Spotkanie z prezydentem Grobelnym

W dniu wczorajszym w siedzibie ROU odbyło się spotkanie przedstawicieli rady z prezydentem Grobelnym. Obecni byli również pani radna Joanna Frankiewicz i pan Kierownik Referatu Piątkowo Straży Miejskiej Rafał Krajewski. ROU reprezentowali statutowo przewodniczący zarządu p. Edmund Śniadek, przewodniczący rady w mojej osobie oraz poproszeni przeze mnie - celem zachowania kontynuacji rozmów i wsparcia wiedzą/informacjami z poprzednich kadencji - p. Hanna Derdowska-Zimpel oraz p. Piotr Błaszczak. Celowo ograniczałem liczbę osób na spotkaniu, aby nie prowadzić zbyt szerokiej tematycznie dyskusji. Celem spotkania była dyskusja o aktualnie "gorących" dla mieszkańców osiedla tematach. Spotkanie w mojej ocenie potrzebne, owocne w ciekawe informacje i stanowiska, które mam nadzieję, że będą dochowane. Krótko w punktach postaram się przedstawić. W przekazywanych informacjach dot. układu komunikacyjnego, w moim odczuciu istotny jest podział na decyzje docelowe (mpzg) i doraźne.
1. Dzięgielowa/Bożydara. W decyzji o zamknięciu dość istotną rolę odgrywa nieuchwalony plan mpzg i planowane ul NowoZagajnikowa i NowaDzięgielowa (o przebiegu odbiegającym od aktualnie zmodernizowanej - odsyłam do projektu). Tutaj istotna jest kwestia docelowego tranzytu, który jak spojrzymy na mapę na ruch Nowozagajnikową zblokowany jest brakiem możliwości wjazdu w obie części Dzięgielowej. Oczywiście argumenty uniwersytetu o zachowaniu integralności (niechęć do drogi tranzytowej biegnącej pomiędzy Geografią, a Różanym Potokiem, obiektami sportowymi) również były brane pod uwagę ale patrząc na docelowy tranzyt wydaje się to być zasadne również dla nas tj. mieszkańców Dzięgielowej – pozostawiam Państwa ocenie. Obecnie poruszane zamknięcie Dzięgielowej jednak (bo przecież Nowozagajnikowa to lata lata) uwarunkowane jest powstaniem łącznika Bożydara (w fazie projektu). Przebieg tej ulicy zapewnieniami prezydenta ma jednak pozostać taki jak w projekcie mpzg (żadnych zmian po strumieniu bo przedraża to inwestycję). Problem pieniędzy ma tutaj jeszcze ważniejszą rolę bo na ten łącznik środków nie ma i póki co nie widać. Finansowo miasto jest „wypstykane”. Dopóki łącznik Bożydara nie powstanie to nie ma co mówić o jakimkolwiek zamknięciu Dzięgielowej (deklaracja), w tej chwili widać jak istotną rolę spełnia ta możliwość przejazdu. Zobaczymy co z tym porozumieniem będzie dalej się działo.
2. Autobus przez Dzięgielową. Tutaj było kilka pomysłów łączących się w jednym punkcie, że należy wykorzystać zmodernizowaną ulicę do poprowadzenia przez nią którejś linii autobusowej celem ominięcia korków i skomunikowania z PST. Proponowane początkowo przedłużenie 98 lub 87 do Radojewa przegrywa aktualnie z pomysłem zmiany trasy autobusu 46 z Boranta->zamiast Naramowicką/Łużycką poprowadzenie Naramowicką w kierunku Umultowa->Dzięgielową->PST. Bez konkretów, do dalszych uzgodnień i możliwości zaopiniowania.
3. Chodnik - środków finansowych brak. Nieoficjalnie wiemy, że ZDM przeznaczył na przyszły rok na budowę chodników w mieście 500 tys. zł. (nasze przyszłoroczne 88 tys. nie wygląda przy tym wcale tak blado). Jakie są jednak możliwości dla nas? Problem rozchodzi się o zapewnienie odwodnienia z ul. Naramowickiej. Kanalizacji burzowej brak, rowy są tylko miejscami. Jeżeli chodnik miałby być rozwiązaniem kompleksowym to koszt takiej inwestycji jest potężny. Stać by nas było faktycznie wyłącznie na projekt (niezbędny do wymaganych wówczas pozwoleń na budowę) i myślenie o etapowych w kolejnych latach realizacjach. Możemy spróbować rozwiązania tymczasowego, na które jest wola w chwili obecnej w ZDM – chodnik z płyt betonowych, ażurowych itp. rozwiązań mobilnych. Dużo zależy od ustaleń z ZDM w zakresie możliwości technicznych dla Naramowickiej (czy wykorzystanie dotychczasowych rowów ich odnowienie + przepusty przez chodnik byłyby wystarczające dla porządnego chodnika z kostki). Osobiście nie chciałbym trwałej prowizorki w tym zakresie.
4. MPZG Umultowo zachód. Musimy podjąć prace i ustalenia niezbędne do możliwości uchwalenia tego planu. Chodzi oczywiście o spór o ul. Umultowską ale również o ul. Wierczyńskiego, aby ulica ta została zawarta w uchwalonym planie. Obecnie pojawiają się informacje o samowoli budowlanej, jaką jest ta ulica i planach zabudowy kampusu w tym miejscu. Stwierdzenie na spotkaniu było wyraźne, że ta ulica jest niezbędna dla m.in. zachowania bezpieczeństwa. Problem Umultowskiej powinien jednak zostać czym prędzej rozwiązany i pozostaje w naszych ROU kompetencjach.
5. Oświata – również mpzg bo przewiduje tereny oświatowe ale również i brak środków. Poszukiwane jest miejsce na Umultowie na docelowe przedszkole publiczne. Uwagę zwróciła nieruchomość wskazana przez p. Krajewskiego przy ul. Rumiankowej, która jest własnością miejską, jednak w chwili obecnej zrujnowana.
6. Nowonaramowicka – brak środków. 75 mln w WPF przeznaczone na tą inwestycję najprawdopodobniej nie zostanie przekazane. Trwają starania o dofinansowanie z UE na skrzyżowanie Lechicka/Naramowicka w ciągu krajowej trasy 92.

Konkuludując, wszystko można ale skąd na to pieniądze. Dzisiaj czkawką medialną odbija się temat Dzięgielowej. Oburzonego to mnie w gazecie wyborczej nie widzieli, ale cóż, takie widocznie są media. Pani bardzo chciała napisać o wewnętrznej drodze UAM i dobrze, że chociaż to jej się nie udało, bo trochę to zaczyna przypominać samonakręcającą się spiralę z wykorzystywaniem mojego nazwiska. To z kolei nie za bardzo mi się podoba oraz raczej nie jest też w interesie osiedla. Nie zmienia to jednak faktu, iż o oficjalnym otwarciu Dzięgielowej dowiedziałem się właśnie od pani redaktor. Podobno gospodarzem otwarcia była Eurovia i to ona nie zauważyła rady osiedla. Dementi do artykułów robić nie zamierzam ale wystarczy już. Szczególnie, że po wczorajszym spotkaniu myślę, że nie tylko ja wyszedłem z przekonaniem, że warto rozmawiać.

Komentarze

  1. No ale co z tego wszystkiego wynika poza tym, że przeciągają Pana na swoją stronę? Plany wydają się racjonalne, ale dlaczego taka kolejność inwestycji, taki rozmach na Dzięgielowej i taka forma finansowania? Na zdrowy rozum w pierwszej kolejności powinna powstać Bożydara, Dzięgielowa od Naramowickiej powinna być z kostki i częściowo albo całkowicie na koszt tamtejszych mieszkańców, a do Dzięgielowej od Bożydara do pętli powinien dołożyć się UAM.

    OdpowiedzUsuń
  2. oj , widac ze ktos mieknie :D ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. panie Rafale:

    niech pan obejrzy sobie mape studium zagosp przestrzennego, tam jest jasno okreslone ze dziegielowa to glowna droga i nikt nie mowil o blokowaniu i zamykaniu, Grobelny robi co chce a Pan w sumie nic nie moze ... przykre :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Rafale, setki były takich, które na słowie i deklaracjach pana prezydenta i jego podwładnych, brzydko mówiąc, się przejechały. Jeśli chce pan im zaufać, to tylko pan sobie zaszkodzi. Bo przypominam, że na porozumieniu w sprawie Dzięgielowej ewidentnie widnieje zapis, że zamkną ją z dniem 1 grudnia 2012 niezależnie od stanu prac nad nową ulicą. Myślę, że większe znaczenie ma pismo z podpisami Rektora i Prezydenta, a nie DEKLARACJE na spotkaniu z państwem. Gdyby nie dążono do zamknięcia Dzięgielowej to po co powstałoby takie porozumienie, tam nie ma słowa o tym, że mogą nastapić takie przesłanki by drogi nie zamykać. Nie wierzę by pan tego porozumienia nie przeczytał.
    Kiedy pieniądze były nie zrobiono nic, a teraz to tylko sposób na pozbycie się nachalnych mieszkańców (za przeproszeniem).
    Cieszy mnie też, GazetaWyborcza napisała w tak zdecydowanym tonie - przynajmniej nie zajmuje się jak Głos dawaniem wiary w każde słowo władz Poznania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz się będę tłumaczył ale skoro ustaliłem taką otwartość na przekazywanie informacji to idźmy dalej tą drogą i po kolei:
    - nikt mnie nigdzie nie przeciąga. Odbieram swoją rolę jako osobę, która na spotkaniu z prezydentem ma za zadanie powiedzieć co boli mieszkańców, a i mieszkańcom powinna przekazać argumenty prezydenta. Informacje przekazuje w obie strony, łącznie również niekiedy z mediami. I tam i tu z góry skazany jestem raczej na negatywny odbiór w takich sytuacjach. I tam i tu nie mam jednak zamiaru prezentować postawy „ultras” , która nie potrafi przyjąć i zrozumieć argumentów. Rozmach i kolejność – nie pamiętacie już Państwo bojów o Dzięgielową? Też przecież mieliśmy interes w tym by powstała. Nie chcę tego komentować i rozwijać bo również mi się to nie podoba ale patrzmy co się będzie dalej działo. Czy powstanie Bożydara, czy zamkną Dzięgielową, czy będzie zmiana trasy autobusu? Czyny się liczą – rozmowa tylko wyjaśnia i popycha do czynów i ta rozmowa była obiecująca.
    - mięknę – nigdy nie byłem zbyt twardy - raczej jestem kompromisowo nastawionym człowiekiem
    - studium spojrzę
    - porozumienie – patrzmy co dalej…

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Rafale
    1. Podziękowania za starania Rady w sprawie Dzięgielowej
    2. Tak na prawdę nie znamy innych ustaleń niż te zawarte w porozumieniu między UAM a UM. Chyba, że napisano jakiś aneks a my go nie znamy.
    3. Cały czas jest jakiś mętlik informacyjny, jeśli chodzi o ulicę łącznikową. Pan mówi o Bożydara a pan Kruszyński w artykule w Głosie Wlkp o Bronisława.
    4. Przewija się temat gruntów UAM, które oddano podczas przebudowy Dzięgielowej. Czy my wiemy gdzie jeszcze są grunty UAM w tym rejonie? Może szykowane są kolejne "rewelacje" komunikacyjne
    5. Jako obywatele tego miasta mamy prawo do informacji rzetelnej. To mieszkańcy tego miasta tworzą je i urzędy miejskie służyć powinny nam.
    6. Energia obywatelska w nas jest - choćby przykład odwołania przewodniczącego oraz zarządu Rady Osiedla Morasko-RAdojewo w dniu 3.10.2011.
    7. Pozdrawiam
    Olenderka

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie mogę Panu Rafalowi za nic podziękować w sprawie Dzięgielowej. Nie widzę jasnego , zdecydowanego stanowiska ze strony ROU w tej sprawie. Raczej jest to pogodzenie się z decyzją prezydenta i UAM.
    Czy to że kawałek Dzięgielowej jest terenem UAM ma spowodować zamknięcie całej ulicy na którą miasto wyłożyło 6,5mln zł? UAM nie dał ani grosza na jej remont i chce ją zawłaszczyć ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Rafale rozmawiać zawsze warto , ale muszą być konkrety ,a nie deklaracje. UAM o tym wie i dlatego umowa zagwarantował sobie zamknięcie Dzięgielowej.

    OdpowiedzUsuń
  9. na razie widać tylko ugodowość i chęć przyklepnięcie (niestety) porozumienia ...

    OdpowiedzUsuń
  10. "Niestety nie mogę Panu Rafalowi za nic podziękować w sprawie Dzięgielowej. Nie widzę jasnego , zdecydowanego stanowiska ze strony ROU w tej sprawie. Raczej jest to pogodzenie się z decyzją prezydenta i UAM."

    Niestety skoro Pan Rafał próbuje wszystko załatwiać w urzędzie miasta, było nie było platformiasto-grobelaskim, przy pomocy p. Zimpel, kilkumiesięcznej radnej miejskiej z PIS, która w dodatku należy do tej będącej w znacznej mniejszości frakcji osiedlowej nie mającej nic przeciwko zamknięciu Dzięgielowej, to co się dziwić że postępów brak.

    OdpowiedzUsuń
  11. Taaaak, a dziadka mam w wehrmach`cie ;)
    Nie powinienem takich rzeczy pisać ale spójrz drogi ANONIMOWY raz jeszcze na listę osób na spotkaniu i może Ci się rozjaśni.
    Pozostałym... - ewidentnie toczy się gra. Szczególnie wyraźnie to widać po dzisiejszym spotkaniu z ZDM ws. zatoczki na Różanym i chodnika przy Naramowickiej, gdzie informacje z czwartku nie znajdują potwierdzenia. Moje działanie w związku z tym to konieczne kolejne pisma. Co wyjdzie, zobaczymy...

    OdpowiedzUsuń
  12. Odnośnie pkt.2
    Panie Rafale, skąd pomysł aby to 46 przedłużyć do pestki???
    Czy mam rozumieć, że RO Umultowo chce zrobić dobrze mieszkańcom Naramowic ??? Wydawać by się mogło, że po to jest przedłużana linia, czy to 98 czy 87, aby był alternatywny dojazd z Radojewa. Póki co mamy jedną linię, której kursy notorycznie wypadają.
    Proszę nie zapominać o mieszkańcach okolic Rumiankowej, Miętowej, Widłakowej czy Naramowickiej od Kresowej do Radojewa. Jak dojść do przystanku, skoro nie ma chodnika??? Wymyślił to chyba ktoś, kto nie szedł poboczem jesienią i zimą, więc jak spadnie deszcz i śnieg zapraszam na spacer w błocie owym poboczem. Skoro nie może być przedłużona linia 87 to powinna to być linia 98, choćby dlatego, że ma bardzo krótką trasę. Bo jeśli nie, to można pomyśleć, że tak jak Dzięgielowa, tak samo 98 został stworzony tylko dla UAM
    I pytanie zasadnicze: dlaczego pomysł 98 ma przegrać z 46?

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam dwie teorie. Jedna raczej racjonalna, czyli, że nie zmieniają się koszty funkcjonowania, bo długość i częstotliwość pozostaną bez zmian. (przy 87 czy 98 trzeba by dołożyć co najmniej jeden autobus)
    Druga spiskowa ;))) chodzi o dojazd z parku technologicznego fundacji UAM do kampusu, ale ja po prostu nienawidzę ludzi ogarniętych spiskową manią :)))))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz