyka się centrum. Nie ma systemu Parkuj i jedź. Wszystko to znalazło się w oficjalnych uchwałach Rady Miast - i nigdy nie zrobiono nic w tym kierunku. A ekspertyza ZDM sprzed 10 lat dowodzi, że z naszego obszaru miasta ruch do 2025 roku się podwoi. Myślę, że dane nieaktualne juz na ten moment...

    Pozdrawiam
    Michał Kucharski
    Radny Osiedla Naramowice

    OdpowiedzUsuń
  9. Najgorszą rzeczą w planowaniu przestrzennym jest to ,że rozbudowa miasta nie idzie równolegle z rozwiązaniami komunikacyjnymi i infrastrukturą. Miasto powinno dobrze planować i pomimo nacisków nie wyrażać zgody na rozwój budownictwa jeżeli nie ma jasnego planu co do rozwiązań komunikacyjnych , a także infrastruktury(kanalizacja , gaz etc)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ze strony ZDM
    http://www.zdm.poznan.pl/projekty-drogowe.php?site=view&id=20

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy to jest na pewno aktualny projekt? Bo wg informacji ze spotkania z prez. Kruszńskim UAM zmienił koncepcję na przebieg bliżej torów...

    OdpowiedzUsuń
  12. Paranoja to przedłużenie autobusu przez Dzięgielową jeżeli mysli Pan o autobusach linii nt 98 i 87 , bo takowe tylko jeżdżą obecnie przez Dzięgielową. Jak Pan to sobie wyobraża ? Te autobusy są obecnie bardzo przepełnione i obsługują kampus i najbliższe osiedla .

    OdpowiedzUsuń
  13. 98 głównie służy studentom na trasie pst Różany Potok . Proszę się przejechać wtedy zobaczysz ile ludzi wysiada na tych osiedlach i na Różanym Potoku . Natomiast 87 jeździ tak rzadko , że generalnie jeździ pustawe bo nikt na niego nie czeka

    OdpowiedzUsuń
  14. Wysiada , a zaraz potem wsiadają całe tłumy . Autobus 87 wcale nie jest pusty bo to droga do szkoły i odciążenie dla autobusu 98.
    Jak długo mieliby czekać studenci na te autobusy gdyby miały dojeżdżać dalej (Umultowo, Radojewo ). Po zapełnieniu mieszkańcami autobusów mieszkańcami Umultowa , Radojewa nikt ze studentów do autobusu już by się nie dostał.

    OdpowiedzUsuń
  15. No to należy zwiększyć pojemność i częstotliwość 87 i po sprawie. Nie rozumiem ostatnich komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapomina pani ,że 87 obsługuje również osiedla inne np. Batorego I, II i dalsze .
    Dobrze byłoby gdyby na Naramowickiej lub na innej planowanej ulicy pojawił się jeszcze jeden autobus dla Umultowa.

    OdpowiedzUsuń
  17. hej Anonimowy, MPK nie jest na wyłączność studentów ale jest dla wszystkich mieszkańców, co za brednie wypisujesz !

    OdpowiedzUsuń
  18. Oczywiście, jak będzie Nowa Naramowicka, to pisałam, że lepszy będzie autobus po buspasie do centrum niż dowożenie do przepełnionej pestki.
    Dalej jednak nie rozumiem głosów odmawiających nam prawa do jazdy autobusem :))))
    Proszę przede wszystkim pamiętać, że studenci zawsze jeżdżą w odwrotnym kierunku niż mieszkańcy, więc o co w ogóle chodzi???? A mieszkańcy Batorego mają 74, 51 i co tam mi jeszcze z pamięci przychodzi.
    Generalnie te komentarze przeciwko wydłużeniu autobusu do Radojewa są żenujące.

    OdpowiedzUsuń
  19. 98 przepełnione ? Tylko rano i to w kierunku kampusu. Ja jadąc do pracy i kilka ludzi z osiedla wsiadamy do praktycznie pustego autobusu, i tak jest aż do samego PST.
    98 w sumie to spóźnia się i bez przedłużania... o dziwo 87 jeździ punktualniej.
    98 po godzinie 16:00 nie powinien nawet zajeżdżać na kampus bo nie ma już żadnej wymiany pasażerów.
    Jedynie przy geografii wsiadają jeszcze studenci przy okazji blokując wyjście ludziom na pętli... za daleko by 30m dalej na przystanek powrotny pójść, później rosną tacy co wszędzie się samochodem wożą :)

    A Buspas na nowej naramowickiej jak najbardziej pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  20. Co do ulic to może by tak wywalczyć budowę takiego odcinka ? Przedłużenie Stoińskiego do Naramowickiej, a po drodze przecinałoby Nową Naramowicką.

    http://maps.google.com/?ie=UTF8&ll=52.450491,16.944759&spn=0.008984,0.031693&t=h&z=16

    No tak to też będzie komuś pod oknami wybudowane...

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak przewiduje studium, a plany miejscowe dla Naramowic, juz uchwalone, zakładają Stoińskiego aż do torów kolejowych.
    Zgadzam się z panem Adrianem - potem tacy rosną ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy rzeczywiście ulica Umultowska ma być zamknieta od ulicy Pollaka do skrzyżowania z Dzięgielową? Skąd taka informacja w Pana Przewodniczącego relacji ze spotkania z prez. Kruszyńskim ?
    O ile mi wiadomo to od Pollaka do ulicy Huby Moraskie.Od Hub Moraskich do Dzięgielowej ulica ta jest terenem UAM. Proszenie wprowadzać ludzi w błąd. Później dalej jest taka informacja przekazywana i ukazuje się ona np. w "Panoramie Umultowa" jako protest pana W. Stankowskiego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz