Na spotkaniu konsultacyjnym "rozdysponowania 4 mln na drogi" było wiele gorącej dyskusji i często niezrozumienia, co gdzie może znaleźć źródło finansowania.
Jeśli będziecie Państwo chcieli to w kolejnych postach możemy konkretniej i dokładniej o wysokości środków, teraz tylko skrótowo o źródłach finansowania dróg i infrastruktury okołodrogowej:
1. ZDM - działania drogowe, głównie priorytetowe, wskazane do realizacji przez zarząd, w ramach środków przyznanych w budżecie miasta. Niestety z tej ścieżki ZDM często spycha na pozostałe, ze szczególnym uwielbieniem RO.
2. Zadanie miejskie - odrębne zadanie szczegółowe, większe w ramach WPF (Wieloletniej Prognozy/Planu Finansowego), drobne lokalne w ramach zadań jednorocznych w budżecie miasta. Projekt budżetu przedstawia Prezydent, każdy z radnych miejskich ma prawo zgłosić poprawkę z zadaniem oraz wskazaniem źródła finansowania - dzieje się to na przełomie roku. Środki na inwestycje (budowę i rozbudowę), jak i na utrzymanie. Kilkakrotnie przepadliśmy tam z chodnikiem, raz się udało, raz nas wykiwali pomimo wpisania.
3. Program Budowy Dróg Lokalnych - z tego co pamiętam był rozpisany do 2023r. Spora część ulic osiedla była tam wpisana. Większość z wpisanych z określeniem "po 2023r.". Wpisana była również ul. NowaBożydara do realizacji 2014r. Obecnie w związku z przeznaczeniem znacznych środków za pośrednictwem rad osiedli, domniemam, że program jak nie był to i nie będzie realizowany. Może część z tego chwyci ZDM do zadań z pkt.1 ale szczerze wątpię.
4. Rada Osiedla:
a) do tej pory środki na utrzymanie (asfalt pozostaje asfaltem, gruntowa gruntową) - ok. 150 tys. rocznie - sugerowaliśmy stosowanie metody tzw. skrapiania pofrezu asfaltem vide ul. Zagajnikowa i Radłowa (nie jest to inwestycja, a utrzymanie bez projektu, pozwolenia na budowę itp.)
b) środki na inwestycje ok. 100-120 tys. rocznie w ramach planu finansowego osiedla ale nie tylko na zadania drogowe. Chodnik w Naramowickiej w pewnej części z tych środków został zbudowany, jak również plac zabaw na Kopcowej/Uroczej, a w tym roku doposażenie Łagodnej, które niedługo będzie miało miejsce.
c) granty:
- osiedlowe miejskie - 200-250 tys. zł w różnych latach; nigdy nie przeszliśmy z drogami/chodnikami z uwagi na zasady, tryb i co tu ukrywać składy komisji konkursowych. Granty pozyskane zostały na Łagodną i boisko przy Lubczykowej albo Morasko (we współpracy za punkty, nie pamiętam)
- chodnikowy w 2014 - wygraliśmy z chodnikiem na Umultowskiej od przejazdu kolejowego.
d) nowe zadanie rozdysponowania środków na "drogi" - 4 mln, na trzy najbliższe lata, w konsultacjach z ZDM obecnie. Ważne by ulica miała pełne media.
5. Poznański Budżet Obywatelski - startowaliśmy z chodnikiem w Naramowickiej, weszliśmy do finałowej 20tki, ponad 10300 głosów było za mało. Chodnik zrealizowano w dużej części w ramach zadania miejskiego - patrz pkt. 2. Ponadto koleżanki z zachodu złożyły wniosek na ul. Umultowską - nie udało się. Teraz PBO ma nieco inny kształt, jest podział na dzielnice i może warto z czymś spróbować.
Tyle na szybko, na luźno. Jak będzie trzeba to coś dopowiem lub koleżeństwo wesprze.
Oświetlenie wchodzi w te zadania, natomiast spowalniacze to tak naprawdę finansowa drobnica, która może być realizowana z inwestycji osiedla, jednak wymaga uzyskania zgody właścicieli posesji, przy których taki spowalniacz ma zostać utworzony - kolejny raz pokutuje problem odprowadzenia wody.
Jeśli będziecie Państwo chcieli to w kolejnych postach możemy konkretniej i dokładniej o wysokości środków, teraz tylko skrótowo o źródłach finansowania dróg i infrastruktury okołodrogowej:
1. ZDM - działania drogowe, głównie priorytetowe, wskazane do realizacji przez zarząd, w ramach środków przyznanych w budżecie miasta. Niestety z tej ścieżki ZDM często spycha na pozostałe, ze szczególnym uwielbieniem RO.
2. Zadanie miejskie - odrębne zadanie szczegółowe, większe w ramach WPF (Wieloletniej Prognozy/Planu Finansowego), drobne lokalne w ramach zadań jednorocznych w budżecie miasta. Projekt budżetu przedstawia Prezydent, każdy z radnych miejskich ma prawo zgłosić poprawkę z zadaniem oraz wskazaniem źródła finansowania - dzieje się to na przełomie roku. Środki na inwestycje (budowę i rozbudowę), jak i na utrzymanie. Kilkakrotnie przepadliśmy tam z chodnikiem, raz się udało, raz nas wykiwali pomimo wpisania.
3. Program Budowy Dróg Lokalnych - z tego co pamiętam był rozpisany do 2023r. Spora część ulic osiedla była tam wpisana. Większość z wpisanych z określeniem "po 2023r.". Wpisana była również ul. NowaBożydara do realizacji 2014r. Obecnie w związku z przeznaczeniem znacznych środków za pośrednictwem rad osiedli, domniemam, że program jak nie był to i nie będzie realizowany. Może część z tego chwyci ZDM do zadań z pkt.1 ale szczerze wątpię.
4. Rada Osiedla:
a) do tej pory środki na utrzymanie (asfalt pozostaje asfaltem, gruntowa gruntową) - ok. 150 tys. rocznie - sugerowaliśmy stosowanie metody tzw. skrapiania pofrezu asfaltem vide ul. Zagajnikowa i Radłowa (nie jest to inwestycja, a utrzymanie bez projektu, pozwolenia na budowę itp.)
b) środki na inwestycje ok. 100-120 tys. rocznie w ramach planu finansowego osiedla ale nie tylko na zadania drogowe. Chodnik w Naramowickiej w pewnej części z tych środków został zbudowany, jak również plac zabaw na Kopcowej/Uroczej, a w tym roku doposażenie Łagodnej, które niedługo będzie miało miejsce.
c) granty:
- osiedlowe miejskie - 200-250 tys. zł w różnych latach; nigdy nie przeszliśmy z drogami/chodnikami z uwagi na zasady, tryb i co tu ukrywać składy komisji konkursowych. Granty pozyskane zostały na Łagodną i boisko przy Lubczykowej albo Morasko (we współpracy za punkty, nie pamiętam)
- chodnikowy w 2014 - wygraliśmy z chodnikiem na Umultowskiej od przejazdu kolejowego.
d) nowe zadanie rozdysponowania środków na "drogi" - 4 mln, na trzy najbliższe lata, w konsultacjach z ZDM obecnie. Ważne by ulica miała pełne media.
5. Poznański Budżet Obywatelski - startowaliśmy z chodnikiem w Naramowickiej, weszliśmy do finałowej 20tki, ponad 10300 głosów było za mało. Chodnik zrealizowano w dużej części w ramach zadania miejskiego - patrz pkt. 2. Ponadto koleżanki z zachodu złożyły wniosek na ul. Umultowską - nie udało się. Teraz PBO ma nieco inny kształt, jest podział na dzielnice i może warto z czymś spróbować.
Tyle na szybko, na luźno. Jak będzie trzeba to coś dopowiem lub koleżeństwo wesprze.
Oświetlenie wchodzi w te zadania, natomiast spowalniacze to tak naprawdę finansowa drobnica, która może być realizowana z inwestycji osiedla, jednak wymaga uzyskania zgody właścicieli posesji, przy których taki spowalniacz ma zostać utworzony - kolejny raz pokutuje problem odprowadzenia wody.
Komentarze
Prześlij komentarz