Krucha jak herbatniki BeBe

Ostatnimi czasy łatwo można dostrzec liczne pęknięcia i dziury, zwłaszcza na ulicach które idą z góry do dołu. Wymienić tu należy ulice Dolną oraz Łagodną oczywiście inne ulice też podlegają interwencji. Uszkodzenia najczęściej pojawiają po opadach deszczu, gdzie ten spływa i wypłukuje kawałeczki ulicy. Niestety myślę ze nie tylko to jest powodem,ale też jakość nawierzchni uległ pogorszeniu po budowie kanalizy, kiedy to firma realizująca projekt użyła gorszego materiału. Czasami zastanawiam się czy mniej problemów nie ma ulica, która nie jest jeszcze utwardzona przykład Kopcowa lub Bursztynowa itp. Częstym powodem ku nieutwardzeniu wymienionych ulic jest brak kanalizy sanitarnej i deszczowej, a miasto w 100 procentach nie chce jej finansować. Obecnie jest tak że mieszkańcy dokładają część procentową a miasto pozostałą do projektu. jednak nie zawsze stać osoby zamieszkałe na danej ulicy na wyłożenie ogromnych sum pieniędzy na taką inwestycje. Niestety potem Poznań wypada gorzej jeśli chodzi o  infrastrukturę drogową czy sanitarną wobec gmin  takich jak Suchy Las. Powodem też może być szybka utrata mieszkańców na rzecz gmin ościennych, co powoduje mniejszy wpływ  podatków do kasy miasta mimo różnych akcji promocyjnych naszego ukochanego Poznania. Pytanie  jest też takie czy biedny ZDM (Zarząd Dróg Miejskich) mimo regularnych zgłoszeń poradzi sobie z tymi wszystkimi usterkami, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym gdzie ilość prac do zrobienia rośnie. Jednak zachęcam do zgłaszania usterek informacje na stronie:  http://www.zdm.poznan.pl/ przy okazji można tam znaleźć listę ulic remontowanych w naszym mieście.