Konsultacje społeczne ul. Umultowskiej etap II

II etap konsultacji społecznych. Sala gimnastyczna ZSP nr 9.
Wczoraj odbył się drugi etap konsultacji społecznych dotyczących planowanej budowy ul. Umultowskiej.

Konsultacje rozpoczęły się dokładnie o 17:15, na sali gimnastycznej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 9 w Poznaniu, od krótkiego wprowadzenia Zastępcy Prezydenta Poznania Mariusza Wiśniewskiego oraz reprezentantów Zarządu Dróg Miejskich.

Miły jest fakt obecności Prezydenta Wiśniewskiego, gdyż nie jest to w żaden sposób obligatoryjne w kontekście konsultacji społecznych. Jednocześnie dla nas jest to wymowny sygnał, że osoba odpowiedzialna zarówno za oświatę jak i komunikację w Poznaniu jest żywo zainteresowana tematem ul. Umultowskiej. Zwiększa to zasadniczo szanse na zakończenie tej sprawy w najbliższym czasie.

Potrzeba rozwiązania tematu ul. Umultowskiej, wg mnie ostatnio, przybrała na znaczeniu ponieważ Uniwersytet rozpoczął kolejne inwestycje polegające na budowie boiska wraz z bieżną i trybunami, na działce pomiędzy szkołą a basenem, dodatkowo grodząc całość wysokim płotem. Oznacza to przerwanie naturalnych ciągów pieszych prowadzących z osiedla Różany Potok i Uniwer do szkoły. Teraz dzieci będą skazane na chodzenie ul. Umultowską, której stan zwłaszcza o tej porze roku jest katastrofalny, o kwestiach bezpieczeństwa nie wspominając.

Wyjaśnienie zasad projektowania na warsztatach.
Ad rem. Po wprowadzeniu przez reprezentantów ZDM i poinformowaniu o celu zgromadzenia i jego agendzie mieszkańcy zostali podzieleni na grupy i skierowani do sal od 11 - 13. W każdej sali znajdowały się materiały do projektowania tzn. duża mapa ul. Umultowskiej oraz elementy wykorzystywane do organizacji ruchu na drodze. Były tam m.in.: progi zwalniające, szykany, wyniesione skrzyżowania, przepusty dla zwierząt, miejsca parkingowe, ścieżki rowerowe, chodniki, zieleń, mała architektura.



Każda grupa miała sporo czasu na to, aby zaprojektować i przedyskutować swoje rozwiązanie.  Konsultacje zakończyły się po godzinie 19.

Opracowane metodą warsztatową projekty przez mieszkańców zostały zebrane przez ZDM. Wnioski z warsztatów zostaną upublicznione do 28 marca. Kolejny etap konsultacji planowany jest na czerwiec bieżącego roku.

Jedna z czterech sal z widocznymi dwoma grupami pracującymi nad projektem ul. Umultowskiej.
Projekt jednej z grup. Na podkładzie kartograficznych uczestnicy układali elementy organizacji ruchu.
Kolejne kroki konsultacji społecznych. III etap konsultacji planowany jest na czerwiec.

Komentarze

  1. czy czerwcowa konsultacja to ostateczny krok przed realizacją? Jeżeli tak, to na kiedy jest planowana realizacja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz będą wybierane dwie koncepcje, które w czerwcu zostaną poddane konsultacjom. Na październik planuje się zakończenie prac nad ostateczną koncepcją. To oznacza, że ewentualny projekt plus przetarg wypadnie na 2020 rok. Być może wtedy uda się też rozpocząć budowę.

      Usuń
  2. Ależ szopka, decydujące o losach mojej ulicy mają być wyniki zabawowych warsztatów, w których udział mógł wziąć każdy, kto wyrazi taką wolę (nawet nie musiał być mieszkańcem Poznania) i stworzyć sobie co mu i jego kolegom do głowy akurat przyjdzie. Takie rozwiązanie wydaje się być niespotykanym novum, które prowadzi prostą drogą do zrobienia z ul. Umultowskiej, położonej jak wszyscy wiedzą w cennym przyrodniczo i rekreacyjnie miejscu, drogi tranzytowej na kierunku do centrum miasta. Już się cieszą kierowcy z rozwojowych osiedli i miejscowości (Biedrusko, Bolechowo) położonych na północ od Różanego Potoku. Niech żyje ruch tranzytowy, niech żyje dogodny dojazd do centrum miasta, niech żyje nowa, "ludowa" politka transportowa i planistyczna! Szacun z mojej strony!
    Niestety tak zaprojektowane warsztaty w istocie zaprzeczają znaczeniu jakichkolwiek rzetelnych studiów i badań, gdyż nie uwzględnia się w ich trakcie np. opinii niezależnych (choćby trochę niezwiązanych z miastem i prezydentem) urbanistów, przyrodników, architektów krajobrazu, ekspertyz dotyczących strumieni ruchu, w tym ruchu tranzytowego w rejonie Osiedla Różany Potok. Cóż są wiec warte takie "konsultacje"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa autostrade wybudujo stawki zabetonujo i las zatrujo!!1! podpisz petycje!

      Usuń
  3. Fajne to połączenie miejsc postojowych z esowaniem jezdni, jest szansa na parę samochodów mniej na trawnikach przy Umultowskiej 100.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakaś trasa musi być. Naramowicka nie wystarcza. Umultowska jest alternatywą. Nie można cały czas mieszkać w lesie i w błocie ! I tak w tym rejonie za mało jest ulic, ścieżek dla pieszych i rowerowych. Mamy XXI wiek a wciąż drepczemy po wydeptanych ścieżynkach a domostw przybywa a z nimi samochodów. Potrzebne są kompromisy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umultowską nie jest żadną alternatywą dla Naramowickiej, bo i tak korkuje się na torach. Cała inwestycja ma ucywilizować to co tam teraz jest, gdyż ciężko w jakikolwiek sposób korzystać z tej ulicy. Co więcej, zanim zacznie się budowa Umultowskiej to Nowa Naramowicka będzie w zaawansowanym stanie budowy. Problem korków na Naramowicach przestanie występować, przeniesie się dalej do centrum.

      Usuń
  5. Ano właśnie. Ucywilizować Umultowską. Jednocześnie będzie jakiś dojazd do szkoły i domów albo nad stawki. Obecnie ta ulica to jedna dziura, bagno. Jak można wciąż bronić się przed ulepszenia tej ulicy. Dojazd do miasta też będzie rozładowany.Naramowicka również blokuje się na tych samych torach.Nikt nie będzie korzystał z Umultowskiej tylko dlatego,że będzie wyremontowana. Co najwyżej skorzystają na tym mieszkańcy tej dzielnicy. A, że przy okazji parę samochodów z innych miejsc to jaki w tym problem ? Ci co maja po drodze pojada Naramowicką i tak. Nowa Naramowicka tak szybko nie powstanie, jeśli w ogóle. Cywilizujmy swoje otoczenie. Nie brodźmy w błocie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz