MPZP rejon Łagodna

Niedawno odbyły się II konsultacje społeczne dotyczące tego planu. Mimo niskiej frekwencji mieliśmy bardzo dużo do powiedzenia - tak dużo, że dostaliśmy zaproszenie na odrębne spotkanie w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Spotkanie odbyło się przy współudziale przedstawiciela - mocno ingerującego w ten plan - Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
W dużym skrócie jest problem dotyczący działki znajdującej się w samym centrum kompleksu określonego ulicami Uroczą, Łagodną, Porębą i Kresową. Za czasów gminy Suchy Las działka ta posiadała przeznaczenie pod zabudowę z drogą dojazdową od strony ulicy Kresowej (obecnie szlak ten nie spełnia parametrów drogi publicznej 5 m). Niestety właścicielka, która odzyskała tą działkę kilka lat temu dąży do zmiany obecnie istniejącego zapisu planu i przywrócenia tej działce funkcji zabudowy - w tle roszczenia odszkodowawcze za utraconą wartość gruntu, które ukierunkowują działania jednostek miejskich WGN i MPU. 
Projekt nowego planu dla tej części, niwelując zagrożenia roszczeniowe przewiduje więc przywrócenie funkcji budowlanej dla tej działki. Niestety taki zapis wymusza doprowadzenie drogi o parametrach ustawowych - w projekcie widnieje ona od strony potencjalnie najmniej konfliktowej tj. ulicy Łagodnej, po szczycie skarpy, co z uwagi na projektowaną szerokość wymuszać będzie jednocześnie usunięcie istniejących tam drzew i faktyczny podział kompleksu placu zabaw i boiska. Ręce opadają.

Spotkaliśmy się, porozmawialiśmy i....
- możliwości wprowadzenia drogi o tej szerokości w innym miejscu bez ingerencji w działki prywatne niestety nie ma,
- zamiana gruntu możliwa jest tylko po wartości 1:1 tj. wycena tej nieruchomości, która obecnie nie posiada praw zabudowy i propozycja w odniesieniu do tej oczywiście niższej wartości - nie rozwiązuje to zagrożenia wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczym o utraconą wartość.
- pozostawienie obecnego zapisu planu teoretycznie jest możliwe jednak nie jest to wolą jednostek miejskich, gdyż wówczas przypuszczalnie problem rozstrzygałby się w sądzie.
- przekształcenie planistyczne tj. uchwalenie obecnego projektu planu i podniesienie wartość gruntu, wobec którego wówczas będzie możliwe podjęcie zamiany 1:1. Całość bez fizycznej ingerencji w terenie. Stać nas na to? 

Rozstaliśmy się niestety każdy w swoim przekonaniu, choć może z odrobiną zrozumienia dla argumentów pozostałych uczestników spotkania. Sprawa dalszych losów zapisów tego planu rozstrzygać się więc będzie zapewne na rozpatrzeniu uwag przez Prezydenta lub pracach komisji rady miasta. Chyba, że ktoś ma jeszcze pomysł jak wytyczyć w tym terenie 5 metrową drogę lub zna sposoby wyceny rzeczoznawców określających ryzyko roszczeń akceptowalne przez sądy i administrację?

Komentarze